Forum www.us5tonaszcalyswiat.fora.pl Strona Główna

Streszczenia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.us5tonaszcalyswiat.fora.pl Strona Główna -> Zbuntowany anioł
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:23, 09 Lut 2008    Temat postu: Streszczenia

streszczenia odcinków 46-50

Odcinek 46:
Federico za radą ojca Manuela postanowił powiedzieć Milagros, że jest jej ojcem. Rozpoczyna rozmowę z dziewczyną ale ta mówi mu, że nienawidzi swego ojca za to co zrobił jej matce i w ostatniej chwili rezygnuje wymigując się głupią wymówką. Ivo zaprasza Mili na magiczną noc. Przyjeżdza po nią karocą i zabiera na kolacje do restauracji. Zazdrosna Andrea wie, że Ivo nie umówił się na służbową kolacje i próbóje ustalić z kim zdradza ją Ivo. Niestety nie udaje jej się to i zostaje oszukana. Po cudownej kolacji Ivo daje Mili naszyjnik z brylantami jednocześnie oświadczając się jej. Dziewczyna jest zaskoczona ale w końcu się zgadza...

Odcinek 47:
Ramon martwi się o swojego chrześniaka. Chłopak jest ciężko chory i jeśli w niedługim czasie nie uzbiera 20 tys. dolarów na operacje to Chico wkrótce umrze. Cała slużba w domu rodziny DiCarlo zgodnie doklada wszystko co ma by uratowac chłopca, ale to nadal za mało. Ramon prosi o pomoc nawet Federica ale ten pozbywa go dając mu 20 pesos. Mili chce odwiedzić Chico i prosi Ramona by ją do niego zaprowadził. Dziewczyna pociesza zrozpaczone dziecko. Potem udaje się wraz z Lina do jubilera chcąc wycenić naszyjnik, który dostała od Iva. Jubiler dzwoni na policje poniewaz nie może uwierzyc, że Mili nie ukradła naszyjnika. Obie czekają na wycene klejnotu gdy nagle zjawia się policja i zabiera je do aresztu. Siedzące tam przestępczynie chcą napastowac Line i Mili...

Odcinek 48:
Ivo wyciąga dziewczyny z więzienia i mówi Mili, że naszyjnik jest wart 20 tys. dolarów. Cóż za zbieg okoliczności akurat tyle ile kosztuje operacja Lita. Milagros zanosi naszyjnik do szpital i kładzie go koło łóżka chłopca. Ramon zauważa wychodzącą z sali dziewczyne i juz wie, że to ona zostawiła naszyjnik. Potem w domu dziękuje jej za to, a Mili prosi go o to by nikomu nic nie mówił. Ramon jest szczęśliwy. Mili jak co wieczór pozuje Pablo do obrazu w tym momencie do pokoju Pabla wchodzi Ivo...

Odcinek 49:
Milagros tłumaczy Ivo, że w pokoju ona i Pablo nie robili nic złego tylko pozowała mu do obrazu. Ivo jej nie wierzy i nie chce jej znać. Mili policzkuje go. Jest zrozpaczona ponieważ już tak dobrze ukladalo się jej miedzy nią a Ivem. Lina próbuje ja pocieszyc ale to wszystko i tak na nic. Kiedy chce zanieść śniadanie Angelice spotyka po drodze Iva, który proponuje jej pieniądze w zamian za wspólne spędzenie nocy. Mili nie wytrzymuje i ze złością ciska tacą w dywan.

Odcinek 50:
Luisa każe Mili zapłacić za dywan, który zniszczyła. Ta wypłakuje się w ramionach Angeliki, ale nie mówi jej, że to własnie Ivo ja tak zle potraktował. Prosi ją też o zgodę na wyjscie rano do klasztoru. Tam zwierza się Glorii. Ta spotyka się z Ivem wszystko mu wyjasniając i prosząc o to by razem z Pablem poszli do Milagros i wszystko wyjaśnili tak też się dzieje tylko, że w ostatniej chwili Pablo zapytany co robili w pokoju odpowiada iż kochali się...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:25, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenia odcinków 51-55

Odcinek 51:
Milagros dowiaduje się, że to właśnie Gloria umówiła jej, Iva i Pabla i jest na nią zła. Później jej przebacza i razem sprzedają precle na ulicy. Ivo jest załamany tym co usłyszał od kuzyna i topi zmutki w alkocholu. W tym momencie do pokoju wchodzi Andrea i wykorzystuje sytuację. Angelika martwi się o Mili. Ramon i Damian zostają porwani przez wierzycieli Hulia, którzy przetrzymują ich na jachcie. Rządają od Federica spłaty długów Damina albo on i szofer zginą. Federico proponuje szwagrowi układ, on spłaci jego długi, a ten w zamian odstąpi mu 11% udziałów w firmie DiCarlo Consrtuctiones. Damian nie mając innego wyjścia zgadza się na układ i Federico jedzie po pieniądze. Ivo nie mogąc już wytrzymac bez Milagros przeprasza Pabla za zdradę i wyznaje Mili miłość, mówi też, że powie o nich całej jego rodzinie...

Odcinek 52:
Andrea słyszy rozmowe Iva z Milagros i jest zszokowana tym co usłyszała. Okazuje się, że Federico tak załatwił sprawę z Huliem i Ripettim, że mieli nastraszyć Damiana by ten oddał mu swoje udziały, a pieniądze, które dał Hulio jako okup były fałszywe. Ojcec Manuel mówi Mili, że jeśli nie zdobędzie 12 tys dolarów to zlikwidują szkołe. Milagros wpada na pomysł by wziąc udział w konkursie na karnawale w którym nagroda głowna wynosi 10 tys $. Angelica zwalnia w tym dniu prawie całą służbe by tam pojechali. Jadą również Ivo, Gloria, Victoria i jej przyjaciółka. Angelica spotyka się z tajemniczą kobietą i rozmawiają o prawdziwym ojcu Iva, który jest ciężko chory. Luisa wybiera się do centrum odnowy biologicznej...

Odcinek 53:
Luisa przyjeżdża wcześniejz senatorium i zastaje w swojej sypialni Federica z Andreą całujących się. Jest zrozpaczona chociaż nie daje tego po sobie poznać. "Ekipa" Mili wygrywa konkurs i zdobywa 10 tys dolców. Kiedy opijają zwycięstwo Milagros odbiera komórkę Iva w której słyszy głos Andrei mówiącej mu, że bedą mieli dziecko. Mili jest załamana. Angelica odwiedza w szpitalu psychiatrycznym prawdziwego ojca Iva, francuskiego malarza. Ten poznaje ją i wrzeszczy, że zabije jej syna Federico. Ivo podczas kolacji zaczyna już mówić swojej rodzinie, że chce się ożenić z Milagros, gdy ta nagle przerywa mu mówiąc, że będzie ojcem...

Odcinek 54:
Cała rodzina DiCarlo jest głęboko poruszona i załamana myśląc, że to Milagros spodziewa się dziecka. Mili tłumaczy po kolei całej rodzinie Iva, że to dziecko będzie jego i Andrei. Lina daje Bobiemu perfumy z okazji dnia zakochanych ale ten tłumaczy jej, że wcale się w niej nie kochał. Motylek jest zszokowany i ucieka do kuchni. Angelica boi się, że ojciec Iva skrzywdzi jej syna i mówi o tym Bernardowi. Federico dzwoni do ojca Manuela mówiąc mu o tym, że Milagros spodziewa się dziecka. Rozmawiają i uznają, że trzeba powiedzieć Mili o tym, że jest córką Federica. Nie wiedzą jeszcze, że to Andrea spodziewa się dziecka. Zaczynają rozmowę z Milagros podczas której ta zaczyna podejrzewać, że jest córką pana DiCarlo...

Odcinek 55:
Federico udaje się jakoś wymknąć z opresji i Milagros o niczym się nie dowiaduje. Juan Cruz mówi Victorii, że chce się z nią ożenić i mieć z nią dzieci. Ustalają date ślubu na 3 marca. Mili namawia Angelicę na pójście na dyskotekę. Andrea mówi Federicowi, że tak naprawdę nie jest w ciązy i, że był to tylko pretekst po to by wyjść za Iva. Ten zobowiązuje sie nic nie mówić w zamian za to, że będą się nadal spotykać. Mili ma ostre starcie z Andreą i decyduje się nie iśc na dyskotekę. Ale Lina i Angelica ida tam. Towarzyszy im też Bernardo, który na miejscu "dostaje w zęby" od pewnego zdnerwowanego młodzieńca, który obraża też Angelicę. W tym momencie pojawia się Ivo i ją broni...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:27, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenia odcinków 58 - 62

Odcinek 58:
Georgia oskarża swoją byłą firmę o zrujnowanie jej małżeństwa przez stworzenie w miejscu pracy atmosfery wybujałego erotyzmu. Efektem tego zaś było ukształtowanie się nowego Billy'ego. Dochodzi do rozprawy. Adwokat Georgii jest bardzo agresywny i podczas przesłuchiwania Fischa i Cage'a wyciąga ich wszystkie najintymniejsze tajemnice. John czuje się poniżony i w odwecie brutalnie przesłuchuje Georgię. Sędziowie uniewinniają firmę a byli oskarżeni zapraszają Georgię na kolację.

Odcinek 59:
Jadąc do pracy, Ally spostrzega w samochodzie przed nią przystojnego mężczyznę. A ponieważ nie zwraca on na nią uwagi, Ally celowo wjeżdza w tył jego samochodu. Mężczyzna, który ma na imię Dennis, jest oburzony na Ally, ale później odwiedza ją w pracy i zaprasza na kolację. Ally jest zachwycona Dennisem do momentu kiedy zaczyna się on śmiać. Jego śmiech jest okropny i przypomina śmiech "znerwicowanej krowy". Ally oświadcza mu więc, że nie chce się z nim spotykać a powodem tego jest jego śmiech. Dennis czuje się urażony i chce aby Ally zapłaciła mu odszkodowanie za rzekomy uraz szyi, którego doznał podczas wypadku. Tymczasem Fish śledzi Ling, która co środę gdzieś wychodzi. Okazuje się, że chodzi ona na tańce do domu starców, gdzie mieszka jej dawny znajomy, Marty Brigg. Ponieważ ma on bardzo bujną wyobraźnię, opowiada pozostałym pensjonariuszom o smokach, Pigmejach i duchach, które ich otaczają. A ponieważ te opowieści dezorganizują życie w domu seniora, jego dyrektorka postanowiła wyrzucić Marty'ego. Ling nie zgadza się z tą decyzją i idzie do sądu. W trakcie rozprawy, okazuje się, że Marty nie tylko opowiada o przeróżnych stworach, ale także w nie wierzy i widzi je. Te urojenia stają się przyczyną jego śmierci, gdyż uciekając przed Pigmejami wpada pod samochód i zapada w śpiączkę. Ling jako jego pełnomocnik, decyduje, że należy odłączyć aparaturę podtrzymującą życie.

Odcinek 60:
Ally kupuje cappucino w tej samej kafejce od kilku miesięcy. Sprzedawca podchodzi do niej, mówi jej o tym i stwierdza, że przez ten czas Ally ani razu nie spojrzała na niego. Przedstawia się i zaprasza ją na kolację. W odpowiedzi Ally wylewa mu na głowę cappucino. W toalecie Ally opowiada o tym Nelle, która stwierdza, że ona także nie lubi zalotów małych ludzików. Słyszy to John i czuje się dotknięty. Nelle tłumaczy mu, że nie chodzi jej o wzrost ale o małość w sensie ambicji i dążeń. Dla niej liczy się mężczyzna, który chce zrobić karierę i ma już osiągnięcia zawodowe. Uważa, że to lepsze kryterium doboru partnera niż uroda, która jest ważna dla mężczyzn. Następnego dnia Ally znowu kupuje cappucino. Sprzedawca Hamond mówi jej, że jest właścicielem tej i jeszcze dwóch kafejek. W odpowiedzi Ally wylewa na jego głowę czekoladę. Klijentem firmy zostaje Evan Stevens, który czuje się oszukany i uważa, że jego byłej żonie nie należą się alimenty, gdyż ukryła przed nim fakt, że jest lesbijką. Stevens chce aby jego małżeństwo zostało uznane przez sąd za nieważne. Sędziów jest trzech a jednym z nich jest Hamond. Ally czuje się nieswojo w jego obecności, plącze się w swojej argumentacji i sędziowie oddalają wniosek. Wściekła Ally obraża Hamonda w jego gabinecie, za co zostaje aresztowana. Za karę musi popracować społecznie i podawać cappucino w kafejce Hamonda. Praca ta okazuje się przyjemnością a Hamond wspaniałym mężczyzną. Odprowadzjąc Ally do domu wyznaje jej jednak, że jest biseksualistą. Ally nie umie tego zaakceptować i ciągle widzi Hamonda całującego się z innym mężczyzną. Oświadcza mu więc, że nie może się z nim spotykać. Billy wyznaje Sandy, że ją kocha ale ona zaczyna zastanawiać się czy ich związek ma przyszłość. Przecież Billy jest w trakcie rozwodu a dodatkowo jest męską szowinistyczną świnią. Jednak po rozmowie z Ally, która mówi, że być kochaną przez Billy'ego to wielkie szczęście, Sandy mówi mu, że chce z nim być.

Odcinek 61:
W ramach promocji nowego albumu Tiny Turner odbywa się konkurs taneczny. Jego zwyciezca wystąpi u boku gwiazdy. Ally i Eleine chcą wziąć udział w tym konkursie. Billy uważa jednak, że jeżeli Ally to zrobi to narazi na szwank reputację firmy. W rewanżu Ally wytyka mu jego okropne zachowanie i odrosty. Później jednak Billy zmienia zdanie i mówi Ally, że lepiej żałować tego co się zrobiło niż tego czego się nie zrobiło. Eleine i Ally biorą więc udział w tym konkursie i Ally wygrywa. Eleine jest zła i boli ją, że to Ally wygrała choć to przecież ona lepiej tańczy. Przed występem z Tiną, Ally chce ją lepiej poznać, ale gwiazda nie zwraca na nią uwagi. Ling prosi jedną z asystentek Tiny aby powiedziała Eleine, że nie została wybrana bo była najlepsza a Tina nie lubi jak ktoś jest za dobry. Podczas występu Ally widzi jak Billy zajmuje się Sandy i występ przestaje ją cieszyć. Na drugi dzień jest wściekła i nie chce z nikim rozmawiać. Jest zła na Billy'ego bo znowu ją zostawił. Już nawet przestali się przyjaźnić. A przecież tylko Billy potrafi ją zrozumieć. Obydwoje chcą odbudować tą przyjaźń. Richard i John reprezentują grupę grafików komputerowych wyrzuconych z pracy z powodu wyglądu i nietypowegoz zachowania. Jest wśród nich traswestyta, grubaska, mężczyzna z nerwicą natręctw i o przerażającej twarzy. Sprawa ta jest ważna dla Johna, który był także dyskryminowany z powodu swego zachowania. Szef firmy twierdzi, że bardzi ich ceni jako fachowców, ale musiał ich zwolnić bo odstraszali klijentów. Niestety ława przysięgłych wydaje wyrok niekorzystny dla czwórki zwolnionych. John pociesza ich, że przecież mimo wszystko walczyli o to by ich z szacunkiem traktowano a to jest najważniejsze.

Odcinek 62:
Paul Pottes, mężczyzna z nerwicą natręctw, którego John wcześniej reprezentował, zostaje aresztowany pod zarzutem zamordowania swego szefa. Mężczyznę znaleziono zasztyletowanego we własnej sypialni. Paul twierdzi, że jest niewinny a w chwili morderstwa był w kinie. Cały zespół jest niezwykle podniecony bo to pierwsza sprawa o morderstwo w dziejach firmy. Zarówno Richard jak i Ally chcą pomagać John'owi przy tej sprawie, więc zostają obrońcami pomocniczymi. Wydaje się, Paul wymyślił sobie alibi a w rzeczywistości był sam w domu. Podczas wstępnego przesłuchania, żona zamordowanego opowiada co się stało owego feralnego wieczoru. Jej męża zamordowano w czasie kiedy ona brała prysznic. Po wyjściu z łazienki widziała mężczyznę w kominiarce, który uciekł ale usłyszała jeszcze cztery klaśnięcia. Na tej podstawie oskarżono Paula gdyż czterokrotne klaśnięcie to jeden z objawów jego nerwicy. John dowiaduje się, że zamordowany miał romans z jedną z pracownic. Motyw miała więc także żona jeżeli mąż chciał ją opuścić. Przeciwko Paul'owi świadczą tylko dwa dowody : klaskanie, które rzekomo słyszała żona i długopis z jego odciskami palców. Ally ma jeszcze inną koncepcję. Uważa, że mordercą może być kochanka. Może zamordowany nie chciał zostawić żony, a kochanka przecież wiedziała o klaskaniu Paula i miała dostęp do jego biurka, z którego mogła wziąć długopis. A ponieważ nie mają przeciwko niej żadnych dowodów, Ally idzie do kochanki z podsłuchem i próbuje coś z niej wyciągnąć. John i Richard czekają przed domem aby w razie potrzeby interweniować. Ally zostaje jednak wyproszona z mieszkania. W ostatniej chwili przypomina sobie, że kiedy przyszła ktoś był u kochanki i musiała chwilę zaczekać pod drzwiami. W akcie desperacji otwiera szafę gdzie znajduje schowaną Debrę, żonę zamordowanego. Okazuje się, że to ona miała romans a nie jej mąż. Wobec takich dowodów sędzia oddala zarzuty przeciowko Paul'owi. Billy ma halucynacje. Transwestyta jest dla niego piękną kobietą, Nell bierze za Sandy i ją całuje. Nell umawia go z neurologiem. Po przeprowadzeniu badań okazuje się, że Billy ma raka mózgu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:28, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenia odcinków 63 - 67

Odcinek 63:
Ally i Georgia są wstrząśnięte kiedy Billy mówi im o raku, który jest najprawdopodobniej złośliwy. Obie mu towarzyszą podczas wizyty u onkologa. Billy cały czas ma halucynacje i słyszy dziwne dźwięki. Lekarz stwierdza, że guz nie jest złośliwy ale znajduje się blisko ośrodka mowy. A przywidzenia są spowodowane tym, że guz ciągle rośnie i dlatego trzeba będzie go usunąć. Billy zrywa z Sandy motywując to tym, że tak będzie lepiej dla niego. John zaklinowuje się w windzie, wisząc nogami na zewnątrz. Richard organizuje akcję ratunkową. W tej krępującej dla John'a sytuacji Nelle z nim zrywa. Uzasadnia to tym, że wprawdzie ona jest tolerancyjna, ale on jest zbyt inny i dziwaczny aby mogła to dłużej znosić. Po wydostaniu się Cage'a z windy, okazuje się, że ma małe problemy z kręgosłupem i musi trochę poleżeć w szpitalu. Richard ma obiekcje czy Billy powinien prowadzić kolejną sprawę ze wzgledu na swoją chorobę. Billy nie chce być jednak traktowany ulgowo więc Ally jedynie mu pomaga. A sprawa dotyczy małżeństwa dwojga luteranów. Podczas nocy poślubnej mąż stwierdził, że żona zrobiła sobie kilka operacji plastycznych. Daltego jest na nią oburzony, uważa, że udaje kogoś kim nie jest i chce unieważnienia małżeństwa. Billy dzielnie prowadzi sprawę mimo licznych halucynacji. W mowie końcowej stwierdza, że najważniejsza jest miłość i mówi, że Ally od 12 lat jest jego żoną a ciągle uwielbia wracać do niej i do ich dzieci. Skończywszy mowę Billy upada na ziemię i umiera. Ally próbuje go reanimować ale to nie przynosi efektów. Wszyscy są wstrząśnięci kiedy dowiadują się o śmierci Billy'ego. Ally odwiedza duch dawnego Billy'ego i mówi jej, że ich miłość jest silniejsza od śmierci. Na pogrzebie Ally wygłasza mowę o miłości i stwierdza, że jeżeli Billy umarł to ktoś nowy się narodził.

Odcinek 64:
Ally ciągle słyszy muzykę disco. Na zebraniu Richard przedstawia nowego współpracownika. To Mark Albert - specjalista od prawa kryminalnego. Richard postanawia, że Mark dołączy do Ally i Ling, które bronią panią Mills. Jest ona oskarżona o zabicie swego kalekiego męża jego własną protezą nogi. Zrobiła to po tym jak przyłapała męża w łóżku z jego terapeutką. Ally od piewszej chwili nie lubi Marka i bardzo wyraźnie mu to okazuje. Podczas rozprawy Ally taci przytomność i zostaje przewieziona do szpitala. Mark współczuje jej z powodu śmierci Billy'ego i stwierdza, że między nim i Ally coś iskrzy. Ally jest na niego jeszcze bardziej wściekła. Kiedy Ally zarzuca Richardowi nieczułość on stwierdza, że trzeba iść do przodu. On także cierpi z powodu śmierci Billy'ego i nie potrafi patrzeć na jego puste biurko. Dlatego zatrudnił Marka. Pani Mills zostaje uznana za niewinną co zawdzięcza w dużej mierze wspaniałej mowie końcowj Marka. Mówił on pięknie o wiecznej miłości trwającej poza grób. Ally wzruszona jego słowami idzie go przeprosić i zastaje go w fotelu dentystycznym, gdyż Mark trzy razy w tygodniu czyści zęby z kamienia. Ally znowu jest na niego zła i stwierdza, że to nie jego gabinet. Pojawia się duch Billy'ego, który prosi by spróbowała zaakceptować Marka i obiecuje, że zawsze będzie przy niej chroniąc ją od deszczu. Nelle konsekwentnie dąży do tego by zostać wspólnikiem odbierając kolegom, bez ich wiedzy, ich najcenniejszych klijentów. Dopiero w barze Ally wyciąga rękę do Marka i wita go w firmie. Kiedy wychodzi na ulicę, pada deszcz. Ally uśmiech się do siebie. Jednak miała rację nie wierząc zapewnieniom Billy'ego.

Odcinek 65:
Ally budzi się przerażona ze świadomością, że to dzień jej trzydziestych urodzin. Eleine planuje dla niej z tej okazji przyjęcie niespodziankę. Mark stwierdza, że to pewnie jej czterdziste urodziny. Wściekła Ally rzuca się na niego. John i Mark prowadzą sprawę o zabójstwo. Ally do nich dołącza. Młoda kobieta została oskarżona o uduszenie swego 80-letniego męża piersiami. Głównym dowodem jej winy jest ślad po ugryzieniu na jej piersi. Okazuje się jednak, że zostawił go jej kochanek Arturo, mężczyzna niezbyt atrakcyjny. Kobieta zostaje uniewinniona. Ally chce zrobić sobie lifting. Okazuje się, że neurochirurg Billy'ego robi także operacje plastyczne. Namawia on Ally aby powiększyła sobie wargi. Po zabiegu Ally wygląda okropnie i zwraca na siebie powszechną uwagę. Wraca więc do lekarza i każe mu przywrócić usta do poprzedniego stanu. Ally idzie do kościoła szukając Boga. Pastor krzyczy jednak na nią, że nie szuka Boga tylko mężczyzny i stwierdza, że Bóg może być kobietą. Billy znowu pokazuje się Ally, która wyżala mu się, że nic jej się nie udało osiągnąć. Billy składa jej życzenia urodzinowe. Eleine proponuje Renee wspólny występ dla Ally. W czasie występu każda z nich chce być na pierwszym planie i dochodzi do bójki. Ally jest bardzo wzruszona kiedy John śpiewa dla niej piosenkę.

Odcinek 66:
Będąc w kuchni, Renee słyszy odgłosy seksu z sypialni Ally. Kiedy jednak tam wchodzi nie znajduje żadnego mężczyzny. Ally przyznaje się, że uprawiała seks przez komputer z nieznajomym, z którym koresponduje od 4 miesięcy. Mark i Ally są adwokatami Jimmy'ego, który oskarżył swego przyjaciela o straty moralne. Zostały one spowodowane tym, że jego przyjaciel miał romans z jego żoną. Nelle i John są dla siebie bardzo niemili i przy każdej okazji dogryzają sobie. Nelle chce zostać wspólnikiem ale Richard się nie zgadza. Wtedy Nelle postanawia założyć własną firmę i prosi Ling aby została jej wspólnikiem. Jednak Ling nie chce. Ally patrzy pożądliwie na obrońcę pozwanego, Briana i dochodzi do wniosku, że to on jest mężczyzną z Internetu. Aby to sprawdzić zaprasza nieznajomego na spotkanie. Jednak zamiast 33-letniego mężczyzny zjawia się chłopak, który mówi, że ma 19 lat. Ally przedstawia się jako 25-letnia Pam i zgadza się zjeść z nim kolację. Wtedy pojawia się matka chłopaka z policją i Ally zostaje aresztowana za próbę gwałtu na nieletnim. Okazuje się, że chłopak ma tylko 16 lat. Na szczęście Ally zostaje uniewinniona. Mark jest wyraźnie zainteresowany Ally ale ona nie zwraca na niego uwagi i umawia się z Brianem na drinka.

Odcinek 67:
Ally znowu spotyka się z Brian'em, który przyznaje się, że bardzo mu na niej zależy. Para całuje się w tańcu. Ally jest szczęśliwa, miła dla otoczenia, ogląda nawet suknie ślubne. Nelle chce założyć własną firmę. Jej adwokatka, Hope, doradza jej aby zwerbowała Elaine, która zna hasła dostępu do akt klijentów. Widząc, że Elaine jest lojalna wobec firmy, Nelle wymyśla podstęp. Mówi Eleine, że chce aby została jej asystentką co wiąże się z większą pensją. Potem mówi, że John i Richard nie zgodzili się na Eleine bo uważają ją za głupią blondynkę. Potem zwierza się Eleine w tajemnicy, że zakłada własną firmę i proponuje jej pracę u siebie. Eleine, dotknięta postawą Cage'a i Fischa, zgadza się. Nelle prosi ją aby przegrała jej akta klijentów. Kiedy Eleine ma opory, mówi, że sama to zrobi jeśli Eleine poda jej hasła. Richard dowiaduje się o odejści Nelle od starego klijenta, który powierzył jej swoje sprawy. Wtedy dopiero Nelle mówi, że odchodzi a Eleine razem z nią. Firma Cage'a i Fischa pozywa Nelle za kradzież akt, które wykasowała z jej komputerów. Sędzia wyznacza rozjemcę, który ma rozstrzygnąć spór. Jest to kobieta nazywana Buldogiem. Początkowo wydaje się, że racja jest po stronie Nelle. Kiedy jednak Ally uświadamia Eleine, że była potrzebna Nelle jedynie po to by zdobyć hasła a John i Richard nigdy nie rozmawiali o jej awansie, Eleine zeznaje przeciwko Nelle i wraca do starej firmy. Buldog wydaje wyrok. Nelle musi zapłacić John'owi i Richardowi $300 tys. a aby zapłacić taką kwotę musi znowu u nich pracować. Teraz ma dług i nie ma przyjaciół. Jest jej ciężko. Richard i John godzą się po tym jak pobili się w toalecie. Wszyscy, z wyjątkiem Nelle, bawią się w barze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:31, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenie odcinków 68-72

Odcinek 68:
John obchodzi kolejne urodziny i źle się czuje, ponieważ ciągle nie ma rodziny: żony i dzieci. Jego depresję pogłębiło jeszcze rozstanie z Nelle. John idzie do terapeuty, któremu o wszystkim opowiada. Nelle żałuje, że opuściła kancelarię i mówi o tym swojej adwokatce. Hope stwierdza, że jeżeli Nelle chce wrócić to on jej to załatwi u Fischa. Zdenerwowana Ally przedstawia swoim rodzicom Briana. Atmosfera jest napięta a ojciec Ally nie jest zbyt miły dla jej chłopaka. Ally ma o to żal do ojca. Dodatkowo ma mu za złe, że nie był na pogrzebie Billy'ego. Ally mówi Brian'owi, że chce się z nim kochać, ale on stwierdza, że chce to zrobić jedynie po to by się zemścić na ojcu. A przecież powinni to zrobić z zupełnie innego powodu. Ally przyznaje mu rację i zaczynają tańczyć. John nie zgadza się na ponowne zatrudnienie Nelle. Mówi Richardowi, że jej nienawidzi. Nelle przychodzi do biura, przeprasza ich i wyjaśnia dlaczego odeszła. Podczas imprezy w barze z okazji urodzin Johna, Richard prosi go aby zgodził się przyjąć Nelle. John się zgadza a Nelle się upija. Dziewczyny śpiewają i wszyscy dobrze się bawią. Ling mówi Richardowi, że chce znowu z nim być. Ally wychodzi z baru z Brian'em. Stwierdza, że ma chłopaka i jest szczęśliwa. W domu zastaje ojca, który śpiewa jej piosenkę, którą dla niej napisał. Ally jest wzruszona.
Odcinek ten ma formę miusicalu. Bohaterowie wykonują 12 piosenek Randy Newmana.

Jest to ostatni odcinek trzeciej serii.

seria czwarta

Odcinek 69:
Ally i Brian siedzą przy stoliku w barze a tymczasem Renee i Vonda śpiewają ulubioną piosenkę Ally. Brian wsuwa Ally pierścionek na palec i pyta ją czy, w tym momencie Ally wstrzymuje oddech myśląc, że Brian prosi ją o rękę, z nim zamieszka. Ally jest tak zaskoczona jego pytaniem, że odpowiada iż musi to przemyśleć. Renee radzi jej by porozmawiała z psychoterapeutą. John prowadzi sprawę swojej znajomej Maureen, która chce by sąd unieważnił jej małżeństwo, gdyż przyłapał swojego przystojnego męża Wayne'a na zdradzie z modelką. Maureen jest niezbyt ładną, puszystą kobietą i uważa, że Wayne ożenił się z nią dla pieniędzy, nie chciał z nią uprawiać seksu i od początku ich małżeństwo było oszustwem. Ally idzie do dr Tracey, która się jednak przeprowadziła zostawiając tylko jedną kartotekę, Ally. Mówi o tym Ally młody mężczyzna urządzający się w gabinecie Tracey, Larry Paul. Ally uważa go za psychiatrę i opowiada mu o swoim związku z Brian'em i jego propozycji. Larry uważa, że w ich związku coś jest nie tak i w końcu Ally przyznaje, że seks z Brian'em jej nie zadowala. Larry radzi by mu o tym powiedziała. Brian prosi Ally by odpowiedział czy z nim zamieszka. Przyparta do muru Ally mówi mu o seksie i stwierdza, że wina leży po obu stronach. Brian uważa to za błahostkę. Maureen zeznaje, że z wyjątkiem seksu, małżeństwo układało się dobrze, mieli wspólne zainteresowania z Wayne'm, dużo rozmawiali i dobrze bawili się w swoim towarzystwie. Obrońca jej męża stwierdza, że seks to nie wszystko a ich łączyło dużo więcej niż większość par: byli dobrymi przyjaciółmi. Maureen mówi Cage'owi, że zawsze czuła się gruba i brzydka. Fisch uważa, że wygląda jak chomik ale John prosi go by udawał, że mu się podoba. Ally idzie na kolejną rozmowę z Larrym i przedstawia mu swoje zdanie o mężczyznach i związkach. Zdenerwowana uwagami Larry'ego, mówi, że jest on największą dupą wołową świata. Larrry odpowiada: "Więc ją pocałuj" a Ally wychodzi. Ally rozmawia z Renee o Brian'ie. Renee uważa, że Brian to straszny nudziarz ale pasuje do Ally. Ally wymienia zalety Brain'a i podsumowuje, że psychiatra jest słodziutki. Renee radzi jej by trzymała się od niego z daleka. Ally przeprasza Larry'ego za dupę wołową i stwierdza, że Brian nadal czeka na odpowiedź, której mu udzieliła. Larry mówi jej, że facetom trzeba mówić wprost bo nie rozumieją aluzji. John mówi Maureen, że żeby inni uważali nas za atrakcyjnych to najpierw sami musimy tak o sobie myśleć. Zachęcona umizgami Ficha, Maureen rzuca się na niego w jego biurze czym wprawia go w przerażenie. Ally oddaje Brian'owi pierścionek i zrywa z nim. On jest bardzo tym zdenerwowany i uważa, że Ally ma psychikę nastolatki, która czeka na księcia z bajki. Każe jej spadać, oszczędzić mu tekstów o przyjaźni i zgubić jego numer. Ally rozmyśla w ubikacji o kolejnej klęsce w swoim życiu, kiedy drzwi kabiny się otwierają i staje w nich Larry. Ally stwierdza, że dobry psychiatra nie odwiedza pacjentów, na co on stwierdza, że nie jest psychiatrą tylko adwokatem co wyraźnie pisało na jego drzwiach. Zauważył, że chce się wygadać więc jej wysłuchał, a ponieważ martwił się o nią to przyszedł sprawdzić czy wszystko w porządku. Ława przysięgłych uważa, że nie ma podstaw do unieważnienia małżeństwa. Po rozprawie Wayne mówi Maureen, że naprawdę ją kochał i nie chce od niej pieniędzy. Ally myśli o swojej przyszłości, którą najchętniej chciałaby z kimś dzielić ale nawet jeśli będzie sama to na pewno nie będzie samotna bo zawsze będzie miała kogoś bliskiego.

Odcinek 70:
Ally organizuje babski wieczór, który ma ją podnieść na duchu po zerwaniu z Brian'em. Ling stwierdza, że są ofiarami. Pięć pięknych, inteligentnych kobiet nie może znaleźć sobie faceta. Ona jest wyjątkiem bo ma Richarda. Brian przychodzi do Ally do biura bo chce wiedzieć dlaczego z nim zerwała. Ally stwierdza, że jeszcze bardziej od samotności, boi się, że spedzi życie z niewłaściwą osobą. Richard i Ling reprezentują Cindy, która została zwolniona z pracy ponieważ nie chciała się poddać badaniom lekarskim. Zdradza im ona, że była mężczyzną i ciągle ma penisa. Richard z trudnością utrzymuj to w sekrecie. Ally zwołuje u siebie w gabinecie zebranie kobiet i stwierdza, że szukają wolnych i normalnych facetów w złych miejscach. Postanawia, że wypyta Marka, gdzie chodzi on i jego koledzy. Mark stwierdza, że wszyscy faceci lubią modelki bo one mało mówią i ładnie wyglądają. Mówi też, że jego kolega, który ma bar, organizuje wieczory z modelkami, na który przychodzi mnóstwo mężczyzn ale modelki się nie pojawiają. Ally postanawia, że zorganizuje wieczór modelek, na którym będzą mężczyźni i dziewczyny z biura. Mark podrywa Cindy w koedukacyjnej toalecie. John i Nelle prowadzą sprawę pani prezes, którą podwładny oskarżył o molestowanie seksualne. Przyznaje się ona, że uwodzi swoich podwładnych ale nigdy nie zmusza ich do seksu. Oskarżającego ją mężczyznę reprezentują Georgia i Renee. Klijentka bardzo podoba się John'owi. W końcu ona go uwodzi i kochają się w biurze. Mimo swojej przemowy, Richard wygrywa sprawę Cindy. Richard widzi, że Mark coraz bardziej angażuje się w związk z Cindy. Chce go ostrzec, ale nie wie jak ma mu powiedzieć, że dziewczyna ma penis. Cindy przyłapuje go na tym i zabrania mu rozmawiać z Mark'iem. Stwierdza, że w odpowiednim czasie sama mu powie. Kiedy Ally, Georgia, Renee, Nelle i Elaine szaleją w tłumie mężczyzn, na scenę wchodzi Brian i mówi, że to Ally rzuciła hasło o modelkach by zwabić tu facetów. Kilka dni temu go rzuciła a teraz świetnie się bawi. John dowiaduje się, że klijentce zależało tylko na seksie z nim a nie na nim. Czuje się zraniony ale udaje, że on też tak do tego podchodził. John i Nelle wygrywają po płomiennej mowie końcowej Johna. Ally przychodzi do Brian'a i mówi, że wcale nie jest taka szczęśliwa na jaką być może wyglądała wczoraj na parkiecie. Cindy chce opowiedzieć Mark'owi o sobie ale on stwierdza, że za jakiś czas odsłonią swoje karty. Ally przychodzi do John'a i stwierdza, że już dawno nie rozmawiali i że brakuje jej tego. Prosi John'a by z nią zatańczył bo to jej dobrze zrobi. John się zgadza i tańczą.

Odcinek 71:
Klijentem Ally jest 50-letni mężczyzna, Michael. Ally bardzo podoba się jego uśmiech i dlatego umawia się z nim na kolację. Ling i Nelle prowadzą sprawę kobiety, która uczestniczyła w konkursie "Jak utrzymać przy sobie mężczyznę" i uważa, iż przez to, że stosowała się do zaleceń prowadzącej, mąż ją opuścił. Jako sumienia kancelarii, Richard pyta Ally czy powinien powiedzieć Markowi o Cindy. Ally stwierdza, że nie więc Richard pyta Johna o zdanie. Przypadkowo Ally zajmuje stolik młodego mężczyzny Jonathana. Randka z Michael'em początkowo się nie klei ale potem znajdują wspólny temat czyli dyskoteki. Nelle, Ling i Elaine udają się na kurs "Jak utrzymać przy sobie mężczyznę". Prowadząca radzi uległość, spełnianie zachcianek mężczyzny i dogadzanie mu. Kiedy zaczyna śpiewać, Nelle i Ling wychodzą zdegustowane, wyciągając ze sobą zachwyconą Elaine. Ally radzi Cindy by powiedziała Markowi prawdę bo on ją kocha. Ally znowu wpada na Jonathana, tym razem przed kancelarią. Przedstawiają się sobie i umawiają się na randkę, mimo iż Ally ma wyrzuty, że umawia się z dwoma mężczyznami. Ally je obiad z Michael'em ale cały czas myśli o Jonathanie. Michael siada przy fortepianie w restauracji i cała sala z nim śpiewa. Cindy chce porozmawiać z Markiem a on boi się, że Cindy chce go zostawić. Ponieważ Cindy nie wie jak to powiedzieć, przytula się mocno do Marka i on wyczuwa o czym chciała porozmawiać po czym ucieka. Jonathan przynosi Ally kwiaty, kiedy jest w ubikacji, do kancelarii przychodzi Michael. Elaine robi wszystko by zatrzymać Jonathana w toalecie. Michael zaprasza Ally na kolację by jej przedstawić swoje dzieci. Nelle i Ling pytają męża powódki dlaczego ją zostawił. On stwierdza, że nigdy jej nie kochał ale bał się jej o tym powiedzieć. Kiedy zrobiła się łagodna, zebrał się na odwagę i ją zostawił. Nelle nie chce zranić kobiety i nie mówi jej co powiedział mąż ale namawia ją do wycofania sprawy. Wieczorem Mark przychodzi do domu Cindy. Przeprasza ją, że uciekł i stwierdza, że wszystko przemyślał i chce z nią być. Podczas kolacji Ally poznaje dzieci Michael'a, córkę i syna. Tym synem okazuje się Jonathan.

Odcinek 72:
Przy stole zapanowuje niezręczna sytuacja kiedy wydaje się, że Ally umawiała się i z ojcem i z synem. Ally ucieka do ubikacji. Kiedy z niej wraca, spotyka znajomą ze studiów - Kimmy. Przedstawia ona Ally swoim znajomym ze Stowarzyszenia Cnotliwych Niewiast jako wzorcową cnotliwą osobę. Rozdrażniona Ally mówi kobietom, że Kimmy nie była wcale taka cnotliwa kiedy dawała jej na studiach żel plemnikobójczy i uprawiała seks oralny z jej narzeczonym. Michael i Jonathan stwierdzają, że nie mogą ze sobą rywalizować i obaj wychodzą z resteuracji. Podczas kolejnego babskiego wieczoru kiedy dziewczyny omawiają kłopoty sercowe Ally, zjawia się Jonathan i przeprasza ją za ucieczkę i stwierdza, że chce się z nią spotykać. Wściekła Ally energicznym krokiem zmierza do pracy potrącając innych przechodniów i wpada na Larry'ego Paul'a, któremu mówi o związku z ojcem i synem. Kimmy pozywa Ally za obrazę godności osobistej. Na porannym zebraniu w kancelarii, Nelle stwierdza, że związek Marka i Cindy ośmiesza ich kancelarię. Do Ally przychodzi Michael i informuje ją, że obaj z Jonathanem ustalili iż Ally powinna wybrać, z którym z nich chce się spotykać. Ally nie potrafi tego zrobić od ręki i stwierdza, że aby dokonać świadomego wyboru, musi nadal spotykać się z obydwoma. Richard informuje Ally, że w związku ze skargą jaką złożyła na nią Kimmy, sąd nakazał mu wstrzymać wypłatę poborów Ally. Zdenerwowana tym faktem Ally idzie do Larry'ego i zatrudnia go jako swojego adwokata. Larry chce oddalenia skargi ale sędzia ją przyjmuje. Renee informuje Ally, że Larry jest żonaty i to przygnębia Ally choć nie chce się do tego przyznać. Mark radzi się John'a w sprawie związku z Cindy. John każe mu zerwać ale potem stwierdza, że jest uprzedzony bo kiedyś umówił się z chłopakiem myśląc, że to dziewczyna i radzi Markowi by poszli z Cindy do świetnego terapeuty dla par. Na spotkaniu jest wiele dziwnych par i Cindy czuje się obrażona, że Mark uważa ją dziwadło. Ally spotyka się z Jonathanem w restauracji i widzi, że Larry przychodzi tam z Nelle. Wściekła odciąga go na bok i mówi, że nie może spotykać się z Nelle bo jest żonaty. Larry stwierdza, że właściwie to jest rozwiedziony i to Nelle zaprosiła go na drinka. Larry przesłuchuje Kimmy i ona stanowczo stwierdza, że panie ze stowarzyszenia na pewno nie uwierzyły Ally. Podaczas drugiego przesłuchania Larry przekonuje Kimmy, że wnosząc sprawę do sądu może zaszkodzić swojej reputacji i że powinna przyjąć przeprosiny Ally i zakończyć sprawę. Ally jest wściekła na Larry'ego, ale pod jego wzrokiem wypowiada słowa przeprosin, które z trudem przechodzą jej przez gardło. Kiedy Ally ma do Larry'ego pretensje o spotkania z Nelle, on stwierdza, że przestanie się z nią spotykać jeśli Ally zerwie z ojcem i synem. Ally się zgadza i zrywa z oboma. Richard rozmawia z Markiem o Cindy i pyta go czy nie mogą być tylko przyjaciółmi.Cindy jest świadkiem tej rozmowy i kiedy Richard przeciska się koło niej, starając się jej nie dotknąć, Cindy mocno całuje go w usta. Potem mówi Markowi, że nie powinni się spotykać. Ally i Larry tańczą razem w barze i większość jest niezadowolona z tego nowego związku. Richard cały czas płucze usta i używa odświeżacza. Ally jest szczęśliwa kiedy wraca z Larry'm do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:32, 09 Lut 2008    Temat postu:

seria czwarta

streszczenie odcinków 73-77

Odcinek 73:
Renee przyłapuje Ally na oglądaniu na video poradnika jak się powinno prawidłowo całować. Ally tłumaczy się iż tak dawno się nie całowała, że chyba zapomniała jak to się robi. A następnego dnia ma trzecią randkę z Larry'm, na której zwykle dochodzi do pierwszego pocałunku. Szczęśliwa Ally przychodzi dp pracy. Zastaje w swoim gabinecie Kimmy, która chce by Ally został jej adwokatem. Kimmy złożyła pozew przeciwko swojej byłej firmie, w której nie dano jej awansu gdyż szef uznał, że jest zbyt pruderyjna i nie potrafi się dogadać ze współpracownikami. Szefa Kimmy reprezentuje Larry. Ally obawia się, że jej związek z Larrym może jej utrudnić prowadzenie procesu więc Richard daje jej do pomocy John'a. Ally zastaje w toalecie Ling i wspomina ich pocałunek, który był wspaniały. Mówi jej o obawach jakie ma w związku z pierwszym pocałunkiem z Larry'm. Ling pokazuje jej jak powinna pocałować Larry'ego na przechodzącym akurat John'ie. Pocałunek ten widzi Richard i jest zazdrosny. Ally pyta Marka o jego najlepszy pocałunek. Wspomina on, że był to pocałunek nauczycielki w dziewiątej klasie. Richard ma żal do John'a za pocałunek z Ling i ciągle mu dokucza np.: podkładając nogę. Ally martwi się czy stanie po przeciwnych stronach nie wpłynie na jej związek z Larrym ale on ją przekonuje, że proces nic między nimi nie zmieni. Na trzeciej randce Ally i Larry bawią się w barze a potem Larry odprowadza Ally do domu. Ally przygotowuje się do pocałunku i Larry ją całuje ale w czoło. Ally jest bardzo zaskoczona. Zaczyna się zastanawiać czy pociąga Larry'ego fizycznie. John mówi Kimmy, że ma skłonności do alienacji, do stania z boku. Przekonuje ją, że jest wspaniałym człowiekiem i powinna to okazać podczas procesu. Kiedy Larry przesłuchuje Kimmy i przypomina jej, że narzucała swoje poglądy współpracownikom, ściągała jemiołę, krytykowała krótkie spódniczki sekretarek, chciała wspólnej modlitwy itp. u Kimmy objawia się nerwowy tik czyli mruganie okiem. Ally mówi Larry'emu, że potraktował Kimmy zbyt ostro i dochodzi między nimi do sprzeczki. Wieczorem Ally przychodzi do Larry'ego i przeprasza go za swoje słowa. Stwierdza, że jest zdenerowana ponieważ wczoraj jej nie pocałował tak jak oczekiwała. Larry stwierdza, że nie chce się spieszyć bo może to jest to a niczego nie chce zepsuć. Ally mówi mu o swojej obsesji z pocałunkiem. Larry pyta ją czy aby nie zapomniała jak to jest kogoś kochać i być kochaną. Ally wychodzi bez słowa. Richard zastanawia się co zrobić by znowu być atrakcyjnym dla Ling. Nelle doradza mu znalzła sobie piosenkę przewodnią bo to bardzo zmieniało John'a. Richard próbuje tańczyć w toalecie przy różnych piosenkach a Ling go podgląda. Richard pyta ją jak ożywić ich związek. Ling stwierdza, że jeśli chce by było gorąco to ona będzie gorąca tylko czy on wytrzyma ten żar. W mowie końcowej Larry mówi o ludziach, którzy tak przyzwyczili się do porażek, że kiedy mogą odnieść sukces to uciekają. Ally czuje, że mówi to do niej. Kimmy przegrywa sprawę ale jest pod wrażeniem John'a i zaprasza go na kolację. Ally wybiega z Larrym ale jego nigdzie nie ma. Przechodząca Renee widzi smutną Ally, która mówi jej, że bardzo się boi. Renee stwierdza, że to normalne bo po raz pierwszy ma tak dużo do stracenia. Do pracującej samotnie wieczorem Ally, dzwoni Larry. Mówi, że powinni jeszcze kiedyś się spotkać a Ally się zgadza po czym siedzi smutna. Nagle staje przed nią Larry, który dzwonił z komórki. Larry stwierdza, że może Ally się boi ale on nie. Nie pozwoli też jej odejść bo zbyt długo szukał kogoś takiego jak ona a potem ją całuje. Szczęśliwa Ally wtula się w jego ramiona. John i Kimmy tańczą w barze. Richard tańczy z Ling i tylko Nelle i Elaine siedzą smutne przy stoliku.

Odcinek 74:
Ally kupuje choinkę i zaprasza Larry'ego do siebie na Święta Bożego Narodzenia. Spiker telewizyjny został zwolniony z pracy ponieważ powiedział na antenie, że nie ma Świętego Mikołaja. Wnosi on sprawę przeciwko swemu byłemu pracodawcy a John i Ling zostają jego adwokatami. Larry tęskni za Ally i odwiedza ją w pracy. Kiedy się całują, Nelle ze złością mówi by przestali się ślinić. Kiedy Ally pyta ją co się stało, Nelle stwierdza, że ma dosyć bycia samotną w święta, kiedy wszyscy w koło mówią o miłości. Larry radzi jej by znalazła sobie piosenkę bo muzyka łagodzi samotność i obiecuje załatwić jej występ w klubie. John mówi Kimmy jakie to było dla niego bolesne gdy jako dziecko zorientował się, że nie ma świętego Mikołaja. Ona stwierdza, że dowiedziała się o tym dopiero na studiach. Mówi mu też, że wszyscy jej dotychczasowi partnarzy byli muzykami. John mówi jej, że na studiach występował w zespole rockowym. Kimmy prosi by zrobił jej prezent gwiazdkowy i zaśpiewał dla niej na scenie. John opowiada o wszystkim Richardowi i przyznaje się, że okłamał Kimmy by zrobić na niej wrażenie. Ally i Larry oglądają świąteczny film i rozmawiają o świętach. Larry przyznaje, że ich nie lubi a Ally je uwielbia. Larry mówi Ally, że ma 7-letniego syna, który mieszka z matką w Ditroit. Ally jest zaskoczona jego wyznaniem. Larry mówi, że przez pierwsze trzy lata mieszkał z synkiem i jego matką a potem poznał swoją byłą żonę i się z nią związał. Kiedy mieszkał z synem, obaj uwielbiali święta. Mark pyta Elaine czy na pewno muzyka pomoże na samotność. Elaine wyznaje mu, że od 7 lat nie miała stałego partnera i tą ją najbardziej przygnębia. Właściciel stacji zeznaje, że zwolnił spikera za to, że swoim wyznaniem sprawił cierpienia dzieciom. John postanawia, że przyzna się Kimmy iż ją okłamał. Jednak Kimmy przychodzi na randkę z mamą i John nic jej nie mówi. Kimmy często chodzi na randki z mamą bo przy niej jest bardziej rozluźniona. Ally stwierdza, że Larry jest trudnym obiektem ale ona wprawi go w świąteczny nastrój. Zabiera go do baru, gdzie przy fortepianie chce znaleźć odpowiedną piosenkę. Ally wychodzi do ubikacji a kiedy wraca Larry śpiewa bardzo smutną piosenkę "River". Ponieważ mimo wszystko John będzie musiał wystąpić, Richard prosi Nelle by obie z Ling użyły swego wdzięku i przekonały obecnych na sali mężczyzn by klaskali po występie John'a. Ling przesłuchuje wnuka właściciela stacji, który z telewizji usłyszał od spikera, że nie ma Świętego Mikołaja. Pod koniec przesłuchania chłopiec przyznaje, że zaczynał wątpić w Świętego Mikołaja już wcześniej a historia o nim jest głupia. Mimo płomiennego przemówienia John'a, on i Ling przegrywają sprawę. Elaine wykonuje wspaniale swoją piosenkę i cała sala gotuje jej gorące owacje. John jest przerażony na myśl o swoim występie. Mark zaprasza Elaine na randkę. Larry przychodzi do Ally do biura lekko pijany i mówi jej, że ten wieczór chce spędzić sam. John wchodzi na scenę w opasce na włosach i skórzanej kórtce. Dostaje gorące owacje i brawurowo wykouje swoją piosenkę. Przyjaciele są zaskoczeni a Kimmy i jej matka zachwycone. Kiedy Ally i Renee wracają do domu, zastają tam Larry'ego. Stwierdza on, że tylko część wieczoru chciał spędzić sam. Ally prosi by dla niej zaśpiewał i Larry śpiewa "White Christmas".

Odcinek 75:
Richard wylosowuje siebie i Nelle do udziału w aukcji na cele dobroczynne. Ling uważa, że za nią zapłacono by więcej niż za Nelle więc Nelle proponuje by wzięła udział w licytacji. Larry śpiewa w barze o zrzędzącej teściowej. Kimmy i jej matka są oburzone uważając, że to o nich. Dziwczyny spotykają się u Ally i rozmawiają o facetach. Ling uważa, że to dziwne, że Ally i Larry nie kochali się jeszcze. Ally twierdzi, że to jej nie przeszkadza i nie chce by pożądanie zepsuło jej budowanie związku. Były pracownik kancelarii Richarda, Fistaszek pozywa ją, twierdząc, że był w pracy molestowany przez Elaine. Richard wynajmuje Larry'ego do poprowadzenie obrony. Fistaszek twierdzi, że przyjaźnił się z Elaine do momentu kiedy zademonstrowała mu wibro-biust. Pod wpływem pytań Larry'ego Fistaszek przyznaje, że kocha Elaine ale ona zawsze wybiera innych. Ostatnio był to Mark. Na licytacji Nelle kupuje młody lekarz za 6 tys. $, Richarda kupuje gej za 6,5 tys. $ a Ling zostaje wylicytowana na 20 tys. $. John mówi Kimmy, że nie może spotykać się z nią w towarzystwie jej matki. Matka Kimmy prosi John'a by dał jej szansę a Kimmy zgadza się na spotkanie bez mamy. Nelle jest bardzo niemiła dla lekarza. On stwierdza, że ma problemy z wyrażaniem uczuć. By mu udowodnić, że nie ma całuje go a potem prosi by on pocałował ją. Po tym pocałunku Nelle się zmienia. Staje się bardziej otwarta i idzie z mężczyzną do baru, gdzie bardzo miło spędzają czas. Umawiają się też na wieczór. Richard jest przerażony, że musi spędzić wieczór z gejem. Nie tylko siedzi z nim przy stoliku ale musi także zatańczyć taniec i to wolny. Nelle wygląda na zakochaną w lekarzu. Pod koniec wieczoru on się jej przyznaje, że jutro zostanie ogłoszony werdykt w jego sprawie. Dokonał eutanazji i prawdopodobnie otrzyma dożywocie więc już się nie zobaczą. John tańczy z Kimmy i dostrzega, że przy barze jest jej matka w peruce. John czuje się oszukany. Nelle przychodzi na ogłoszenie wyniku i lekarz dostaje dożywocie. Nelle obserwuje z ukrycia jak wsadzają go do karetki więziennej. John mówi Kimmy, że dla niego uczciwość jest ważniejsza niż czystość i zrywa z nią. Cindy przychodzi do Richarda i przeprasza go za zaaranżowanie randki z gejem. To była jej zemsta na nim. Elaine mówi Markowi, że nie spotyka się z porzuconymi facetami. Larry tłumaczy się Ally dlaczego jeszcze się nie kochali ale ona mówi mu, że go rozumie i podobnie czuje.

Odcinek 76:
Ojciec Nelle, który kiedyś był prawnikiem a obecnie pracował w szkole, został zwolniony z pracy ponieważ uważa się za świętego Mikołaja. Pozywa swoich pracodawców. Nelle prosi John'a by poprowadził jego sprawę. Dyrektor szkoły motywuje zwolnienie tym, że Mikołaj może być niebezpieczny dla dzieci. Lekarz leczący go stwierdza, że to odmiana schizofreni, która nasiliła się po śmierci żony, która zmarła w Boże Narodzenie. Objawy jego choroby to szczodrość, miłość, dobroć. Okazuje się, że ojcu Nelle wydawało się jeszcze w lipcu, że jest wiewiórką z kreskówek Alvinem. Nelle mówi John'owi, że urodziła się w lipcu a jej ulubioną maskotą był Alvin. Podczas przesłuchania Mikołaja, wie on ile dzieci ma adwokat i czego chcą na święta a także ile dzieci ma sędzia. Nelle uważa, że przyczyną jego urojeń jest fakt, że odszedł od niej i od matki właśnie w Boże Narodzenie. W mowie końcowej John przytacza odpowiedź pewnego dziennikarza na list dziewczynki, który stwierdza, że święty Mikołaj istnieje tak jak istnieje miłość, dobroć, życzliwość. Dodatkowo John stwierdza, że nikt nie może udowodnić, że ojciec Nelle nie jest Mikołajem. John wygrywa sprawę i ojciec Nelle znowu może uczyć. Nelle zabiera go do siebie a John prosi by okazała mu serce. Larry spełnia prośbę Ally i dekoruje świątecznie swój gabinet. Kiedy on i Ally się całują do gabinetu wchodzi Jenny czyli kobieta, z którą Larry ma syna. Przyjechała na konferencję i wpadła zobaczyć się z Larrym. Ally jest zaskoczona i zdezorientowana ale zostawia ich samych. Renee uważa, że to błąd bo najbardziej pociąga zakazany owoc czyli była narzeczona. Larry przychodzi do Ally i pyta czy nie ma nic przeciwko temu, że zaprosił Jenny na imprezę. Ally nie jest tym zachwycona ale mówi, że nie ma nic przeciwko temu. Ling uważa, że Ally popełnia błąd. Jenny przychodzi do Ally i pyta czy na peno nie będzie jej przeszkadzać jej obecność. W barze Jenny wspomina czasy studenckie swoje i Larry'ego i to jak występowali w teatrze studenckim. Ally jest coraz bardziej zestresowana zwłaszcza, że Larry patrzy na tańczącą Jenny. Kiedy Ally zauważa, że Jenny rozmawia z Larrym przy barze, wychodzi. A Jenny proponuje Larry'emu by znowu zostali rodziną dla dobra dziecka. Elaine przerywa ich rozmowę i mówi Larry'emu, że Ally wyszła a Jenny, że jej nie lubi. Larry przychodzi do gabinetu Ally. Mówi jej o propozycji Jenny i że się z nią zgadza, ale nie może do niej wrócić bo kocha inną czyli Ally. Prosi Ally by sprawiła by w tym roku ni był samotny w święta. Renee i Elaine śpiewają jak zwykle świetnie. Wszyscy są zaskoczeni kiedy Richard i Ling mają świetny występ. Nikt nie wie, że śpiewają oni z playbacku.

Odcinek 77:
Wieczorem John stoi zadumany w biurze. Przychodzi do niego Ally i John mówi jej, że nie chce się mu wracać do pustego domu. Boi się, że za trzydzieści lat nadal będzie sam, stary i zmęczony. Nagle w biurze pojawia się Nicholas Engblom, starszy mężczyzna, adwokat i mentor John'a. Mówi, że prowadzi sprawę o morderstwo. Kobieta cierpiąca na zespół Turetta dwukrotnie przejechała swojego kochanka. Niestety nie ma zaufania do Nicholasa i nie chce z nim rozmawiać a już jutro jest pierwsza rozprawa. Nicholas prosi John'a o pomoc. John i Ally idą poznać klijentkę Nicholas'a czyli Melanie West. Choroba Turetta objawia się licznymi tikami, odruchami nad którymi chory nie panuje. Wykrzykuje także brzydkie słowa, szczeka. John jest bardzo zdenerwowany w czasie spotkania i powtarza niektóre tiki Melanie. Przeprasza ją za to i uprzedza, że on też może cierpieć na tą samą chorobę co ona choć nie ma prawie jej objawów. Mimo to Melanie rozmawia z nim i nie zgadza się na teorię, że była niepoczytalna kiedy przejażdżała mężczyznę. Stwierdza, że woli być morderczynią niż wariatką. Przed powołaniem jej na świadka, John rozmawia z nią poważnie i prosi by powiedziała mu prawdę. Malanie przyznaje, że nie chciała przejachać kochanka, ale była zdenerwowana i jej stopa wykonała tik uderzając w pedał gazu a ona nie mogła nad nią zapanować. Drugi raz go przejechała bo myślała, że na nim stoi i cofnęła by z niego zjechać. Nie chciała się do tego przyznać gdyż bała się upokorzenia, kolejnego w swoim życia, więc wolała już być morderczynią. Do Johna przychodzi żona Nicholasa, Brandy i mówi mu, że chce się rozwieść z mężem ponieważ obiecał jej, że po przejściu na emeryturę nie wróci już do pracy a przyjął kolejną sprawę. John mówi jej, że pracuje z Nicholasem ale znajduje jej dobrego adwokata czyli Larry'ego. John nie chce dopuścić do rozwodu kochającej się pary i prosi Larry'ego by wspólnie doprowadzili do zgody. Na rozmowie pojednawczej Brandy mówi, że czekała na męża 43 lata i teraz chce by był przy niej. On mówi jej jak bardzo boi się emerytury i starości i że chciał popełnić samobójstwo w dniu przejścia na emeryturę. Że ją kocha ale sama miłość mu nie wystarcza. Brandy stwierdza, że jej zawsze wystarczała i wychodzi. Ulegając prośbą John'a, Melanie mówi w sądzie prawdę. Ally ich obserwuje i uważa, że pasują do siebie. Leżąc wieczorem w łóżku, Larry i Ally obiecują sobie, że nie dopuszczą by kariera zdominowała ich życie. Larry zwabia podstępem Brandy do sądu by pokazać jej jak Nicholas jest dobry jako adwokat i prosi ją by spróbowała pożyć trochę życiem męża. W czasie przerwy Brandy traci przytomność i zostaje zabrana do szpitala. Okazuje się, że miała ciążki zawał ale wyjdzie z tego. Nicholas uważa, że to znak od Boga by zrezygnował z pracy. Kiedy Brandy odzyskuje przytomność mówi Larryemu, że nie potrzebuje już adwokata bo godzi się z mężem. John wygrywa sprawę. Melanie jest mu za to bardzo wdzięczna i całuje go co bardzo cieszy Ally. Richard pyta Marka jaka Elaine jest w łóżku. Mark jest oburzony i nic nie mówi. Richard pyta więc Elaine ale ona też nic nie odpowiada. W końcu Mark przyznaje się, że boi się seksu z Elaine bo wiele słyszał o jej doświadczeniu i nie chce się skompromitować. Richard radzi mu by znalazł sobie piosenkę przewodnią. Richard i Mark ćwiczą taniec w toalecie. Widzi ich Nelle, która mówi, że powinni szanować kobietę a wtedy ona zrobi dla nich wszystko. Na drugi dzień Richard pyta Marka jak było i przyznaje się, że sam stosuje viagrę. Wtedy wchodzi Elaine i rzuca się na Marka. Wieczór kończy się w barze. Wszystkie pary tańczą, John z Melanie, tylko Nelle i Renee nie. Nelle stwierdza, że jak tak dalej pójdzie to będą musiały się zaprzyjaźnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:36, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenie odcinków 78-82

Odcinek 78:
Richard, Ling, John i Melanie spotykają się na kolacji z byłym narzeczonym Ling, Randym i jego narzeczoną Lisą. Ling mówi Melanie, że sama chciałaby bezkarnie wyzywać ludzi i że podoba się jej choroba Turetta. Richard zaczyna krępującą rozmowę o seksie a po jego uwagach wszyscy milkną. Ling przyjażni się obecnie z Lisą i ma być druhną na jej ślubie. Na dzień przed ślubem Lisa przychodzi do niej i mówi, że ma wątpliwości czy Randy zapomniał już o Ling i czy powinna wychodzić za niego. Ling stwierdza, że zerwała z Randym siedem lat temu i na pewno już to przebolał. Ally przymierza nowy kapelusz i pokazuje się Larry'emu. Stwierdza on, że ptaki mogą chcieć robić sobie na nim gniazda. Kiedy zaczynają się całować, wchodzi Jenny, która mówi, że chce porozmawiać z Larry'm. Ally idzie do biura Renee i mówi, że jest zazdrosna. Renee wkłada jej w usta ołówki i każe tak siedzieć dopóki nie mine jej zazdrość i pomysł by zrobić coś głupiego. Jenny mówi Larry'emu, że chce wyjechać z Samem do Kanaday do swojej rodziny i potrzebuje jego zgody na wywiezienie dziecka za granicę. Larry jest temu przeciwny bo przez to będzie widywał syna jeszcze rzadziej. Jenny stwierdza, że gdyby chciał widywać syna to by się przeprowadził do Detroit ale zbyt mu zależy na Ally by to zrobić. Jenny mówi Larry'emu, że ciągle są dla siebie atrakcyjni fizycznie. Patrzą na siebie a potem zaczynają się całować. Larry odsuwa się jednak i wychodzi. John przychodzi na zajęcia Melanie, na których czyta ona dzieciom swoje bajki, które mają zostać wydane. Melanie zostaje zwolniona z pracy ponieważ zdaniem dyrektorki straszy dzieci swoimi bajkami. John od razu idzie z tą sprawą do sądu. Dyrektorka twierdzi, że zwolnienie nie ma nic wspólnego z chorobą Melanie ale John jest innego zdania. Sędzia każe stronom porozumieć się a kiedy im się to nie uda on rozpatrzy sprawę. Randy odiwedza Ling i pyta ją o wizytę Lisy. Ling mówi mu o obawach jego narzeczonej. Randy stwierdza, że kocha narzeczoną prawie tak jak Ling i chce ją uczunić szczęśliwą. Pyta Ling czy jest szansa, że będa razem. Ling stwierdza, że nie ale gnębi ją to pytanie i zwierza się ze swoich dylematów Nelle. Ally wraca do biura i jest zła, że nikt do niej nie dzwonił. Zdenerwowana rzuca słuchawką w Nelle a łapie ją wchodzący Larry. Przyznaje się on Ally, że całował się Jenny. Ally kaze mu wyjść a kiedy on chce rozmawiać, ona sama wychodzi. Kiedy otwiera drzwi, do jej gabinetu wpadają wszyscy koledzy, którzy podsłuchiwali pod drzwiami. Przygnębiona Ally spaceruje po mieście a przybity Larry ciągle wydzwania do niej do domu. Kiedy przychodzi do niego Jenny, Larry mówi jej, że może jechać do Kanady, że nigdy nie będą razem ponieważ on kocha Ally i jest ona dla niego ideałem. Rano Ally ogląda "Fatalne zauroczenia". Renne przekonuje ją, że powinna porozmawiać z Larry'm i dać mu szansę na wyjaśnienia. Ally pyta dlaczego a Renee mówi, że dlatego, że stoi za drzwiami. Larry mówi Ally, że napisał dla niej piosenkę, że bardzo ją kocha mimo, że zachwuje się jak 16-latka. Mówi, że jego życie byłoby prostsze gdyba zamieszkał z Jenny i Samem ale wtedy pozostawiłby większą część siebie w Bostonie z Ally więc nie wyjedzie. Sędzia uznaje, że Melanie powinna wrócić do pracy bo on sam powierzyłby jej swoje dziecko. Ling mówi Lisie, że Randy kocha tylko ją i powinna przestać się wygłupiać a myśleć o ślubie. Po ich ślubie zamyślona Ling spaceruje samotnie. Ally wybacza Larry'emu, który śpiewa dla niej piosenkę. Ally i Larry kochają się.

Odcinek 79:
Wszyscy bawią się w barze. Melanie prosi John'a by ją odprowadził i zaprasza go do siebie. John jest zachwycony jej małym mieszkankiem, w którym wszystko się mieści i jest miło urządzone. Zaczynają się całować i wtedy mieszkanko Melanie zaczyna się trząść. Okazuje się, że mieszkanko jest umieszczone w windzie towarowej, która jeździ. Na porannym zebraniu Richard ogłasz, że zgłosił z ich firmy pięć par do konkursu twista, który został zorganizowany na cel charytatywny. Lin stwierdza, że jest mistrzynią twista. Mark zgłasz siebie i Elaine. Nelle stanowczo stwierdza, że nie weźmie udziału w konkursie a Ally zgadza się bo chce rywalizować z Ling. Elaine jest bardzo przejęta konkursem. Zamierza wygrać i chce dużo ćwiczyć bo w zeszłym roku pokonała ją Ally. Nelle nie chce zmienić zdania mimo namów Ling. Ling przyprowadza jej więc bardzo przystojnego instruktora tańca, Sama Adamsa i na jego widok Nelle decyduje się na "jedną lekcję". Richard każe Ally i Markowi poprowadzić sprawę właścicielki firmy, która została pozwana przez byłą pracownicę, gdyż zwolniła ją za nadwagę. Ally uważa, że nie można oceniać ludzi po wyglądzie i nie chce tej sprawy ale Richard ją zmusza do jej poprowadzenia. Ally żali się Larry'emu i prosi go o radę jak ma poprowadzić tę sprawę. On jest zaskoczony i stwierdza, że ona też została zatrudniona ze względu na wygląd jak każda z kobiet z kancelarii Ficha i jest to nawet umieszczone w statucie firmy. Ally jest zaskoczona i zbulwersowana. Żąda by Richard pokazał jej statut. On to robi bardzo niechętnie. Ally jest wstrząśnięta przekonawszy się, że kryterium jej zatrudnienia nie była wiedza, wykształcenie, umiejętności a zgrabne nogi i tyłek. Elaine mówi Ally jak bardzo ważne jest dla niej wygranie tego konkursu. Nie ma wykształcenia i tylko umie tańczyć. Ally wygrywa sprawę argumentując, że patrząc na recepcjonistkę ludzie oceniają firmę. Nie jest jednak z tego zadowolona. John uczestniczy w lekcji prowadzonej przez Melanie. Dzieci wspominają o panie Bo i Melanie zabiera Johna do niego. Jest to bezdomny, z którym Melanie się przyjaźni. Jest on raczej niechętnie nastawiony do Johna. Potem John zuważa go w windzie swojej firmy i mówi Melanie, że pan Bo go śledzi. Ona uważa, że to śmieszne. Potem John zastaje pana Bo w kabinie w ubikacji i przerażony wzywa policję i każe go aresztować. Melanie jest na niego oburzona i żąda by wycofał skargę. Pan Bow staje przed sądem ale John wycofuje skargę. Melanie jest mu wdzięczna i wyjaśnia, że pan Bo to jej ojciec. Nie potrafił odnaleźć się w normalnym życiu i dopiero jako bezdomny odnalazł sens życia. John przychodzi do pana Bo i przeprasza go za aresztowanie. Mężczyzna chce się z nim siłować bo po tym ocenia ludzi jak się siłują. Po zapasach z John'em stwierdza, że może się on spotykać z Melanie bo dobrze się siłuje. Wszyscy biorą udział w konkursie twista a śpiewa sam Chubby Checker, o którym wszyscy myśleli, że nie żyje. Elaine tańczy jak szalona a kończy taniec z Checker'em i wygrywa. Szczęśliwa Elaine wpatruje się w biurze w swój puchar. Larry gratuluje jej zwycięstwa i ostrzega by ta nagroda jej nie zdominowała.

Odcinek 80:
Ally śni się, że Larry opuścił ją nagle bez słowa i zostawił jej jedynie liścik. Ally budzi się z krzykiem i krzyczy na półprzytomnego Larry'ego, że jest świnia i jest obrażona na niego. Sam Adams, instruktor tańca Nelle a obecnie także jej chłopak, chce zabronić swojej byłej partnerce, Anette, wykonywania kroków tanecznych, które on wymyślił i uważa, że ma do nich prawa autorskie. Nelle i John reprezentują go w sądzie. Anette nazywa Nelle głupią, zauważając, że łączą ją Samem stosunki intymne. W sądzie Sam zeznaje, że jeśli Anette będzie wykonywać jego kroki z nowym partnerem w czasie konkursu tańca, to jego taniec zostanie uznany za mało orginalny i przegra. Natomiast Anette uważa, że ma takie samo prawo do tych kroków jak Sam ponieważ powstawały one po tym jak się kochali. Nelle jest zaskoczona faktem, że Anette i sam byli parą i czuje się zazdrosna. Sędzia każe pokazać Samowi i Anette o jakie kroki chodzi. Ich taniec jest pełen pasji i erotyzmu. Po nim Sam stwierdza, że nie miał lepszej partnerki niż Anette i postanawiają znowu razem tańczyć. Nelle zrywa z Samem uważając, że ich związek nie ma przyszłości. Cindy przychodzi do Richarda i prosi go by reprezentował ją w sądzie. Chce bowiem wyjść za mąż za mężczyznę, którego kocha ale prawnie ona też jest mężczyzną. Mark pyta Cindy czy kocha swego wybranka i dlaczego wybrała jego kancelarię, czy przypadkiem nie chce wzbudzić w nim zazdrości. Mimo argumentacji Richarda, że zakaz małżeństwa osób tej samej płci jest sprzeczny z konstytucją i wystąpienia Marka, który mówi, że Cindy jest wspaniałą kobietą, sędzia uważa, że nie może wyrazić zgody na to małżeństwo mimo, że częściowo się znimi zgadza. Richard proponuje Cindy, że jak właściciel firmy może jej udzielić ślubu na terenie firmy. Cindy się zgadza. Wszyscy pracownicy są świadkami ich przysięgi i wszyscy są wzruszeni. Ally wchodzi do swego gabinetu i zastaje tam małego chłopczyka. Mówi on, że chce pozwać swoich rodziców za straty moralne spowodowane ich rozstaniem. Ally pyta jak się nazywa a on mówi, ża Sam Paul. Zaskoczona Ally odkrywa, że to syn Larry'ego. Zabiera go do ojca. Larry jest wstrząśnięty faktem, że jego syn sam przyleciał samolotem z Detroit. Sam mówi, że mama często powtarza, że wszystko będzie dobrze a potem płacze w swoim pokoju a on to słyszy i też płacze. Teraz chce pozwać ojca bo uważa, że czas by on zaczął płakać. Sam pyta Ally ile ma lat bo wygląda na 50 a tatusiowie odchodzą przeważnie do młodszych. Pyta Ally czy kocha jego ojca a ona mówi, że bardzo. Po rozmowie z matką Sama, Larry mówi, że Sam zostanie jakiś czas z nim i zobaczy jak żyje. Wieczorem Larry wychodzi po lody a Sam rozmawia z Ally. Mówi, że jego tata już taki jest, że odsuwa wszystko co jest dla niego bolesne. Ally mówi Samowi by powiedział tacie o swoich uczuciach. Ich rozmowę słyszy Larry i jest bardzo przybity. Ally rozmawia z Larry'm i mówi mu, że musi pojechać do Detroit by nie pozbawiać go ojca. Larry pyta czy pojechałaby z nim. Ona mówi, że natychmiast ale na poczatku musi być sam z Samem by dać mu dużo uczucia. Ally zastaje Larry'ego na pakowaniu rzeczy z gabinetu. Mówi on, że zabiera wszystko bo żal mu pieniędzy na przechowalnię. Mówi jej także, że nie lubi pożegnań i nie chce by Ally odprowadzała go na lotnisko. Mówi, że zostawi jej liścik i prosi by pomogła mu się pakować bo nie może dużej na nią patrzeć bo nie pojedzie. Ally siedzi smutna w barze bo teraz właśnie Larry i Sam jadą na lotnisko. Także Nelle i Mark są w fatalnym nastroju i upijają się. Nagle Ally słyszy swoją piosenkę. Uważa, że to Larry ją zamówił i jest to liścik od niego. Elaine mówi jej, że Larry czeka przed barem. Mówi, że Sam chciał się z nią pożegnać. Larry i Ally mocno się do siebie przytulają. Larry mówi, że nie powie żegnaj bo wróci. Ally prosi by pamiętał a on prosi by pamiętała o nim i jego piosence. Larry odjeżdza a smutna Ally spaceruje ulicami i wspomina cudowne chwile spędzone z Larrym. Przed swoim domem zastaje bałwana z przyklejoną karteczką "Wrócę".

Odcinek 81:
Ally ma halucynacje i wszędzie widzi śpiewającego Barry'ego Manilowa. Jest tym przerażona. Na porannym zebraniu Richard informuje pracowników, że zatrudnił nowego prawnika, "zaklinacza deszczu", Jacksona Duper. Nie może im go jednak przedstawić bo Duper się spóźnia. Ally wpada na niego na korytarzu i rozbiera go w myślach bo jest bardzo przystojny. Ponieważ to dzień Walentynek, Melanie przychodzi do Johna w rudej peruce, przynosi mu baloniki, całuje i składa życzenia. Ally jest smutno na ten widok bo ona jest sama a z Larrym ma tylko kontakt telefoniczny. Ally ma reprezentować mężczyznę, który chce unieważnienia młżeństwa ponieważ jego żona okazała się nimfomanką i miała nawet romans z pastorem, który im udzielał ślubu. Pastora zaś oskarża o rozbicie małżeństwa. Ally uważa, że w swoim stanie ducha nie może zajmować się rozbitymi związkami. Informuje Richarda i John'a, że ma halucynacje i prosi o zastępstwo. Jej sprawę przejmują Ling i Duper. Kiedy Ally przedstawia klijenta Jacksonowi i mówi mu o sprawie, wchodzi i Ling i reaguje gwałtwnie na widok Jacksona. Okazuje się, że Ling spała kiedyś z Jacksonem ale on nie podał jej prawdziwego nazwiska i Ling ma o to pretensje. Podczas sprawy kobieta tłumaczy się, że jest chora i dlatego w ciągu trzech lat małżeństwa miała 106 romansów. Melanie przyznaje się John'owi, że ona lubi Barry'ego Manilowa. On zdradza jej swój największy sekret. Za ścianą jego kabiny w toalecie ma malutki pokoik, który pokazuje Melanie. John prosi Melanie by za niego wyszła. On stwierdza, że nie uznaje instytucji małżeństwa bo nie wytrzymuje ona próby czasu. John czuje się dotknięty. Richard radzi Ally by stawiła czoło swoim halucynacjom i urwała łeb potworowi. Ellanie jest zachwycona Jacksonem i podrywa go używając swego ruchomego biustonosza. Kiedy Richard dowiaduje się co łączyło Ling i Jacksona jest zazdrosny i chce pobić mężczyznę. Mark mówi Ally, że jemu też się nie podoba nowy bo odkąd się pojawił Elaine zaczęła się obficie pocić. Ally przekonuje Johna, że Melanie go kocha i powinien zrozumieć jej postawę. Po wizycie w koedukacyjnej toalecie, Jackson jest wstrząśnięty. Ally przekonuje Richarda, że Ling go nie porzuci dla Jacksona. Richard stwierdza, że to on powinien pocieszać Ally po odejściu Larry'ego. Ally zauważa, że Larry jej nie porzucił tylko wyjechał do Detroit. Jackson wygrywa pierwszą sprawę: małżeństwo zostaje uniważnione. Jednocześnie czuje się przegrany bo nie uda mu się odzyskać Ling, którą nadal jest zafascynowany. Ling udaje się ściągnąć Barry'ego Manilowa do baru. Melanie i John są zachwyceni jego występem i dobrze się bawią. Ally i Renee wchodzą do baru. Ally dostrzega swego prześladowcę przy fortepianie i przekonana, że to znowu halucynacja, wchodzi na scenę i chce go znokautować. Barry uchyla się, robi się cisza i Ally uświadamia sobie, że to nie zjawa. Barry zaprasza ja do wspólnego śpiewania. Wieczorem Ally rozmawia z Larrym, od którego dostała bukiecik kwiatów. Smutna zgląda do lodówki, gdzie trzyma bałwana od Larry'ego. Przytula do siebie poduszkę i tańczy przed kominkiem. Także John i Melanie tańczą w jej malutkim pokoiku.

Odcinek 82:
Richard uważa, że on i Ling trochę się od siebie oddalili i aby zacieśnić więzy proponuje jej porzucanie piłki. John zauważa, że Richard zabrał jego rękawicę bez pytania i zaczyna mu ją wyrywać. Biją się, tarzają po podłodze i wymyślają sobie. Widzi to Jackson i jest zaskoczony a Ling nie zwraca na nich uwagi i spokojnie przegląda gazetę. Jackson jest obrońcą Glorii Albright, właścicielki firmy adwokackiej, która zwolniła wszystkich swoich pracowników mężczyzn. Prosi by pomogła mu któraś z koleżanek i Ling się zgadza. Jeden z adwokatów zwolnionych przez Glorię wniósł przeciwko niej sprawę zarzucając jej dyskryminację. Reprezentuje go Renee. Po przepychance słownej z Richardem w czasie zabrania, John zamyka się w swoim pokoiku. Zastaje tam Melanie, która pyta go co się dzieje. John mówi jej o kłótniach z Richardem, o tym że Richard jest zawsze pierwszy, prowadzi zabrania i zachowuje się jak władca a przecież są wspólnikami. Melanie proponuje mu by poszli obaj z Richardem do terapeuty dla par. Gloria motywuje zwolnienie mężczyzn tym, że ciągle myślą o seksie, są wojowniczy i nie dążą do ugody. Aby potwierdzić jej rację, Jackson wykorzystuje Ling i Renee pytając mężczyznę czy nie myśli o seksie z nimi a on potwierdza, że tak. Ling i Renee obrażają się na Jacksona, że potraktował je przedmiotowo natomiast sędzina ma mu za złe, że ją pominął. Mark jest zazdrosny o Elaine. Widząc jak ona poci się za każdym razem na widok Jacksona, zrywa z nią. Ally mówi mu, że jest okrutny. On stwierdza, że nie może znieść iż Elaine tak manifestuje swoje porządanie wobec innego mężczyzny i to go obraża. Przy Jacksonie czuje się mniej atrakcyjny. John gra na dudach po raz pierwszy od śmierci żaby. Mówi Richardowi, że napisał dla niego melodię i okropnie fałszuje. Stwierdza, że to cały Richard. Richard decyduje się pójść na terapię. Podczas rozmowy John ma za złe terapeucie, że znowu Richard jest pierwszy. Znowu obaj się kłócą wytykając sobie wszystkie wady. Terapeuta stwierdza, że obaj czują się samotni. Ally doprowadza do rozmowy między Markiem a Elaine, którzy sobie wszystko wyjaśniają. Elaine udaje się zredukować pocenie w obecności Jacksona do małej strużki. Terapeuta uważa, że zarówno John jak i Richard boją się, że ich związki z kobietami się rozpadną a wtedy zostaną skazani na siebie. A przecież Richard jest pustą skorupą, która myśli tylko o pieniądzach i seksie a John jest dziwakiem i ekscentrykiem. Stwierdza, że obaj są żałosnymi ludzikami i powinni walczyć o swoje związki by nie skazywać się na swoje towarzystwo. John pokazuje Richardowi swój pokoik. Mówi, że dotknęła go uwaga terapeuty, że ich przyjaźń jest żałosna bo on tak nie uważa. Richard stwierdza, że ceni ją bardziej niż pieniądze. Ich pogodzenie się kończy się wspólną grą w piłkę. Jackson i Ling przegrywają sprawę w sądzie ale ich klijentka i tak musi zapłacić mniej niż gdyby doszło do ugody. Jackson umawia się z Renee na drinka. Ling jest przygnębiona widząc ich razem i ciągle zerka na ich stolik. Elaine mówi Ally, że jej związek z Markiem jest chyba poważny i nie wie co ma teraz robić. Ally stwierdza, że powinna być szczera, troszczyć się o niego i od czasu do czasu powiedzieć, że ma ładną pupę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:37, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenie odcinków 83-87

Odcinek 83:
Ally leci samolotem do Detroit. Siedzi obok zakonnicy, która stwierdza, że chłopak, do którego Ally leci musi być bardzo napalony. Pyta Ally czy jej chłopak stosuje prezerwatywy czy ona bierze tabletki antykoncepcyjne. Ally jest zakłopotana tematyką poruszaną przez zakonnicę i idzie do toalety. Przez pomyłkę otwiera drzwi wejściowe do samolotu i pęd powietrza wysysa ją na zewnątrz. Spadając, Ally głośno krzyczy i ... budzi się bo to był tylko sen. Rozbita Ally idzie się położyć obok Renee. Otwiera oczy i widzi, że leży obok Jacksona. Oboje z krzykiem wyskakują z łóżka. Renee zwierza się Ally, że boi się iż Jackson już do niej nie zadzwoni bo poszła z nim do łóżka na pierwszej randce. Podczas porannej narady Ally wydaje się, że na miejscu Fisch'a stoi Larry i przytula się do niego. Ale to tylko złudzenie. Ally i Renee siedzą w domu i obie patrzą na telefon. Zachęcają się na wzajem do zrobienia pierwszego kroku ale żadna z nich nie ma odwagi. Nagle rozlega się dzwonek od drzwi. Obie biegną otworzyć i Ally widzi Larry'ego więc rzuca mu się na szyję i całuje go. Ale to Jackson, który jest zaskoczony jej reakcją i stwierdza, że Ally ma problem. Zarówno Renee jak i Jackson są przygnębieni faktem, że poszli do łóżka na pierwszej randce bo on nie lubi łatwych kobiet a ona łatwych mężczyzn. Dochodzą do wspólnego wniosku, że nie są dla siebie wymarzeni. Ich rozmowę przerywa Ally, która stwierdza, że powinni zaufać swojemu instynktowi. Każe Jackson'wi zadzwonić jutro do Renee i umówić się z nią na randkę. Ally idzie po radę do pani psycholog, która poznawszy sytuację stwierdza, że powinna rzucić Larry'ego bo ich związek nie ma przyszłości i o tym świadczą jej sny. John jest adwokatem mężczyzny, który chce unieważnienia małżeństwa bo jego żona po ślubie zmieniła zdanie i nie chce mieć dzieci. Przed ślubem podzielała jego marzenie, że będą mieć dużą rodzinę. John i Melanie rozmawiają o tej sprawie. John stwierdza, że nie rozumie kobiet, które nie chcą mieć dzieci. Melanie stwierdza, że ona też nie chce choć bardzo kocha dzieci, jest przedszkolanką i pisze dla nich bajki. John początkowo jej nie wierzy a kiedy stwierdza, że ona mówi serio, jest mu to trudno zaakceptować. Chodząc po ulicy Ally wpada na Richarda. Stwierdza on, że ona wszystkim pomaga kiedy mają problemy uczuciowe i teraz kolej na ich pomoc. Każe Ally iść do psychiatry, który pomógł jemu i John'owi. On także stwierdza, że związek Ally i Larry'ego nie ma szans. Że Ally chciałaby urodzić Larry'emu dzieci ale w głębi siebie wie, że to niemożliwe i o tym świadczą jej sny. Ally jest przybita diagnozą psychiatrów. Jackson spotyka Ling w toalecie i mówi jej o randce z Renee i pyta ją czy to dobra kobieta a Ling stwierdza, że tak. W barze jest wieczór Detroit. Renee i Jackson śpiewają wspólnie "Odkąd odszedłeś". Elaine stwierdza, że jest to bardzo seksowne i że Renee napewno sypia z Jackson'em bo puszcza się jeszcze bardziej niż Elaine kiedyś. John prosi Ally o rozmowę na zewnątrz. Pyta ją czy chce mieć dzieci. Ally bierze to siebie jako kolejne stwierdzenie, że Larry nie wróci. John mówi jej, że chodzi o niego i Melanie, która nie chce mieć dzieci. Ally stwierdza, że ludzie często zmieniają zdanie a posiadanie dziecka z ukochną osobą to wspaniały dowód miłości. John stwierdza, że nawet przez myśl mu nie przyszło, że Larry nie wróci bo on wie co ma. Ling jest zazdrosna o Jacksona i wychodzi. Elaine namawia Marka na wspólny występ, mimo, że on nie umie śpiewać, bo też chce być seksowna. Ally wstaje w środku nocy i patrzy na bałwana w lodówce. Potem idzie do pokoju Renee i patrzy jak ona i Jackson śpią. Kiedy Ally sięga po pilota od telewizora, który leży obok Jacksona, ten obraca się na rękę Ally i budzi się z krzykiem. Ally tłumaczy się, że kiedy na nich patrzy czuje się mniej samotna. John przegrywa sprawę i małżeństwo nie zostaje unieważnione. Melanie przychodzi porozmawiać z John'em. On powtarza jej słowa Ally, że ludzie chcą mieć dzieci z ukochanymi osobami i że ona też kiedyś spotka mężczyznę, z którym będzie chciała mieć dziecko. Melanie mówi, że John mógłby być tym ukochanym a ona i tak by kiedyś od niego odeszła. Przyznaje się też, że była już szczęśliwią mężatką a opuściła męża. Kiedy John pyta dlaczego ona stwierdza, że taka już jest. Że bardzo go kocha i nie chce odejść ale kiedyś odejdzie. John stwierdza, że nie powinni dłużej się ranić i lepiej rozstać już teraz. Elaine ćwiczy z Markiem przed ich występem. Ally po powrocie do domu zastaje bałwana na środku pokoju i Larry'ego. Mówi on, że wrócił już na dobre i nie planuje żadnego wyjazdu. Ally stwierdza, że to dobrze bo nie wytrzymałaby kolejnego rozstania. Śmiejąc się i całując rozbierają wspólnie bałwana. Smutna Melanie chodzi ulicami. Jackson i Renee jedzą wspólnie kolację.

Odcinek 84:
Richard przychodzi do zapracowanego John'a i mówi, że on i Ling oddalają się od siebie a powodem jest Jackson. Richard uważa, że jedyną nadzieją dla ich związku jest to, że Ling dostrzeże, który z nich jest bogatszy. Richard stwierdza, że są bogaci a nie mają czasu by z tego korzystać i proponuje John'owi urlop w Los Angeles. Richard informuje pracowników o wyjeździe do LA na porannym zebraniu. Awansuje Ally na swojego zastępcę i obaj z John'em pędzą na samolot. Po drodze na lotnisko John odwiedza kilkanaście drogerii szukając kremu do opalania z możliwie dużym filtrem. Aby nie stać w kolejce do odprawy, Richard ma ze sobą dziecięce nosidełko, w którym John uruchamia pilotem płacz dziecka. Po zajęciu miejsc w pierwszej klasie, Richard wstaje i pyta kto leci do LA dla zabawy. Zgłasza się większość osób. Richard zamawia dla wszystkich Krwawą Mary i stwierdza, że wobec licznych katastrof lotniczych współpasażerowie powinni spisać testament i oferuje usługi swojej kancelarii prawniczej. Swoimi stwierdzeniami straszy współpasażerów i pilot zabrania mu się odzywać do końca lotu. John dzwoni do Ally i prosi by sprawdziła czy kapitan ma taką władzę. Richard siedzi obok bardzo grubego mężczyzny, który puszcza bąki. Richard czuje się truty i wyciąga maskę tlenową, nie zważając na protesty stewardesy. Po przylocie zostaje za to aresztowany. John reprezentuje go w sądzie i sędzia odrzuca pozew. Richard i John mieszkają we wspaniałym apartamencie. Przebierają się i ruszają na basen na podryw. Tutaj stwierdzają, że nie mają szans kiedy zauważają bardzo atrakcyjną blondynkę. Zajmują leżaki obok niej i Richard zaczyna rozmowę. Dziewczyna zgadza się nasmarować mu plecy kremem do opalania i przyjmuje zaproszenie do apartamentu Richarda. Kiedy tańczą, do pokoju wpada policja i Richard zostaje aresztowany za nakłanianie do nieżądu. W tym czasie John poznaje na basenie młodą kobietę Cassandrę i zauważa, że ona płacze. Rozmawia z nią i dowiaduje się, że właśnie się rozwiodła a ponieważ złamała warunki intercyzy zdradzając męża, dostała jedynie 100 tys. dolarów. Martwi się bo nie będzie mogła utrzymać atelie. Kiedy John dowiaduje się, że mąż Cassandry miał romans z trzema kobietami i wynajął mężczyznę by ją uwiódł a tym samym złamała intercyzę i nie musiał jej płacić alimentów, chce poprowadzić jej sprawę. Richard dzwoni do Ally i mówi jej, że został aresztowany. John prowadzi sprawę Richarda i Jane, która pracuje w agencji towarzyskiej a chce zostać aktorką. John przekonuje sędziego, że nie ma dowodów na popełnienie przestępstwa i oboje jego klijenci są wolni. Wdzięczna Jane zabiera Richarda i Jona na rolki, wspinaczkę skałkową i do wesołego miasteczka. Jane mówi, że zaczyna od samego dołu i na razie jest tylko dziewczyną do towarzystwa i nie handluje seksem. Podpisała umowę z agentem na dwa lata i Richard proponuje jej pomoc w rozwiązaniu umowy. John i Cassandra spotykają się z mężem kobiety i jego prawnikiem. John stwierdza, że udowodni iż do męża Cassandy odnosi się prawny termin "brudne ręce" a wtedy warunki intercyzy nie będą obowiązywały. Wieczorem Richard i Jane idą do dyskoteki a John i Cassandra spędzają wieczór w apartamencie rozmawiając i tańcząc. Richard i John uczą się nurkować z butlą w basenie. Mąż daje Cassandrze 3 mln ale John'owi udaje się utargować 4 mln 200 tys. Na pożegnanie Cassandra daje John'owi obraz ze swojej galerii zatytłowany "Poczciwa dusza". Richardowi udaje się uzyskać rozwiązanie umowy Jane za 3% od jej przyszłych zarobków aktorskich i bilety na rozdanie Złotych Globów jeśli Jane będzie nominowana. John i Richard żegnają się ze swoimi smutnymi towarzyszkami po dwódniowym urlopie i dochodzą do wniosku, że są pracoholikami.

Odcinek 85:
Wieczorem Ally i Larry spacerują ulicą. Ally usiłuje odwieść Larry'ego od pomysłu kupienia przez niego nowej sofy. Nagle zauważają, że z taksówki wysiada Elaine ale nie z Markiem tylko jakimś obcym mężczyzną. Larry sugeruje, że to może jej kuzyn ale ich namiętny pocałunek na schodach a potem wciągnięcie mężczyzny do środka przez Elaine, nie potwierdza tezy z pokrewieństwem. Na porannym zebraniu personelu John ma wyraźnie zły humor. Nazywa Nelle soplem lodu i stwierdza, że świat zszedł na psy, kiedy Ling mówi, że broni mężczyznę pozwanego przez syna, który uważa, że ojciec jest zbyt pogodny. Ally pyta Elaine o mężczyznę, z którym ją widziała. Elaine mówi, że to mężczyzna, którego kiedyś poznała i byli na jednej randce a potem go przenieśli a teraz wrócił, spotkała go przypadkowo na ulicy i umówili się na kolację. Mark pyta Elaine co to był za mężczyzna, z którym jadła kolację bo jego kolega ją widział. Elaine mówi, że jadła kolację z Ally. Kiedy Elaine dostaje olbrzymi bukiet czerwonych róż, mówi Markowi, że to Ally dostała go od Larry'ego. Wchodzący właśnie Larry jest tak zaskoczony, że nie zaprzecza. Jackson zajmuje się stałym klijentem firmy, Gilbertem, który chce zmienić testament w związku ze ślubem. Mężczyzna jest łysym grubaskiem a jego narzeczona Julie piękną, młodą dziewczyną. Jackson sugeruje Gilbertowi, że przed zawarciem ślubu jego narzeczona powinna podpisać intercyzę, że jeśli ich małżeństwo rozpadnie się przd upływem pięciu lat z jej winy to nie ma prawa do majątku męża. Jackson mówi Julie, że jest to standardowa intercyza. Ally uważa, że ktoś powinien reprezentować interesy dziewczyny i nakłania Larry'ego by został jej adwokatem. Larry uważa, że intercyza jest krzywdząca i namawia Julie by jej nie podpisywała. Larry i Jackson niezbyt się lubią. Jackson przypomina Ally, że go pocałowała, weszła mu do łóżka i jeszcze dotykała jego klejnotów. Larry jest tym zaskoczony a także zazdrosny mimo, że Ally potrafi wytłumaczyć swoje zachowanie. Pod wpływem sugesti Jackson'a, Gilbert zaczyna się zastanawiać czy Julie wychodzi za niego bo go kocha czy dlatego, że jest bogaty. Spotyka w ubikacji John'a i pyta czy jego zdaniem można pokochać kogoś kto wygląda jak on. Pod wpływem sporu o warunki intercyzy między Larry'm a Jackson'em, Gilbert i Julie zrywają ze sobą. Dopiero John godzi ich ze sobą w ubikacji do akompaniamentu wymiotów Elaine, która przyznała się Markowi do zdrady i oboje stwierdzili, że powinni się rozstać. W czasie rozprawy klijenta Ling, jego syn twierdzi, że ojciec zmienił się po wypadku i teraz nie potrafi dobrze prowadzić firmy. Ojciec stworzył firmę i kierował nią silną i surową ręką. Jednak po tym jak ciężki łańcuch uderzył go w głowę, ojcu zrobił się na mózgu skrzep, który powoduje stałe wydzielanie się endorfiny do organizmu. Dzięki temu ojciec stał się radosnym, ciągle uśmiechniętym człowiekim i nie zgadza się na usunięcie skrzepu. Zaczął dbać o robotników, podniósł im pensje, wybudował przedszkole a tym samym naraził firmę na straty. Syn uważa, że powinien przejąć władzę w firmie by nie dopuścić do jej bankructwa. Żona mężczyzny, która jest chora na raka uważa, że teraz jej mąż jest sympatyczniejszym człowiekiem. Kiedy kobieta umiera, jej mąż nie potrafi płakać i dlatego poddaje się zabiegowi bo jak mówi Ling, chce ją opłakiwać. Po operacji znowu staje się zgryźliwym, chłodnym człowiekiem. Samotna i smutna Elaine wraca wieczorem do domu.

Odcinek 86:
Larry wstaje w środku nocy i idzie do lodówki by się napić. Spotyka przy niej półnagiego Jacksona, który też przyszedł się napić. Larry patrzy z podziwem na wspaniały tors Jacksona i pyta go o sposób jego chodzenia a nawet sam próbuje tak chodzić. Ich rozmowa budzi Ally, która również zafascynowana gapi się na tors Jacksona i zazdrosny Larry wciąga ją za rękę do sypialni. Na porannym zebraniu Richard informuje Ally, że będzie broniła Douglas'a McGrath'a oskarżonego o kłamstwo a rozprawa odbędzie się po południu. Ally nie jest tym zachwycona. W sądzie okazuje się, że Larry jest adwokatem strony skarżącej. Proponuje on Ally zakład o dwugodzinny masaż stóp bo uważa, że znowu on wygra. Oburzona Ally się zgadza. Ku zaskoczeniu Ally Douglas okazuje się karłem. Korespondował on z kobietą przez pół roku i zakochali się w sobie. On się jej nie przyznał, że jest karłem a ona dla niego rzuciła pracę i przeprowadziła się do Bostonu by tu się przekonać, że jej ukochany jest malutki. Nie wymienili się zdjęciami bo dla niej wygląd nie był ważny. Pokochała go za poczucie humoru i bardzo dobrze się rozumieli. Nie chce się przełamać i spróbować spotykać się z Douglasem uważając, że jego wzrost przekreśla szansę na to by byli razem szczęśliwi. Czuje się oszukana i chce rekompensaty finansowej. Douglas nie chce ugody bo uważa, że może go pokochać normalna kobieta. W domu między Ally i Larrym dochodzi do sprzeczki, która dotyczy uczuć i niskiego wzrostu. Ally uważa, że niski wzrost nie ma znaczenia a Larry, że ma. Ally stwierdza, że Larry jest płytki i powierzchowny. Za karę każe mu spać na kanapie. Pyta go czy jak będzie stara i pomarszczona to przestanie ją kochać. On stwierdza, że nie bo wciąż będzie wysoka. Zaskoczonego John'a odwiedza Cassandra. John się zachowuje się jakby się nie cieszył. Cassandra nie rozumie jego zachowania. On tłumaczy jej, że związek z Melanie był bardzo powżny i uważa, że obowiązuje go po nim żałoba. John zwierza się Richardowi, że nie czuje się na tyle atrakcyjny by dziewczyna przyleciała za nim z Los Angeles. Richard uważa, że pieniądze i władza podnoszą atrakcyjność każdego mężczyzny. Stwierdza też, że skoro John się wacha to on poderwie Cassandrę. Mówi jej o tym a kiedy dołącza do nich John, Cassandra go nokaułtuje. Jackson i Ling reprezentują mężczyznę, który zgłosił sprzeciw na ślubie swojej byłej narzeczonej. Ona uważa, że to zniszczyło ceremonię, która miała być doskonała. On tłumaczy swoje zachowanie tym, że była narzeczona jest kobietą jego życia a za swojego obecnego męża wyszła dla pieniędzy. Uważa on, że trzeba walczyć o prawdziwą miłość. Sprawa kończy się ugodą. Ale pod wpływe słów mężczyzny Jackson mówi Ling, że dla niej zrewał zaręczyny i podjął pracę w kancelarii Ficha i że jest ona kobietą jego życia. Ling przyjmuje jego słowa chłodno udając, że nie mają dla niej żadnego znaczenia. Ally przegrywa sprawę i jej klijent będzie musiał wypłacić odszkodowanie ale wychodzi z sądu z podniesioną głową. John przychodzi do Cassandry przed jej wyjazdem. Ona mu wyjaśnie, że nie przyjechała by się z nim wiązać. Po prostu chciała go odwiedzić i nie umiała znaleźć powodu, dla którego nie miałaby przyjechać do Bostonu. Całują się na pożegnanie i teraz John patrzy jak ona odjeżdza. Jasckson zrywa z Renee. Ling pyta Richarda w toalecie czy nie powinni zacząć swego związku od nowa. Wieczorem Renee patrzy z zazdrością i smutkiem jak Ally z niezadowoloną miną masuje stopy Larry'emu. Samotny John spaceruje po mieście.

Odcinek 87:
Ling wchodzi do toalety i widzi jak Jackson się myje. Cały czas widzi go w zwolnionym tempie i dostrzega wszekie szczegóły jego zachowania. Richarda widzi natomiast w przyśpieszonym tempie. Martwi ją to i pyta Ally co to znaczy. Ally stwierdza, że Ling zakochała się w Jacksonie ale Ling jest niezadowolona z jej opini. Zdesperowana Ling usiłuje uwieść Richarda ale on mówi jej, że goli nogi rano a nie wieczorem a więc robi to dla Jacksona a nie dla niego. John prowadzi sprawę pana Stolera, który jest wdowcem od dwóch lat. On i żona bardzo się kochali i chcieli mieć dzieci. Dlatego pan Stoler chce mieć dziecko i sklonować własną żonę. Jej siostra jest temu przeciwna a jej adwokatem jest Larry. John chce by Ally podpowiedziała mu jak podejść Larry'ego. Ally ma wątpliwości ale mówi John'owi, że Larry narzuca szybkie tempo w nadziei, że przeciwnik się pogubi. Dlatego trzeba go wybić z rytmu. Podczas pierwszej rozprawy John cały czas przerywa Larry'emu i ciągle zgłasza sprzeciw, starając się wyprowadzić Larry'ego z równowagi ale ten zachowuje zimną krew. Ally przyznaje się Larry'emu, że powiedziała John'owi jak go podejść. Larry pyta ją czy John wie, że Ally nigdy z nim nie wygrała i stwierdza, że John'owi też się to nie uda. Ally jest przekonana, że John pokona Larry'ego i zakłada się z nim o dwugodzinny masaż stóp. John czuje, że zaczyna przegrywać, może dlatego, że nie jest przekonany do pomysłu klonowania, i uważa, że to wina Barry'ego White'a, który przestał mu się ukazywać. Robi wszystko by znowu go zobaczyć i dostać skrzydeł. Jednak taniec przed lustrem nie przynosi efektów. Ling się poddaje i proponuje Jacksonowi wspólny lunch. On stwierdza, że nie ma czasu i mówi by uzgodniła termin z jego sekretarką. Ling wygląda jakby wylał na nią kubeł zimnej wody. Kiedy spotyka potem Jacksona w toalecie i ten chce ją przeprosić za swoje zachowanie i porozmawiać, Ling jest złośliwa w stosunku do niego i nie chce rozmawiać. Na dodatek Richard wychodzi z kabiny i Ling pokazuje mu, że ma nieogolone nogi i go całuje. W końcu Barry ukazuje się Johnowi ale tylko wtedy gdy jest sam. Richard radzi mu by nawiazał z nim mocną więź, najlepiej w swojej dziupli, a potem wyszedł do ludzi. Elaine mówi Ally, że spotyka się z mężczyzną przez Internet i pyta czy może skorzystać z jej komputera. Ally się zgadza. Kiedy po jakimś czasie wchodzi do swojego biura, zastaje nagą Elaine na biurku i jest wstrząśnięta. Jackson prosi Ling by zaczęli od nowa. Ona mu mówi, że wspólne wyjście na lunch to była oferta by byli razem ale on ją odrzucił. Larry i Jackson stoją w toalecie i patrzą jak John tańczy przed lustrem, oczywiście do piosenki Barry'ego. Dochodzą do wniosku, że on coś knuje i że oni też tak potrafią po czym dołączają do niego i tańczą we trzech. Ally wchodzi do toalety i bardzo ją cieszy, że John odnalazł Barry'ego bo bardzo chce wygrać zakład. Mimo wspaniałej mowy John'a, Larry wygrywa. Larry podaje mu rękę i mówi, że był wspaniałym przeciwnikiem i nie chce rewanżu. Ling i Jackson spotykają się w barze. Tańczą i śmieją się, wyglądają na szczęśliwych. Ally masuje nogi Larry'emu. Richard proponuje Johnowi wyjście do baru ale on odmawia i zachęca Richarda by wybrał się na spacer z nim i Barry'm. Richard się zgadza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:40, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenie odcinków 88-92

Odcinek 88:
Ally obchodzi 31 urodziny. Jak zwykle w dniu urodzin przeżywa dramat doszukując się na twarzy zmarszczek i zastanawiając się nad swoim życiem. Bierze wolny dzień w pracy i snuje się po domu. Przyjaciele z kancelarii przygotowują dla niej imprezę urodzinową. Ally martwi się bo nie dostała żadnego prezentu od Larry'ego. Tymczasem Larry rozmawia z dziewczyną, która zgłosiła się na jego ogłoszenie o poszukwaniu wspólnika. Dziewczynie nic się nie podoba bo jej zdaniem kancelaria jest za mała i ma zamiar odejść kiedy do Larry'ego zgłasza się Sting, który szuka prawnika. Został on bowiem pozwany przez męża Mellisy Foy za to, że w czasie swojego koncertu wykonał jedną z piosenek patrząc na Melissę czyli ją podrywał czyli chciał rozbić ich małżeństwo. Sędzia uważa, że zarzut jest absurdalny ale stwierdza, że obie strony powinny mu przedstawić sprawę by mógł ją dogłębnie rozpatrzyć. A ponieważ Sting ma następnego dnia wyjechać, mają to zrobić jeszcze dziś. W trakcie spotkania pani Foy potwierdza, że Sting śpiewał tą piosenkę dla niej ale nie chciała przez to odejść od męża. Poczuła się jedynie dowartościowana, że mogła się spodobać Stingowi. Sting temu zaprzecza. John i Nelle zajmują się sprawą Howarda Dale, który powiększył sobie nos a teraz chce pozwać chirurga za błąd w sztuce bo uważa, że nos jest za duży a nie można go już pomniejszyć. Howard jest artystą estradowym, który naśladuje Barbrę Streisand i nos miał być taki jak ma Barbra. Lekarz pokazuje Nelle i John'owi nos, który Howard wybrał przed operacją i uważa, że taki mu zrobił. John, który ma uraz na punkcie dużych nosów i Nelle przyznają lekarzowi rację. Nelle tłumaczy Howardowi, że w sądzie nie mają raczej szans na wygraną bo gabaryty nosa się zgadzają. W końcu Howard wyznaje Nelle, że po operacji rzucił go jego długoletni partner, który był przeciwny tej operacji. Dlatego z rozpaczy Howard pozwał lekarza. Za namową Nelle Howard zgadza się na ugodę. Lekarz przyznaje, że wyniki operacji nie są zadowalające ale nie przyznaje się do błędu. Ally stoi w oknie i rozmyśla. Nagle słyszy znaną piosenkę i pojawia się tańczący niemowlak. Teraz jest jednak już bardzo stary, pomarszczony, nosi okulary i chodzi przy pomocy balkoniku. Próbuje tańczyć ale się przewraca. Kiedy pojawia się drugim razem, ciągnie armatę, z której strzela do Ally. W barze trwają przygotowania do przyjęcia dla Ally. Elaine i Jackson ćwiczą piosenkę, którą mają zaśpiewać dla Ally ale Elaine prawie nie dopuszcza Jacksona do głosu. Richard przychodzi do Ally do domu i pyta ją jak ma odzyskać Ling. Ally stwierdza, że powinien wzbudzić w niej zazdrość a w tym celu wystarczy, że kupi sobie kilka nowych ciuchów a Ling będzie myślała, że on kogoś ma. Ally zwierza się Richardowi, że czuje iż Larry ją zostawi. Nic jej nie dał i znikł na cały dzień. Stwierdza, że ciągle żyje z nadzieją, że kiedyś tam w przyszłości będzie miała wspaniałe życie ale dzień dzisiejszy przelatuje jej przez palce. Richard idzie na zakupy z Markiem. W centrum handlowym zauważa królową Internetu, Cindy Margolis, która pozuje do zdjęć w kostiumie kąpielowym i idzie ją poznać. Ally przychodzi na imprezę do baru ale ponieważ nie ma tu Larry'ego, idzie na górę do swojego gabinetu. Ciągle dręczą ją myśli, że Larry ją zostawi. Richard idzie do Larry'ego i mówi mu, że ma wspaniałą dziewczynę, której nie powinien zostawiać samotnie w dniu jej urodzin. Larry ciągle jeszcze jest w biurze i zajmuje się sprawą Stinga. Sting przyznaje, że śpiewał dla Mellisy Foy i w tamtym momencie chciał być z nią. Chce iść na ugodę bo nie chce niszczyć marzeń tej kobiety. Richard pojawia się w barze z Cindy Margolis a Jackson śpiewa na scenie z Elaine. Ling jest zazdrosna i czuje się samotna. Jest już późni i Ally wstaje by iść do domu, przekonana, że Larry już nie przyjdzie. W tym momencie gaśnie światło a na scenie pojawia się Larry, który śpiewa piosenkę Stinga "Every Breath You Take". Po chwili schodzi by ucałować Ally a dalszy ciąg piosenki śpiewa Sting. Wszyscy, łącznie z Ally są zachwyceni. Larry bierze Ally do tańca by koniec piosenki zaśpiewać razem ze Stingiem.

Odcinek 89:
Do Richarda zgłasza się piękna Sydney Gale, która prowadzi agencję reklamową i zatrudnia samych mężczyzn. Jeden z jej pracowników, którego zwolniła, pozywa ją do sądu oskarżając o molestowanie seksulane. W trakcie rozmowy z Richardem, Sydney uwodzi go i podnieca by na koniec pozwolić mu possać swój palec u nogi. Sydney wydziela feromony, które bardzo silnie oddziaływują na mężczyzn i wszyscy jej pożądają. Wykorzystuje to w agencji, zatrudniając tylko tych mężczyzn, którzy jej pożądają i chcą jej sprawić przyjemność doskonale pracując za co czasami zostają nagrodzeni seksem z szefową. Ponieważ Richard czuje, że sam nie da rady poprowadzić tej sprawy, prosi o pomoc John'a. Jednak na niego Sydney wywiera taki sam wpływ jak na Richarda. Nelle i Ling od pierwszej chwili czują niechęć do Sydney i nie chcą by była klijentką firmy. Także na Larry'm Sydney wywiera duże wrażenie ale Ally natychmiast zabiera go od niej. Nelle i Jackson prowadzą sprawę pastora Newmana, którego wcześnieją sprawą zajmowała się Ally. Wtedy pastor miał problem ze swoją byłą dziewczyną Lisą, która jest kierowniczką chóru i po tym jak z nią zerwał, śpiewała piosenki do niego. Obecnie pastor spotyka się z Guziczkiem, jedną z chórzystek i Lisa śpiewa obraźliwe piosenki pod jej adresem a Guziczek jej odpowiada. Pastor nie może zwolnić Lisy bo ta mogłaby go oskarżyć o molestowanie seksualne. Nelle i Jackson idą na nabożeństwo i widzą wojnę obu pań na pieśni. Mężczyzna, który pozwał Sydney zeznaje, że ma zamiar się ożenić i dlatego chciał zerwać wszelkie stosunki z szefową by nie zdradzać żony i dlatego został zwolniony. Sydney zeznaje, że najkorzystniejszy układ w ekosystemie to taki kiedy grupa pracuje na jednostkę. Tak jest np. u pszczół. Jej pracownicy musza jej pożądać bo wtedy lepiej pracują. Jackson uważa, że jest doskonałym mediatorem i uda mu się pogodzić obie panie. Nelle w to wątpi. I ma rację. Kobieta, która reprezentuje Lisę jest bardzo wygadana, nazywa Jacksona ślicznotą i nie dopuszcza nikogo do głosu. Nelle rozmawia z Lisą na osobności. Kobieta wyznaje, że to iż jej były chłopak chodzi z jej własną chórzystką, upokarza ją i dlatego wyśpiewuje swój ból i gniew. Lisa zgadza się złagodzić ton swoich piosenek a Guziczek ma przestać jej odśpiewywać. W koedukacyjnej toalecie Sydney uwodzi John. Bierze jego twarz w swoje dłonie i podnosi go do góry po czym całuje go w usta. John boi się, że nie będzie mógł się oprzeć Sydney i prosi Richarda by nigdy nie zostawiał go z nią sam na sam. Nelle i Jackson przychodzą na nabożeństwo. Lisa nie śpiewa już o nienawisci ale o ogromnym cierpieniu i w trakcie piosenki wychodzi z kościoła. Nelle znowu się z nią spotyka i mówi jej, że powinna pójść na terapię, która pomoże jej uporać się z bólem. Nie powinna okazywać tak bardzo swego cierpienia w miejscu pracy bo to nie podoba się wiernym. Nelle rozmawia także z pastorem i Guziczkiem i radzi im by nie obnosili się tak ze swoim związkiem w kościele. John i Richard idą do agencji Sydney i widzą jak wszyscy pracownicy otaczają ją niczym pszczoły w ulu królową. Sydney chce się kochać z Johnem ale jemu udaje się oprzeć jej oddziaływaniu. Przysięgli wydają wyrok na korzyść Sydney.

Odcinek 90:
Ally śni się, że lekarz operujący jej serce stwierdza, że jest ono złamane więc wyrzuca go do kosza i Ally budzi się z krzykiem. Ally zwierza się Renee, że czuje iż Larry chce z nią zerwać bo wczoraj zaprosił ją na bardzo romantyczną kolację a pod jej koniec kiedy ona jadła deser, on smutniał z każdą kolejną łyżką. Larry mówi swojej wspólniczce, że plan z pierścionkiem w deserze nie wypalił bo kelner pomylił stoliki. Ona radzi mu by oświadczył się Ally w staromodny sposób bo są oni staromodną parą. Zjawia się była żona Larry'ego, Helena i Larry zabiera ją na lody bo chce porozmawiać. Richard leci do LA by pomóc Jane, którą poznał kiedy byli tu z John'em. Jane zrobiła sobie nagie zdjęcia u fotografa, który sprzedał je czasopismu a ono ma je zamiar opublikować. Jane podpisała umowę ale twierdzi, że nie czytała co podpisuje. Nie chce dopuścić do publikacji tych zdjęć bo boi się reakcji rodziny. Richard dzwoni do John'a prosząc go o radę. John krzyczy na niego, że nie powinien praktykować prawa bez nadzoru osoby dorosłej. Ally mówi John'owi, że czuje iż Larry ją rzuci bo inaczej się zachowuje i odwołał lunch. John mówi, że jest wolny i zabiera ją na lody. Larry mówi Helenie o swoich wątpliwościach dotyczących małżeństwa i czy powinien oświadczać się Ally. Helena stwierdza, że to iż im się nie udało nie znaczy, że nie uda się Larry'emu i Ally. Aby podnieść go na duchu, smaruje mu twarz bitą śmietaną. Na ten moment trafiają Ally i John. Zazdrosna Ally wylewa na głowę Larry'ego lody, czekoladę a na koniec bitą śmietanę. Ally zamyka się w swoim pokoju i rozpacza. Nie chce wpuścić John'a a kiedy to w końcu robi John radzi jej by porozmawiała z Larry'm. Ally mówi, że już z nim rozmawiała i zerwała z nim. Richard idzie na spotkanie z adwokatem pisam ale nic nie udaje mu się załatwić. Składa więc wniosek do sądu o zakaz publikacji zdjęć. Larry mówi swojej wspólniczce, że Ally nie zaakceptuje faktu iż w jego żyviu jest była żona i dziewczyna i że z obiema utrzymuje dobre stosunki. Ally wspomina jak poznała Larry'ego i jak wylatywał do Detroit. O tym, że Ally zerwała z Larry'm wie już cała kancelaria i wszyscy się tym ekscytują. Ally dzwoni do mamy i choć twierdzi, że wszystko jest w porządku, mama uważa, że coś się stało. Helen przychodzi do Larry'ego i mówi mu żeby się tak szybko nie poddawał. Larry uważa, że to by się nie udało więc lepiej, że zerwali. Helen pyta się go jak się mu żyje bez Ally. Richard idzie do sądu. Prosi John'a by podawał mu argumenty przez telafon a Richard ma w uchu słuchawkę. John dobrze argumentuje ale nagle połączenie zostaje zakłócone i Richard zostaje sam. Początkowo się plącze ale potem argumentuje, że umowa jest nie ważna bo została sporządzona w prawniczym żargonie nie zrozumiałym dla zwykłego człowieka więc Jane nie wiedziała co podpisuje. Sędzia przyznaje mu rację i Richard wygrywa sparwę. Larry przychodzi do Ally i wszystko jej wyjaśnia. Mówi, że już dwa razy zawiódł i zawiódłby po raz trzeci więc lepiej się rozstać. Ally boi się, że dostanie liścik od Larry'ego bo to jego sposób na pożegnanie. Na ulicy Ally wpada na swoją matkę. Mówi jej, że jest jej wstyd bo marzy o rodzinie, miłości i nie wie czy będzie potrafiła żyć bez Larry'ego. Matka mówi by się nie poddawała ale jeśli się rozstaną to sobie poradzi bo jest dzielna a marzenia o miłości są normalne. Richard proponuje Jene by przyleciała do Bostonu. Będzie pracowała w jego kancelarii i uczyła się aktorstwa. Kiedy Ally wchodzi do kancelarii Elaine mówi jej, że Larry zostawił jej liścik. Ally nie chce go czytać bo wie co on napisał. Elaine czyta liścik. Larry napisał: "Kocham Cię. Żegnaj".

Odcinek 91:
Tańczące niemowlę śpiewa Ally, że już nigdy nie wyjdzie za mąż. Po chwili zmienia się w uroczego amorka a kiedy Ally usiłuje go zdzielić rakietą do tenisa, zmienia się w okropnego potwora. Ally budzi się z krzykiem. Richard przedstawia swoim pracownikom nową asystentkę Jene. Dziewczyna zostaje przyjęta dość chłodno przez ogół a przez Ling bardzo wrogo. Ally dostaje sprawę Malcolm, który śpiewa w chórze. Chłopak jest nieśmiały i fajtłapowaty. Kocha swoją koleżankę, którą już jesienią zaprosił na bal maturalny. Był szczęśliwy bo dziewczyna się zgodziła, nabrał śmiałości i wiary w siebie. Zgodził się nawet zaśpiewać solo na balu. Jednak kilka dni przed balem dziewczyna powiedziała mu, że idzie z innym. Malcolm chce by sąd zmusił dziewczynę by dotrzymała obietnicę. Dziewczynę reprezentuje Larry. Wszyscy bawią się w barze. John usiłuje podnieść Ally na duchu ale ona twierdzi, że nic jej nie jest i na dowód prosi go do tańca. Jednak muzyka coś jej przypomina, zostawia Johna na parkiecie i idzie do domu. Jene mówi Richardowi, że w jego firmie panuje chłód. W domu Ally prosi Renee by zaśpiewała jej piosenkę, która była piosenką jej i Larry'ego. W sądzie nie pojawia się Larry ale Greta, jego wspólniczka. Mówi ona Ally, że Larry wyjechał do Detroit by być bliżej syna. Pastor, w którego chórze śpiewa Malcolm, chce opowiedzieć sądowi o chłopcu i myli agorafobię z nekrofilią. Sędzia stwierdza, że nie może nakazać dziewczynie by poszła na bal z Malcolmem bo nie było trwałej szkody. Ally mówi Malcolmowi, że jeszcze spotka osobę, którą pokocha i że ona mimo wszystko ciągle wierzy w miłość i on też powinien. Malcolm nie chce iść na bal sam. Ally zachęca go by poszedł i zaśpiewał. Mówi, że chętnie pójdzie z nim. Ally idzie kupić sukienkę. Sprzedawczyni jest niemiła dla niej, stwierdza, że jest zbyt wyrośnięta na bal i że suknia będzie pasować do jej liftingu. Richard siedzi smutny w gabinecie z kartką na szyi: "Odejdź. Jestem smutny." W rozmowie z Johnem stwierdza, że w ich firmie panuje chłód emocjonalny i obaj dochodzą do wniosku, że czas na zmiany. Richard wkręca się na bal razem z Jene. Do Ally przychodzi jej ojciec. Ally mówi mu, że Larry był do niego podobny. Tata śpiewa Ally i przypominają sobie jak razem śpiewali gdy Ally była mała. Ally pojawia się Billy. Mówi, że wpadł kontrolnie. Zapewnia ją, że będzie miała szczęśliwe życie. Na balu Ally mówi, że jest kochanką Malcolma. Jene i Richard przewodzą tańcom. Malcolm ma tremę przed zaśpiewaniem. Ally dodaje mu wiary w siebie. Malcolm śpiewa pięknie i wszyscy milkną zasłuchani w jego głos. Po balu Ally odprowadza go do domu. Potem spaceruje sama.

Jest to ostatni odcinek czwartej serii.

seria piąta

Odcinek 92:
Ally ma nowego psychoterapeutę, któremu opowiada najnowesze wydarzenia ze swego życia. Jadąc do pracy hulajnogą, Ally wpadła na obcą kobietę, Jenny Shaw. Ku swemu zdumieniu odkryła w niej... siebie. Jenny jest nieszczęśliwie zakochana, jest prawnikiem i została zwolniona z pracy, wydaje się roztargniona i zagubiona jak Ally. Ally postanawia zostać jej mentorem i zatrudnia ją. Przyprowadza ją na spotkanie, Richard nie chce jej zatrudnić do momentu kiedy dowiaduje się, że Jenny ma 72 tysiące klijentów, którzy wspólnie z nią pozwali firmy telekomunikacyjne za zakłócanie spokoju w czasie kolacji. Richard przedstawia zebranym nowego pracownika, którym okazuje się były chłopak Jenny, Glenn Foy. Podoba się on Ally choć nazywa go chłopaczkiem i uważa, że jest dla niej za śliczny. Ally rozmawia z Jenny w swoim gabinecie. Jenny zastanawia się czy kobieta może przyjaźnić się z mężczyzną. Ally uważa, że może i mówi, że ma takiego przyjaciela, Johna Cage'a. I mówi, że bardzo go kocha. John słyszy tylko fragment, w którym Ally mówi, że go kocha i jest w szoku. Dochodzi do wniosku, że on też ją kocha. Nie słyszy jak Ally mówi, że kocha go jak przyjaciela i że zupełnie między nimi nie iskrzy. John mówi zaskoczonemu Richardowi, że Ally go kocha a on ją. Richard jest tym zdziwiony i sugeruje Johnowi, że się myli. Glenn nie chce pracować w jednej firmie z Jenny i chce się wycofać z ustnej umowy. Corretta Lipp, nowa pracownica, sugeruje mu by został na próbę przez tydzień a potem zdecyduje co dalej. Richard mówi Johnowi by dał Ally do zrozumienia, że to ona może go zdobyć. John waha się bo boi się utracić przyjaźń Ally. Jenny idzie ze swoją sprawą do sądu. Towarzyszy jej Ally. Firmy telekomunikacyjne reprezentuje dawna firma Jenny w osobie Raymonda Millbury. Jenny przedstawia go Ally i ma jej za złe, że mężczyzna jej się spodobał. Sędzia zgadza się by Jenny reprezentowała 72 tysiące osób. W barze John usiłuje dać Ally do zrozumienia, że kochankowie mogą zostać przyjaciółmi i odwrotnie. Ally zauważa, że John się dziwnie zachowuje ale nie rozumie o co mu chodzi. Kiedy w pracy John wpada na nią i nazywa "kotlecikiem schabowym", Ally jest dotknięta tym schabowym. John postanawia zaryzykować i mówi Ally, że skoro się pożądają to nie powinni dłużej tracić czasu. Ona stwierdza, że nie ma czasu na żarty. Uzasadniając zasadność pozwu, Jenny mówi, że ludzie czekają na ważne telefony a to dzwoni firma telefoniczna. Sędzia uznaje zasadność pozwu. Glenn domyśla się, że Jenny czekała na jego telefon. Mówi jej, że mogą razem pracować i proponuje pomoc przy sprawie. Ally mówi Johnowi, że niewiele par damsko-męskich może się pochwalić takim platonicznym związkiem jak ich. Jej słowa ostudzają miłosne zapędy Johna. Psychoterapeuta twierdzi, że Ally potrzebuje miłości i jej pragnie choć już w nią nie wierzy. Mówi jej także, że zależy jej na Glennie choć jednocześnie nie chce skrzywdzić Jenny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:41, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenie odcinków 93-97

Odcinek 93:
Glenn śpiewa w barze a Jenny tańczy koło niego. Reszta towarzystwa siedzi przy stoliku ze smętnymi minami. Raymond proponuje Ally randkę, mówiąc, że wie iż się jej podoba bo Jenny mu mówiła. Jednocześnie podrywa Ling i Nelle co oburza Ally. Jenny mówi do Ally, że jej zdaniem jest ona zainteresowana Glennem i chce się z nim przespać. Ally energicznie temu zaprzecza, krzycząc, że nie chce się przespać z Glennem. Cała sala na nią patrzy. Terapeuta Ally uważa, że powinna ona potraktować Glenna jako etap przed wielką miłością i się z nim związać. W trakcie porannego zebrania w kancelarii, Jenny zauważa, że Ally patrzy na Glenna i pyta głośno dlaczego Ally na niego patrzy. Po zebraniu Ally mówi Jenny, że muszą porozmawiać. Prosi ją by nie mówiła kto się jej podoba a kto nie bo czuje się tym skrępowana. Jenny stwierdza, że chce być taka jak Ally kiedy dorośnie. Ally cały czas wypiera się, faktu, że Glenn się jej podoba. Nelle i Ling idą ulicą. Na Ling wpadają po kolei dwie osoby. Drugą jest pani z bliźniakami w wózku. Ling udaje, że zachwyca się dziećmi a kobieta bierze jej słowa za autentyczny zachwyt. Ling kwituje sytuację słowami: "Ling Woo - samica rozpłodowa". Ling dostaje wezwanie do sądu. Okazuje się, że kobieta z dziećmi to pani gubernator, która mianuje Ling sędziną za jej zachwyt nad bliźniakami. Ling jest tym zachwycona. Zamawia fioletową togę i mówi Nelle, że pokaże ludziom z jakimi głupotami lecą do sądu. Ally rozmawia z Johnem o jego wypowiedzi o przyjaciołach i kochankach. Ally stwierdza, że ją i Johna łączy coś więcej niż przyjaźń. John słucha jej z nadzieją a Ally mówi, że John jest dla niej jak starszy brat. Claire to świadek Jenny, którego ona nigdy nie widziała. Kiedy Claire zjawia się w kancelarii, wszyscy są wstrząśnięci. Starsza pani jest krzykliwie ubrana, mówi piskliwym głosem, często gubi wątek i ciągle zachwyca się urodą Ally i Jenny. Raymond uważa, że to głupi kawał a nie prawdziwy świadek i prosi sędziego by przesłuchał świadka. Ally, Jenny i Glenn uważają, że już przegrali. Claire zajmuje miejsce dla świadka i zaczyna mówić o wszystkim tylko nie o telefonach firm telekomunikacyjnych. Ally stara się ją naprowadzać na ten temat i w desperacji krzyczy na nią. Claire zaczyna płakać bo nie była przygotowana na krzyk. Z krawatem na głowie John prowadzi ćwiczenia izometryczne. W tym momencie do jego gabinetu wchodzi Corretta. Stwierdza ona, że mogłaby zmienić wizerunek Johna by przy pierwszym spotkaniu wywierał lepsze wrażenie. John zastanawia się nad jej propozycją. Uważa, że przyciąga dziwactwa co potwierdza Claire, która przysiada się do niego. John chce zmienić swój image ale nie chce się do tego przyznać. Mówi Correttcie, że to jego kolega chce zmienić wizerunek. Corretta stwierdza, że pokaże zmiany na nim a on przekaże koledze. John przymierza sztuczne mięśnie i pośladki i podobają mu się. Żeby znajomni nie zdziwili się jego nagłą zmianą, Corretta radzi by na tydzień wyjechał do uzdrowiska. Jako sędzina, Ling błyskawicznie wydaje decyzje w procesach. Jej pracy przygladają się Nelle i Richard. Jedzą popkorn i mają dobrą zabawę. Psychoterapeuta radzi Ally by zabawiła się z chłopaczkiem. Glenn rozmaiwa z Jenny. Dochodzą do wnisku, że sprawdzają się jako przyjaciele ale nie jako para. Sędzia oddale pozew ale stwierdza, że należy go przeredagować i ponownie złożyć. Facet z telewizji proponuje Ling by zagrała u nich sędzinę jędzę czyli siebie. Stwierdza, że może zrobić karierę w telewizji lokalnej a potem ogólnokrajowej. Ling jest zachwycona. Po wspólnej zabawie w kawiarni, Ally i Jenny idą chodnikiem a Raymond i Glenn biegną przed nimi i usiłują zatrzymać taksówkę. Zachowują się przy tym jak dzieci. Kiedy jedna z taksówek staje, Ally stwierdza, że mieszka tuż obok. To samo mówi Glenn więc Jenny i Raymond odjeżdzają razem. Glenn odprowadza Ally i dziękuje jej, że zaopiekowała się Jenny. Wyjaśnia także, że nie są z Jenny parą. Glenn się żegna i odchodzi a Ally patrzy za nim.

Odcinek 94:
Glenn i Raymond toczą między sobą zacięty pojedynek bokserski. Jenny siedzi na widowni i przerażeniem ogląda walkę. Kiedy ochraniacz Glenna spada na kolana Jenny, ta głośno krzyczy i budzi się siadając na łóżku. W tym samym momencie z krzykiem budzi się Ally. Rano Ally opowiada Jenny, że miała sen, w którym śniło się jej, że Jenny śniła o walce bokserskiej Glenna i Raymonda. Jenny stwierdza, że Ally jest jeszcze bardziej zakręcona niż ona. Jenny przekonuje Glenna, że sen Ally znaczy iż powinni pójść na ugodę. Glenn stwierdza, że zna się na interpretacji snów, zaczyna tłumaczyć sen Ally i dochodzi do wniosku, że Ally ma ukryte marzenia miłosne związane z nim. Na porannym zebraniu Richard ogłasza, że w związku z tym, że Ling została sędzią, nie może u nich dłużej pracować. Z okazji swego odejścia Ling oczekuje wielkiego przyjęcia. Wszystkim odbiera mowę kiedy na zebranie wchodzi John. Ma wspaniałe mięśnie i świetnie wygląda. Wszyscy gapią się na niego i John czuje się nieswojo więc wychodzi. Mówi Correttcie, że wszyscy się domyślają prawdy ale ona go przekonuje, że nie. Glenn chce zakończyć sprawę firm telekomunikacyjnych bo uważa, że nie mają szansy na wygraną. Jemu nie udaje się przekonać Jenny więc prosi Ally by to ona spróbowała ją przekonać. Ally odbiera jego słowa jako próbę sprawdzenia jak wielka zażyłość łączy ją z Jenny bo uważa, że Glenn jest nią zainteresowany. Glenn mówi Ally wprost, że nie jest nią zainteresowany. Ally udaje, że to był żart. Psychoterapeuta namawia Ally, żeby mimo to nadal podrywała chłopaczka. Ling sądzi kolejną sprawę. Matka nie zgadza się na karę $32 jaką nałożyła na nią szkoła za to, że jej syn przylepił gumę pod ławką. Po wysłuchaniu stron Ling zasądza na korzyść matki chłopca $96 a jednocześnie obarcza ją kosztami postępowania w wysokości $500. Raymond uważa, że Ally jest interesująca i chce ją zaprosić na randkę. Radzi się w tej kwestii Glenna. Namówiony przez Richarda, John chce wyznać Ally co do niej czuje ale ona się śpieszy i wpada na Raymonda, który zaprasza ją na randkę. John wywołuje Ally od psychoterapeuty bo chce z nią porozmawiać. Ona mu mówi, że wie iż Glenn i Raymond są nią zainteresowani ale wcale jej to nie cieszy. John mówi jej, że on też jest nią zainteresowany. Ally bierze jego słowa za żart. Kiedy zauważa, że mówi serio, stwierdza, że ona kocha go ale jak brata. John pyta czy to się nie może zmienić. Ally stwierdza, że nie bo John nie pociąga jej fizycznie. Smutny John odchodzi. Następnego dnia John przeprasza Ally, że postawił ją w krępującej sytuacji ale nie żałuje swego wyznania. Ling kręci zdjęcia dla telewzji w kancelarii. Patrząc na kamery, Ally wpada na świetny pomysł nakręcenia antyreklamy społecznej by przestraszyć firmy telekomunikacyjne. W reklamie ma wystapić Claire. Glenn jest temu przeciwny ale Ally relizuje swój pomysł. Claire mówi Ally, że zauważyła iż podoba się jej Glenn ale Ally temu zaprzecza. Ling chce by Glenn zaśpiewał na jej imprezie bo tylko on i Elaine nie fałszują ale Elaine jest tylko sekretarką. Richard wynajmuje ludzi na przyjęcie Ling by poczuła, że jest lubiana. Na spotkaniu z dyrektorem firmy telekomunikacyjnej, Ally, Glenn i Jenny pokazują nagraną już reklamę. Stwierdzają, że wyemitują ją następnego dnia a to może spowodować, że liczba powodów może gwałtownie wzrosnąć. Firma proponuje kwotę trzykrotnie wyższą od tej, którą proponowała do tej pory ale Glenn chce po $200 na głowę i dostaje 15 min. To najwieksza kwota wynegocjowana przez kancelarię. Richard aż płacze bo może mieć nawet $5 mln zysku. Glenn śpiewa na przyjęciu Ling ale tańczy z Nelle i Ally jest zazdrosna. Po przyjęciu Glenn proponuje Ally, że ją odprowadzi do domu ale Ally odmawia, mówiąc, że ma pracę do zrobienia. Glenn zauważa, że to kłamstwo. Przyznaje się, że on też kłamał, iż nie jest zainteresowany Ally. Oboje jednak nie chcą skrzywdzić Jenny więc nie będą razem.

Odcinek 95:
Ally wstaje ranno w dość kiepskim humorze ale zaczyna tańczyć. Nagle słyszy dzwonek do drzwi i przekonana, że to Glenn, moczy twarz w lodzie. Za drzwiami stoi jednak Jenny, która mówi, że całowała się z Raymondem. A przecież on nie jest dla niej odpowiedni. Ally stwierdza, że Ci odpowiedni to zabójcy dla kobiet. Raymond przyznaje się Glennowi, że całował się z Jenny i uważa, że przyjaciel jest na niego zły. Glenn twierdzi, że nie jest zły. Raymond zapewnia go, że nie traktuje Jenny jak kolejnego trofeum. Do Jenny przychodzi jej mama. Jenny od razu wie, że coś się stało. Mama Jenny jest piękną kobietą i wszyscy mężczyźni w kancelarii są nią oczarowani. Mówi ona Jenny, że została zwolniona z pracy bo szefowie uznali, że związała się z nieodpowiednim mężczyzną. Mama chce by reprezentował ją Cage. Ally mówi jej, że niestety zaginął. Jenny stwierdza, że Ally też jest świetna i proponuje by poprowadziła sprawę jej mamy wspólnie z Glennem. Rozprawa ma się odbyć następnego dnia. Richard jest zachwycony podbródkiem mamy Jenny i chce ją zwabić do pokoju w ubikacji. W barze śpiewa Elton John. Ling stwierdza, że nowy piosenkarz śpiewa za głośno. Nelle uświadamia jej kto to jest. Tymczasem Ally jest na górze, pracuje nad sprawą i żałuje, że nie może posłuchać Eltona. Glenn mówi jej, że Ally mu się śniła. Byli razem nad jeziorem i Ally chciała jeździć na nartach wodnych bez linki. Matka Jenny przedstawia jej swojego narzeczonego. Jenny jest zakoczona bo chłopak jest dużo młodszy od matki. Ona ma 50 lat a on 20 parę. Jenny jest wściekła na matkę i chce by przegrała sprawę mimo, że chłopak jest bardzo inteligentny i zaangażowany. Coretta i Ellaine rozmawiają w ubikacji o atmosferze panującej w biurze - wszystko przesycone jest seksem, ale one nic z tego nie mają. Richard zaciąga matkę Jenny do pokoiku za ubikacją. Chce się z nią związać. Ona stwierdza, że mierzy on za wysoko i jeden jej pocałunek zamieni go w mokrą plamę. Na dwód tego całuje go a Richard wygląda na ogłupiałego. Mama Jenny spokojne wychodzi z kryjówki. Ponieważ mama Jenny jest brokerem, adwokat jej szefa stwierdza, że klijentów zdobywa głównie na przyjęciach gdzie pojawia się ze współmałżonkiem. A dojrzała kobieta z chłopakiem nie budzi pozytywnych skojarzeń i klijenci boją się jej powierzać swoje pieniądze. Na dowód tego zeznaje jeden z klijentów, który odebrał swoje pieniądze mamie Jenny po tym jak ją zobaczył z jej chłopakiem. Ally mówi swojemu psychiatrze, że wydarzenia z 11 września zmieniły spojrzenie ludzi na świat, życie. Teraz żyją dniem dzisiejszym, na pierwszej randce idą do łóżka i ona też tak chce, korzystać z okazji, chce miłości. Ling prowadzi swoje sprawy przed kamerami. Uważa, że sparwa, która nie budzi zainteresowania widzów, powinna zostać oddalona. I tak robi w sprawie wosku do samochodów, który sprawiał, że lakier stawał się matowy. Corretta i Elaine organizują babski wieczór i zapraszają Nelle i Ling. Nelle stwierdza, że robią to dlatego by ona i Ling przyciągały mężczyzn, ale się zgadza. Nelle zastaje w swoim biurze Glenna, który tłumaczy się, że chciał się schować i pomyśleć w spokoju. Nelle mówi mu, że Ally lubi mężczyzn ze skazą, wybrakowanych bo swój ciągnie do swego. Radzi mu by się zaniedbał, wychodował pryszcza, zrobił cokolwiek co świadczyłoby, że ma osobowość. Elaine mówi Ally, że ma zbyt ostrą selakcję facetów. Ma tylko 32 lata a tak naprawdę to miała dopiero dwóch facetów i dlatego czuje się staro. Glenn i Ally zastanawiają się czy mogą być razem. Glenn chciałby wiedzieć co Ally o tym myśli ale ona milczy. W trakcie przemowy końcowej Ally mówi o miłości, której nie należy szufladkować, przypisywać do wieku i nagle zaczyna się jąkać bo zdaje sobie sprawę, że mówi o sobie i Glennie. Z sąsiednej sali dobiega muzyka i Ally kończy przemowę przy jej podkładzie. Muzyka dobiega z sali Ling. Panna młoda oskarża zespół, który grał na jej ślubie o zepsucie uroczystości. Ling chce się przekonać czy rzeczywiście fałszują i każe im grać. Ally i ława przysięgłych w jej sali zaczynają tańczyć do skocznej muzyki. Jenny jest po stronie mamy dzięki przemowie Ally, która przypomiała film "Zgadnij, kto dzisiaj przyjdzie na obiad?". Jenny zawsze się na nim wzruszła i teraz zapłakana życzy mamie szcześcia. Ally wygrywa sprawę. Mama Jenny dostaje 620 tys. dolarów odszkodowania. Ally mówi Glennowi, że widzi dwa kierunki, w których może potoczyć się ich związek. Albo od razu im się nie uda albo się uda i będzie wspaniale a potem ona się zaangażuje a Glenn złamie jej serce. Bo tak zawsze kończyły się jej związki. Smutny Glenn wychodzi z biura i spaceruje ulicami. Na schodach przed swoim domem zastaje czekającą na niego Ally. Mówi mu, że chciała się pożegnać i całuje go. A potem on ją. Ally stwierdza, że to nie odmieniło jej życia ale nie było takie złe. Glenn chce ją odprowadzić do domu, ale Ally mówi, że chce wrócić sama. Corretta, Elaine, Ling i Nelle idą roześmiane ulicą i wstępują na lody.

Odcinek 96:
Ally umawia się na randkę z Glennem. Tańczą razem w barze i Ally rozpala się do czerwoności. Wpadają do domu Ally całując się namiętnie. Glenn zaczyna rozbierać Ally i siebie, kiedy Ally mówi nie. Ponieważ on jest zawiedziony, mówi mu, że jeszcze nie jest gotowa. Kiedy Ally opowiada o tym psychiatrze, ten stwierdza, że Ally bardzo skrzywdziła Glenna i że powinna mu dać nadzieję, że będą uprawiać seks bo inaczej ją zostawi. Na porannym zebraniu Richard rozdziela sprawy. Sam bierze jedną z nich a ma mu pomagać Corretta. Ally i Glenn zerkają na siebie. Nagle na spotkanie wchodzi John i spokojnie siada na swoim miejscu. Wszyscy patrzą na niego zaskoczeni a Richard mówi, że martwili się o niego i pyta gdzie był, ale John nic nie chce powiedzieć. Po zebraniu Ally biegnie za Johnem i mówi mu, że się martwiła. John nie chce rozmawiać. Ally przychodzi do gabinetu Glenne i prosi go o wybaczenie. Tłumaczy mu, że nie poszła z nim do łóżka by nie skrzywdzić swojego przyszłego mężczyzny, kimkolwiek on będzie. Ponieważ Glenn dziwnie na nią patrzy, stwierdza, że nie upiera się, że mówi z sensem. Wyznaje mu, że na studiach przystojni koledzy nią się nie interesowali i nie chciała wykorzystać Glenna do realizacji swoich fantazji. Richard i Corretta prowadzą sprawę atrakcyjnej kobiety, Nancy która udawała, że zakochuje się w starszych panach, oni dawali jej klejnoty a ona znikała. Dlatego sąd zakazał się jej zbliżać do mężczyzn powyżej 50-tki. Tymczsem ona się zmieniała i zakochała się w mężczyźnie 54-letnim. On zna jej przeszłość. Chcą się pobrać ale nie mogą przez zakaz sądowy. Ally proponuje Glennowi kolację. Ich rozmowę słyszy Raymond i proponuje by umówi się we czwórkę. Raymond mówi o tym Jenny a ta się zgadza. Ally przychodzi do Jenny i usiłuje się wykręcić z tej poczwórnej randki. Jenny zaczyna płakać. Mówi, że myślała, że ta poczwórna randka to z okazji jej urodzin a wygląda na to, że wszyscy zapomnieli o jej urodzinach. Ally upewnia ją, że to z okazji jej urodzin i że miała to być niespodzianka. Do toalety wchodzi John i zastaje tam Jenny i Raymonda. Raymond pyta go czy John idzie do swojej dziupli. John jest zszokowany kiedy dowiaduje się, że Richard wszystkim powiedział o jego dziupli. Kiedy pilot Johna nie działa, Raymond pożycza mu swój. Wściekły John wchodzi do dziupli i przeżywa szok na widok jej wystroju. Wściekły idzie do Richarda, mówiąc mu, że nie miał prawa tak sprofanować jego dziupli. Richard, odpierając jego zażuty, wygłasza przemówienie. John jest zdegustowany kiedy odkrywa, że Richard puszcza przemowę z magnetofonu. Ally ma pretensje do Glenna, że zapomniał o urodzinach Jenny. Prosi Elaine by dal niej zaśpiewała w barze. Ling organizuje w biurze sesję zdjęciową na okładkę czasopisma. Nelle jest zbulersowana, że Ling pozuje nago. Ling uważa, że dzięki temu może zachęcić dziewczęta do studiowania prawa lub dbania o swoje ciała. Ally rozmawia z Johnem. Pyta czy jego wyjazd spowodował fakt, że ona nie może odwzajemnić jego miłości. Wyznaje mu, że będą z Glennem myśli o Larrym bo Larry to prawdziwy mężczyzna a Glenn to chłopiec. Podczas kolacji atmosfera jest trochę napięta. Raymond pyta czy Glenn i Ally spali już ze sobą. Glenn mówi Ally, że poczeka ile ona zechce a potem ją całuje. Jenny uważa, że nie powinni się tak przy niej lizać. Glenn dba o uczucia Jenny a Ally uważa, że powinien dbać o jej samopoczucie. Jenny chce rozpakować prezenty. Ally i Raymond dają jej swoje ale Glenn nic nie ma. Mówi jej, że zaśpiewa dla niej w barze. Argumenty Richarda, Corretty a także samej zainteresowanej przekonują sędziego, który zgadza się by Nancy poślubiła 54-latka. Mężczyzna daje Nancy piękny pierścionek zaręczynowy. Wzruszony Richard przytula zaskoczoną Correttę. Glenn śpiewa dla Jenny piosenkę Elvisa Presleya, jej ulubionego piosenkarza. Jenny jest wzruszona. Raymond mówi Ally, że Glenn i Jenny chyba nadal się kochają. Ally też to widzi. Glenn odprowadza Ally. Mówi mu ona, że nadal kocha Jenny i ona dobrze to widzi. Glenn protestuje ale Ally żegna się z nim, mówi mu, że nie chce być z kimś kto kocha inną i każe mu zadzwonić do Jenny. Glenn przychodzi do biura Jenny a ta mówi mu o pomyśle Raymonda, że oni nadal się kochają. Uważa, że to głupie. Glenn potwierdza, że nadal ją kocha. Jenny nie chce by igrał z jej uczuciami ale on potwierdza, że mówi serio i pyta ją czy nie chciałaby z nim być. Ona stwierdza, że musi to przemyśleć. A po chwili mówi tak i mocno się przytulają. Ally, która podsłuchiwała ze drzwiami, cieszy się ich szczęściem. Przyszły mąż Nancy przychodzi do Richarda i Corretty. Mówi im, że jest sędzią śledczym i że policja zastawiła pułapkę na Nancy, która właśnie pojechała na lotnisko. Mówi zaskoczonym Correttcie i Richardowi, że będą świadkami. W tym momencie do biura wchodzi Nancy. Pyta co się stało i mówi, że była po przyjaciółkę na lotnisku. Policjant przyznaje się jej kim jest. Zraniona Nancy oddaje mu pierścionek i wychodzi. Corretta pociesza Nancy w toalecie. Nancy stwierdza, że teraz zrozumiała jakim była potworem. John wychodzi ze swojej dzupli i prosi Correttę by poszła z nim bo chce coś ogłosić. Zebranym pracownikom mówi, że pojechał szukać świata, którego doświadczył jako dziecko. Świata przyjaźni. Wrócił bo zdała sobie sprawę, że to czego szuka jest w kancelarii, tu są jego przyjaciele. Ally rozmawia z psychologiem i zastanawia się czy powinna być z Johnem. Bo jest takim cudownym człowiekiem i byłby cudownym ojcem, tak dobrze się rozumieją. On prosi ją by sobie wyobraziła, że się kocha z Johnem. Ta myśl przepełnia Ally niesmakiem. Pyta ją kto jej pierwszy przychodzi na myśl kiedy dzwoni telefon. Ona odpowiada, że Larry.

Odcinek 97:
Wracając wieczorem do domu zaśnieżonymi ulicami, Ally zauważa samotnego mężczyznę stojącego na cmentarzu. Podchodzi do niego i pyta czy wszystko w porządku. Mężczyzna stwierdza, że prosił Boga o znak i pyta kim Ally jest. Ona mówi, że prawnikiem. On stwierdza, że też mu się przyda bo właśnie został zwolniony z pracy. Ally przyjmuje jego sprawę i prosi kolegów o pomoc. Przy spotkaniu ze stroną przeciwną dowiaduje się, że jej klijent, który jest pastorem metodystów, został zwolniony bo po śmierci żony przestał wierzyć w Boga i mówił o tym swoim wiernym. Richard zaprasza wszystkich na świąteczne przyjęcie w barze. Daje wszystkim do podpisania oświadczenie, że po tej imprezie nikogo nie pozwą za molestowanie. John przyjmuje sprawę człowieka, który chce pozwać burmistrza za odwołanie parady świątecznej w miasteczku. Elaine i Glen ćwiczą w barze piosenki przed występem. Elaine zachwuje się prowokująco i co chwila ociera się o Glenna. Nie zważa na jego protesty. Obserwuje ich Jenny. Ally przychodzi do kościoła pastora i pyta czy naprawdę przestał wierzyć. On opowiada jej, że jego żona zginęła zastrzelona w czasie napadu bo nie dość szybko oddawała torebkę. Stwierdza, że nie tyle on stracił wiarę ale że uważa, iż to Bóg przestał wierzyć w ludzi. Przyznaje, że gdy pociesza rodziny zmarłych to wciska im kit w nadziei, że mu uwierzą. Sam nie potrafi znaleźć pociechy w swoich słowach. Nie potrafi pocieszyć własnego syna. A jego syn pięknie śpiewa ale od śmierci matki przestał śpiewać. Ally przychodzi do Joha po radę. A on ubrany w strój elfa mówi jej by porozmawiała z synem pastora. Ku zaskoczeniu Ally synem pastora okazuje się Malcolm, z którym Ally była na studniówce. Władze miasta odwołały paradę bożonarodzeniowną, ponieważ niedawno spaliła się fabryka świątecznych bombek a było to główne źródło utrzymania miasta. Dodatkowo w pożarze zginęło kilku strażaków. Burmistrz uważa, że trzeba oszczędzać i że to nie pora świętować kiedy zginęli ludzie. Malcolm mówi Ally, że to mama nauczyła go śpiewać i dla niej najczęściej śpiewał. Po jej śmierci, po tym jak wykrwawiła się na chodniku na śmierć, nie potrafi się zmusić do śpiewu. John zwierza się Richardowi, że co roku pożycza strój elfa i chodzi w nim po domu by wywołać w sobie świątecznego ducha. Mówi, że dawniej trudno było dostać strój Świętego Mikołaja a w tym roku jest ich pełno w wypożyczalni. Zastanawia się co się stało z ludźmi. Jenny zwraca uwagę Elaine, że zachowuje się prowokująco w stosunku do Glenna, który jest przecież zajęty. Zaczynają się szamotać, John usiłuje je rozdzielić i dostaje w twarz od Jenny. Pastor mówi Ally, że jego żona wierzyła w ludzi i ich dobroć. Kiedy leżała na chodniku i krwawiła, poprosiła napastnika by wezwał karetkę. Ally, Malcolm i pastor rozmawiają o utracie bliskich i śmierci. Ally mówi im o chłopcu chorym na białaczkę i o śmierci Billy'ego. Przekonuje ich, że zmarli bliscy są ciągle przy nas. Mówi, że sama często rozmawia z duchem Billego. Ally obawia się, że po śmierci może jednak jest pustka, że może ludzie wcale nie mają duszy. Mówi o swoich obawach Johnowi. On ją podnosi na duchu ale jednocześnie stwierdza, że w ludziach coś teraz obumiera, że nawet Boże Narodzenie straciło swój radosny charakter. W Wigilię pastor przychodzi do Ally, która ubiera choinkę w biurze i mówi jej, że odzyskał pracę a wieczorem poprowadzi nabożeństwo. Uwierzył Ally, że jego żona nadal jest przy nim. W toalecie Jenny mówi Glennowi o swoich obawach. Mówi, że czuje się zagrożona bo on jest od niej ładniejszy więc wszystkie kobiety myślą, że mają u niego szansę. Glenn przekonuje ją, że dla niego ona jest najpiękniejsza i tylko ją kocha. W tym momencie z kabiny wychodzi Elaine i tłumaczy się, że jej zachowanie podczas próby to była tylko choreografia. W czasie mowy końcowej John podkreśla, że miasteczko powstało opierając się na nadziei i optymizmie założycieli i w tym właśnie duchu należy je teraz odbudować. Trzeba więc świętować a nie likwidować Święta. Ally rozmawia z Malcolmem. Prosi go by zaśpiewał, by zrobił to dla ojca. Ona popchnęła go w dobrym kierunku ale ktoś musi go utwierdzić, że dobrze postępuje a to już zadanie Malcolma. Sędzia wydaje wyrok: świąteczna parada powinna się odbyć w tym roku, tym bardziej, że miasto spotkało w ostatnim czasie tak wielkie nieszczęście. Malcolm śpiewa podczas nabożeństwa bożonarodzeniowego. Jego ojciec płacze słuchając jego śpiewu. Podobnie jak Ally. W miasteczku odbywa się parada. Biorą w niej udział wszyscy mieszkańcy. Ludzie niosą świece i kaski strażaków, którzy zginęli oddając tym samym cześć ich pamięci. John także bierze udział w paradzie. Pracownicy kancelarii bawią się razem w barze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:48, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenie odcinków 98-102

Odcinek 98:
W barze Richard podrywa mamę Jenny, Frances. Mówi jej, że kobieta powinna się wyszaleć przed ślubem by potem nie żałować. Poleca jej swoje usługi i mówi, że z czystego altruizmu i dla dobra jej małżeństwa. Jenny przymierza suknię druhny i stwierdza, że wygląda żałośnie. Ally usiłuje ją przekonać, że wygląda dobrze. Do Ally przychodzi Tim Boyle i stwierdza, że Ally nie pochwala jego małżeństwa. Ally stwierdza, że wcale nie i chciałaby w wieku pięćdziesięciu lat wyglądać tak dobrze jak Frances. Tim zapewnia ją, że tak będzie i patrzyna nią bez słowa. Do Johna przychodzi Kimmy. Mówi mu, że zapłaciła swatce $2300 a ta po kilku miesiącach oddała jej pieniądze i napisała, że Kimmy jest niepoślubialna. Kimmy pozwała ją za to do sądu i prosi Johna by ją reprezentował a rozprawa ma się odbyć za godzinę. John prosi o pomoc Correttę. Swataka zeznaje, że umawiała Kimmy z wieloma mężczyznami ale wszyscy po jednej randce stwierdzali, że nigdy więcej. A ona lubi wyzwania i Kimmy była dla niej takim wyzwaniem niestety nikt na tej planecie nie zdoła jej polubić. Napisała o tym Kimmy wprost by nieuczciwe biura matrymonialne jej nie naciągały i nie obiecywały, że znajdą jej męża. Na dowód jaka jest skuteczna pokazuje liczne pary, które połączyła. Ally idzie do swego psychoterapeuty i w poczekalni spotyka siedmioletniego chłopca z łyżwami. Śpiewa on, że to jej ostatnia szansa na miłość. Ally stwierdza, że to jej kolejne przywidzenie. Pyta terapeutę czy powinna powiedzieć Jenny, że chłopak jej matki ją podrywał ale on nie wie jak powinna postąpić. Ally rozmawia o tym z Glennem w toalecie. On jest zdania, że powinna powiedzieć Jenny. Na to wchodzi Jenny i pyta co powinna usłyszeć. Ally mówi jej, że jej zdaniem Tim ją podrywał ale nie ma stuprocentowej pewności. Jenny zastanawia się czy powiedzieć matce. W końcu stwierdza, że Ally powinna posłużyć za przynętę i dać się uwieść Timowi. Wtedy powie o tym Frances. Ally zgadza się bardzo niechętnie. Ally prosi Elaine by subtelnie uwiodła Tima. Elaine się zgadza i kiedy przychodzi Tim patrzy zaskoczony na falujący biust Elaine. Zdegustowana Ally zabiera go do swego gabinetu. Pyta go czy dobrze go zrozumiała i czy on chce się z nią przespać w ramach "wyszumienia się" przed ślubem. Stwierdza, że byłaby chętna. Tim stwierdza, że przygody go nie interesują ale jeśli Ally miałaby ochotę na romans to on jest zainteresowany. Jenny, Ally i Glen informują Frances o zachowaniu Tima. Ale ona nie jest wcale zaskoczona i stwierdza, że oboje z Timem postanowili, że ich związek będzie otwarty i mogą się spotykać z kim chcą choć Frances nie pochwala wyboru Tima i stwierdza, że zabroni mu umawiać się z koleżankami córki. Ally, Jenny i Glen są zaskoczeni słowami Frances. Ally przestaje wierzyć w miłość i partnerskie związki. Ally znowu widzi siedmiolatka, który mówi jej, że ona go zabija. Corretta znajduje jeszcze jedną kobietę, której pozwane biuro matrymonialne nie znalazło partnera. Kobieta zostaje powołana na świadka w sprawie Kimmy. Okazuje się, że na randkach kobieta pojawiała się w towarzystwie oświetleniowca, gdyż jej zdanie kobieta wygląda pięknie w odpowiednim świetle. John ma pretensje do Corretty, że lepiej nie sprawdziła świadka. W barze Ally słyszy piosenkę, którą wcześniej nucił siedmiolatek. Ally wyciąga na parkiet Johna i tańczy jak szalona. W toalecie Ally znowu widzi chłopca, który ma na szyi łyżwy. Chłopiec pyta ją czy nie pamięta ale Ally nie wie o czym powinna pamiętać. Richard uwarza, że to zupełnie jasne. Chłopiec symbolizuje Ally, która w dzieciństwie często jeździła na łyżwach i wierzyła w miłość. Ale teraz nie wierzy więc chłopiec to ta cząstka Ally, która jest odpowiedzialna za wiarę w miłość a Ally tłamsi ją w sobie czyli zabija chłopca. Corrett pyta swatkę, pokazując widzów na sali rozpraw, czy dla nich znalazła by partnerów. Swatka stwierdza, że dla jednych bardzo łatwo a dla innych musiałby lepiej poznać. Corretta pyta czy dla tej rudowłosej, seksownie ubranej kobiety też kogoś by znalazła. Swatka stwierdza, że taka kobieta to marzenie każdego mężczyzny. Okazuje się, że ta kobieta to Kimmy. Wobec tego swatka zgadza się na ugodę. Jeśli Kimmy zachowa zmiany jakie wprowadziła w swoim wyglądzie to ona znajdzie jej partnera. Strony dochodzą do porozumienia. Swatka śpiewa w barze. Kimmy ma szalone powodzenie i jest podrywana przez mężczyzn. Ally wychodzi z baru i idzie na łyżwy. Na lodowisku zaczyna tańczyć i dostaje skrzydeł. Znowu zaczyna wierzyć w miłość.

Odcinek 99:
Ally wychodzi do pracy i po drodze wiatr porywa jej kapelusz. Ally biegnie za nim a kapelusz tańczy w powietrzu i leci coraz dalej. W końcu zatrzymuje się na tablicy informacyjnej, która jest pokryta śniegiem. Ally zakłada kapelusz i ściera śnieg. Widnieje na nim napis: "Na sprzedaż". Ally patrzy na dom przed którym stoi tablica i zaintrygowana wchodzi do środka. Spotyka tam agentkę sprzedaży nieruchomości. Mimo, że jest to kompletna ruina, Ally jest tak zauroczona domem, że jest zdecydowana go kupić nawet nie znając ceny. Wypełnia formularz i dokonuje zakupu. Musi za niego zapłacić w ciągu 15 dni. Jenny chodzi z kołnierzem ortopedycznym. Corretta postanawia jej pomóc ale prosi o zachowanie dyskrecji. Daje jej adres świetnego kręgarza. Jenny uwarza, że to szarlatani ale Corretta stwierdza, że ten jest inny. Kręgarz naciąga szyję Jenny i ból znika. Mimo to stwierdza, że ma napięte mięśnie i sadza ją na fotelu do masażu. Początkowo Jenny czuje się niezręcznie ale kiedy fotel zaczyna wibrować Jenny ma bardzo miłe odczucia. Do Ally zgłasza się klijent, Michael Walker, który został pozwany przez byłą żonę za defraudację ich wspólnego majątku. On uważa, że za to, że przestał kupować żonie prezenty. Bardzo ją ciągle kocha i uważa, że jak tylko rozwiążą problemy finansowe to nadal będą mogli być razem. Okazuje się, że Michael tak bardzo kochał żonę, że ciągle kupował jej prezenty: kwiaty, biżuterię, że wydał na nie wszystkie ich oszczędności. Jego żona zeznaje, że już go nie kocha i chce by zostawił ją w spokoju. Natomiast Michael ciągle kocha żonę a prezenty jej dawał by zobaczyć ten błysk w jej oku. Kiedy jego żona mówi to on słyszy, że ona śpiewa. Ally zauważa jego dziwne zachowanie i prosi swego psychoanalityka, Miltera, by zeznawał w tej sprawie jako biegły. Milter wysłychuje zeznań Michaela i potwierdza, że mężczyna jest chory psychicznie i uzależniony od kupowania prezentów żonie bo błysk w jej oczach mówił mu, że ona go kocha. Na potwierdzenie swoich słów Mitler podaje przypadek kobiety, która kupiła dom, bo czuje się zagubiona. Ally jest zła na niego, że przywołał jej historię. W mowie końcowej Ally zaznacza, że prezenty od mężczyzny są w małżeństwie potrzebne, ale z umiarem. Ally wygrywa tą sprawę, ale mówi Michaelowi, że jej zdaniem źle postępował. Michael podchodzi do swojej żony i mówi jej, że ma nową pracę i chce by do niego wróciła. Kobieta śpiewająco odpowiada, że nie ma już powrotu. Ally pokazuje swój nowozakupiony dom Richardowi, który widzi w nim tylko ruinę, może romantyczną ale ruinę. Ally mówi mu, że sama tu wszystko odnowi i odmaluje. Jest szczęśliwa. Richard pyta ją czy nie może jej pomagać w remoncie, ponieważ w dzieciństwie ojciec nie pozwalał mu dotykać narzędzi. Niechętnie ale Ally się zgadza. Pomoc Richarda polega na niszczeniu wszystkiego dookoła i mazaniu farbą gdzie popadnie. Zdaniem Richarda dom odstraszy potencjalnych mężczyzn Ally bo to mężczyzna powinien zapewnić kobiecie dach nad głową. Także Elaine przychodzi obejżeć nowy dom Ally. Elaine uważa, że dom powinno kupować się we dwoje i w domu Ally widzi tylko ruinę i bród. Następnie pojawia się Milter, który także uważa dom za ruinę i jego zdaniem Ally widzi w tym domu siebie czyli osobę, która potrzebuje całkowitej odbudowy. W trakcie ich dyskusji w salonie pojawia się obcy, przystojny mężczyzna. Okazuje się, że to Victor, hydraulik wynajęty przez bank do sprawdzenia rur. Stwierdza, że jego praca potrwa tylko kilka dni ale potem okazuje się, że dłużej bo rury są kompletnie zniszczone. Richard uważa, że Ally jest nastawiona na posiadanie o czym świadczy kupno domu, gdzie przechowuje się przedmioty. Cieszy się, że Ally stała się materialistką. Ally stwierdza, że poczuje się jak w domu w momencie kiedy wejdzie do tego domu i będzie mogła powiesić czapkę na wieszaku. Glenn zaczyna podejżewać, że Jenny go zdradza bo chodzi cała czerwona jak po orgaźmie. Jenny zaprzecza a w końcu w ubikacji przyznaje mu się, że to fotel u kręgarza wywołuje u niej te wypieki. Ich rozmowę podsłuchuje Nelle. Także Nelle idzie na fotel i przeżywa to samo co Jenny i Corretta. Corretta przestrzega Jenny, że ten fotel zniszczył już nie jeden związek. Jenny tłumaczy się, że chodzi do kręgarza tylko przez bolące mięśnie. Corretta stwierdza, że może bolą ją mięśnie przez brak faceta. Glenn zabrania Jenny siadać na tym fotelu i uważa, że Jenny zdradza go z meblem. Jenny złoszczą jego słowa. Ally jest dumna z tego, że jest samowystarczalna i żeby kupić dom nie potrzebowała zaświadczenia o zarobkach męża. Richard przekonuje współpracowników, że dom Ally powinien zostać odnowiony z uczuciem i dlatego powinni sami to zrobić przy okazji robiąc Ally niespodziankę. Viktor przychodzi do Ally do pracy i mówi, że jej dom potrzebuje wielu napraw, między innymi wymiany zardzewiałych rur, ale bank tego nie pokryje. On mógłby się podjąć tej pracy ale Ally musiałaby go zatrudnić i sama mu zapłacić. Koledzy Ally odmalowują jej dom kłócąc się przy tym zażarcie o fotel. Glenn i Raymond uważają, że to zdrada przeżywać orgazm z meblem, dziewczyny go bronią. Dochodzi prawie do rękoczynów i Richard musi godzić zwaśnione strony zapędzając je do roboty. Wieczorem Ally wchodzi do swego domu i jest zaskoczona. Ściany są białe ale wszystkie pokoje wysprzątane. I najważniejsze - przy drzwiach stoi wieszak. Ally jest u siebie w domu i jest szczęśliwa.

Odcinek 100:
Ally idzie do więzienia na spotkanie z klijentem. Ponieważ boi się przestępców zabiera za sobą Elaine. Po drodze spotykają robotników budowlanych. Jeden z nich się pochyla i Ally z Elaine wgapiają się w jego pośladki. Ally przypomina sobie jak powąchała pupę Billyego i nie zastanawiając się podchodzi do mężczyzny i robi to samo. Elaine jest zaskoczona jej zachowaniem, podobnie jak sama Ally, która ma nadzieję, że nikt tego nie widział. Ale robotnik zauważył co Ally zrobiła i pyta czy też może powąchać jej pupę. Tym robotnikiem jest Victor. Ally i Elaine uciekają. W czasie spotkania ze swoim klijentem Ally jest początkowo przestraszona. Pyta go czy już się nie spotkali. On zaprzecza ale mówi, że widział ją na na sali sądowej i poznał, że ona też potrafi latać. Dlatego chce by została jego obrońcą. John, Richard i Corretta mają spotkanie ze swatką, panią Pumple, która ma im znaleźć partnera. John uważa, że to jest dla niego poniżające i nie chce powiedzieć czego szuka w kobiecie. Elaine, która przychodzi spóźniona na to spotkanie, tryska humorem i entuzjazmem. John sarkastycznie stwierdza, że jej w mężczyźnie wystarczy puls i penis. Zdegustowany John wychodzi a Richard idzie za nim. Mówi mu, że ma dosyć samotnego chodzenia do baru i wracania do domu. Stwierdza, że może małżeństwo to nie jest to ale stan, w którym tkwią obecnie to na pewno nie jest to. Richard zauważa, że kobiety przestały lecieć na pieniądze więc on i John przestali je interesować. Okazuje się, że klijent Ally, Harvey, został zatrzymany za dziewięć włamań do tego samego domu - jego dawnego domu. Stawał w oknie swego dawnego pokoju i mając przypięte skrzydła, usiłował latać. Ally chce by jej klijenta uznano za niepoczytalnego ale on twierdzi, że nie jest wariatem i mówi, że myślał iż ona go zrozumie. Ally wpłaca za niego kaucję. Wracając od Harveya, Ally spotyka Victora i jego kolegów. Zażenowana swoim zachowaniem, przeprasza go. On stwierdza, że nie lubi być traktowany jak obiekt seksualny dla wykształconych kobiet, podobnie jak jego koledzy. Ally obiecuje, że nie będzie go tak traktować. Ally spotyka się z siostrą Harveya, która mówi jej, że brat chciał latać od dzieciństwa. Jako dziesięciolatek wyskoczył z okna i połamał obie nogi. Ally odwiedza Harveya w domu. Jest zaskoczona jego wyglądem. Wszędzie jest pełno białych skrzydeł. Harvey z zapałem opowiada jej, że już opracował lepszą wersję skrzydeł i teraz na pewno doleci do rzeki tym bardziej, że dużo ćwiczył. Ally uświadami mu, że sąd raczej nie pozwoli na kolejną próbę. Harvey prosi ją by postarał się mu to jakoś załatwić. To jest jego marzenie a teraz kiedy ma raka i czekają go naświetlenia, chce swoje marzenie spełnić bo potem będzie zbyt słaby. W czasie przesłuchania Harvey zeznaje, że mrzył o lataniu siedząc w swoim pokoju kiedy jego rodzice kłócili się. Słuchając jego wyznania, Ally przypomina sobie, że ona też o tym marzyła. Pani Pumple znajduje mężczyznę dla Elaine. John nadal nie chce skorzystać z jej usług, choć zdaniem Corretty i Nelle, skurczył się z braku miłości. Richard ma randkę w barze ze starsza panią, która ma piękny zwis na szyi. Elaine z niecierpliwością czeka na swoją randkę. Jest zachwycona gdy okazuje się nią Victor. Elaine śpiewa dla niego piosenkę i Victor jest wstrząśnięty. Ally mówi siostrze Harveya o jego chorobie. Przekonuje go, że powinno się mu pozwolić na spełnienie jego marzenia. Ally uzyskuje zgodę sądu i właścicieli domu. Do kancelarii przychodzi Victor, który szuka Elaine. Wpada na Ally i przyznaje się, że chce odwołać ich randkę bo Elaine dla niego zaśpiewała. Ally prosi go by nie zrywał z nią za śpiew bo to jest coś co ona bardzo kocha. Może z nią zerwać za wygląd, osobowość bo to jakoś przeboleje. Victor umawia się z Elaine na randkę. Przyjaciele organizują zasadzkę na Johna i na zebraniu zaczynają śpiewać, że powinien znaleźć sobie kogoś. John jest obużony. Nie chce słuchać rad Richarda, który umawia się z babcią. Richard tłumaczy, że chce się w ten sposób wyleczyć z fetyszyzmu. Ally z niepokojem patrzy na Harveya, który stoi na dachu i przygotowuje się do lotu. Na dole stoi policja i karetka. Harvey prosi Ally i siostrę by czekały na niego po drugiej stronie rzeki. Harvey wacha się chwilę a potem bierze rozpęd i skacze. Ally i siostra trzymają za niego kciuki. Z trudem ale Harvey leci i jest coraz bliżej brzegu. W końcu szczęśliwie ląduje na brzegu. Wstaje szczęśliwy i dumny. Bolą go tylko ręce od machania ale to nieważne bo spełniło się jego marzenie. Nagle Harvey upada i traci przytomność. Sanitariusze zaczynają go reanimować ale Harvey umiera. Ally jest tym wstrząśnięta. Uważa, że to jej wina. Siostra Harvey odwiedza ją i mówi, że to leki, które brał na raka osłabiły jego serce. Mówi Ally by nie czuła się winna bo dzięki niej spełnił swoje marzenie i umarł szczęśliwy. Dzięki Ally miał tak radosną minę jakiej nie miał przez całe życie.

Odcinek 101:
Wieczorem do drzwi domu Ally dzwoni dziesięcioletnia dziewczynka. Ally myśli, że chce jej sprzedać ciasteczka ale dziewczynka wyjaśnia, że długo ją szukała i że Ally jest jej mamą. Ally nawet się temu nie dziwi, uważając dziewczynkę za kolejne przywidzenie. Wtedy dziewczynka przypomina Ally, że 10 lat temu oddała kilka swoich jajeczek do zamrożenia i że jedno z nich dostał jej tata, który niedawno zmarł. W tym momencie Ally mdleje. Maddie, bo tak ma na imię córka Ally, wyjaśnia, że szukała Ally bo po śmierci taty musi mieszkać z wredną ciotką. Maddie pyta czy może zamieszkać z Ally. Na porannym zebraniu John ogłasza spokojnie, że będzie bronił oskarżonego o morderstwo. Wszyscy są zaskoczeni a John mówi mu, że nie może tego zrobić bo ten człowiek może dostać dożywocie. Klijent Richarda, Kendall Willis, zabił żonę kopiąc ją w głowę bo myślał, że to piłka. Ally idzie do banku gdzie mieli przechowywać jej jajeczka i wykorzystywać je jedynie do celów naukowych. Oni przepraszją ją za tą sytuację ale Maddie mówi prawdę i genetycznie jest córką Ally. Ally jest wściekła i stwierdza, że nie mogą jej tak zwalć na głowę dziesięcioletniej córki. Maddie słyszy jej słowa, jest jej przykro i nie chce być ciężarem dla Ally. W kancelarii zjawia się ciotka Maddie, Bonnie Boone, od której dziewczynka uciekła. Okazuje się, że ciotka nie jest taka okropna jak Maddie opwiadała. Bonnie chce zabrać Maddie i odlecieć bo ma umówiony występ. Ally stwierdza, że na razie nikt nigdzie nie poleci. Ponieważ Bonnie jest piosenkarką, Maddie załatwia jej występ w barze a Ally zaprasza do przenocowania w swoim domu. Dzięki temu Bonnie zarobi a Ally będzie mogła lepiej poznać Maddie. John pomaga Richardowi w sprawie Kendalla. Kiedy John zadaje dodatkowe pytania świadkowi, który widział jak Kendall kopie żonę w głowę, Richard uważa, że psuje mu jego linię obrony. Ponieważ Richard nie ma żadnych argumentów na udowodnienie faktu, że mężczyzna widział zamiast głowy żony, piłkę, chce pokazać przysięgłym duże zdjęcie żony Kendalla z piłką wyrysowaną na jej głowie. John jest temu zdecydowanie przeciwny. Kiedy do biura Richarda wchodzi Kendall, z czułością patrzy na zdjęcie żony i siada na kolanch Johna. Przeprasza go i tłumaczy, że go nie zauważył. John pyta czy Kendall nie widzi nieczego dziwnego w zdjęciu żony ale Kendall stwierdza, że nie. Oskarżyciel ujawnia, że żona Kendalla miała romans, że się kłócili i że Kendall ją uderzył. Uważa, że romans żony to był powód, dla którego Kendall ją zabił. Kendall twierdzi, że kochał żonę i wybaczył jej romans. Kendall znowu nie zauważa Johna i wiesza na nim płaszcz. John ma dosyć bycia niedostrzeganym. Kendall tłumaczy się, że czasami widzi zamiast ludzi przedmioty i np. uderzył żonę bo wziął ją za komara. Ma to już od roku ale nie mówi o tym bo nikt mu nie wierzy. John stwierdza, że Kendall musi pójść do neurologa. Bonnie śpiewa w barze wiązankę melodii z różnych seriali. Cała sala jest rozbawiona z wyjątkiem Nelle. Bonnie wciąga gości do zabawy, umie ich rozruszać. Elaine wyrywa jej mikrofon i śpiewa dalej. Boonie siłą go jej wyrywa i chwilę walczą o niego ale wieczór jest bardzo udany. Boonie zostaje w barze na drugi występ a Ally wraca do domu i zastaje Maddie i Victora na grze w karty więc ona także przyłącza się do nich. Okazuje się, że Kendall ma guza mózgu w części, która jest odpowiadzialna za widzenie i kojarzenie. Lekarz potwierdza, że mógł on widzieć piłkę zamiast żony. Lakarz zeznaje w sądzie i stwierdza, że były już takie udokumentowane przypadki. Przyznaje jednak, że nikt nie jest w stanie stwierdzić co Kendall widział. Rano Ally rozmawia z Maddie. Mówi jej, że ma nieunormowany czas pracy, że jest na dorobku i nie ma zbyt dużo czasu dla Maddie. Boonie stwierdza, że jako prawnik Ally też długo pracuje. Ally stwierdza, że może to zminić. Maddie i Victor grają w karty w pokoju. Ally i Boonie słyszą ich rozmowę o tym, że Boonie musiała się nią zaopiekować i zmienić swoje plany. Dlatego przestała być jej przyjaciółką jak to było za życia ojca. Nie wie czy chce mieszkać z Ally ale czuje, że jej na niej zależy. John przekonuje Richarda, że nie powinien wygłaszać mowy końcowej bo jest kiepskim adwokatem. Richard stwierdza, że John mu zwyczajnie zazdrości, że jest taki dobry. Richard wygłasza mowę końcową. Jest spokojny i poważny. Mówi rzeczowo, logicznie argumentuje i jest przekonujący. John patrzy na niego zaskoczony. Ally i Boonie pytają co myśli o zaistniałej sytuacji. Maddie przyznaje, że zawsze czuła pustkę bo nigdy nie miała mamy, ale po śmierci taty pustka stała się jeszcze większa. Ally chce porozmawiać z Maddie sama. Mówi jej, że ona też czuła pustkę. Myślała, że wypełni ją mężczyzna i szukała ideału ale teraz wie, że brakowało jej dziecka i właśnie Maddie wypełniła tę pustkę. Kendall zostaje uniewinniony. John radzi mu by więcej nie kopał piłki jeśli ją zobaczy zanim się nie upewni, że to piłka. Dumny Richard sączy drinka w barze. John podchodzi do niego, gratuluje mu i przeprasza za swoje słowa. Richard mówi skromnie, że stara się rozwijać a John stwierdza, że dorasta. Na próbę Boonie zostawia Maddie u Ally. Ciężko jej zostawić ukochaną bratanicę, ciągle mówi, że to na próbę. Ally zapewnia ją, że przyjedzie do niej do Nowego Jorku. Boonie szybko wychodzi póki jeszcze może. Po jej wyjściu Maddie pyta co teraz. Ally stwierdza, że pokaże jej pokój i idą na górę.

Odcinek 102:
Ally wstaje o szóstej rano i jak skowronek biegnie do łazienki. Cały czas w radosnym nastroju piecze placki, wyciska sok z pomarańczy i "doi krowę" po czym radośnie biegnie obudzić Maddie. Ale dziewczynka stwierdza, że dziś nie pójdzie do szkoły co denerwuje Ally ale mówi spokojnie, że pójdzie. Richard informuje Ally, że John wyjechał do Meksyku i już nie będzie wspólnikiem w firmie. Tylko czasami będzie pomagał przy trudniejszych sprawach. Richard proponuje Ally zostanie wspólnikiem. Ally szuka szkoły dla Maddie przepytując dyrektorki według ustalonej przez siebie listy. Pyta o każdy szczegół i ciągle ma zastrzeżenia. Kiedy Richard ponawia swoją prośbę by Ally została jego wspólnikiem, Ally z zaskoczeniem stwierdza, że już jej na tym nie zależy bo teraz ma inny cel w życiu: wychowanie córki. Richard mówi, że teraz firma będzie się nazywać "Fish & McBeal". Ally się zgadza. Po biurze zaczyna krążyć plotka o awansie Ally. Corretta broni prawniczki, która została wyrzucona z pracy gdyż zachorowała na AIDS. Szef firmy argumentował decyzję o zwolnieniu tym, że zatrudnia młodych pracowników i inwestuje w ich przyszłość tym samym inwestując w przyszłość firmy a ta kobieta nie ma przed sobą przyszłości bo lekarze dają jej tylko dwa lata życia. Szefa reprezentuje Raymond. Oboje z Correttą chcą doprowadzić do ugody ale ich klijenci tkwią uparcie przy swoich racjach i nie chcą ugody. Ally idzie z Maddie do szkoły, którą dla niej wybrała, siedzi na lekcjach i robi notatki. Ciągle ma jakieś pytania do nauczycielki i dzieciaki naśmiewają się z Maddie i jej dokuczają. To z kolei sprawia, że Ally skarży nauczycielce iż grubas dokucza Maddie. Ally przegląda księgi finansowe firmy. Elaine zastaje ją na tym i Ally potwierdza, że została wspólnikiem. Ally mówi Richardowi, że z ksiąg wynika iż firma ma kłopoty finansowe a Richard płaci pracownikom z własnej kieszeni a John nie pobierał pensji już od kilku miesięcy. Nelly zazdrości Ally awansu i ciągle dochodzi między nimi do kłótni. Nelle ma pretensje do Richarda, że wybrał na wspólnika Ally a nie ją. Richard stwierdza, że ona która jest zimna jak sopel lodu i nikt w firmie jej nie lubi, nie zastąpiła by ciepłego i lubianego Ziółka. Po powrocie ze szkoły Maddie oznajmia zaskoczonej Ally, ze organizuje w domu imprezę dla koleżanek. Allu uważa, że najpierw powinna zapytać ją o zgodę i dochodzi między nimi do awantury. Po niej to Ally chce wyciągnąć rękę do zgody ale Victor przekonuj ją, że Maddie jest duża, wie, że źle postąpiła i to ona powinna przeprosić. Natomiast Maddie mówi, że nie powinna testować Ally, która wcale nie musi jej już kochać i nie wiadomo czy pokocha. Właściciel kancelarii zeznaje, że zwolnił pracownicę umierającą na AIDS bo nie chce by jego pracownicy cierpieli po jej śmierci. Jego firma straciła dwóch pacowników, którzy lecieli w pierwszym samolocie, który uderzył w WTC. Cała firma bardzo to przeżyła i szef chce im oszczędzić kolejnych wstrząsów. Raymond przekonuje swego klijenta do ugody i oferuje powódce 300 tys. dolarów ale ona odrzuca ofertę bo chce pracować do końca. Maddie źle się czuje ale nie chce odwołać imprezy. Ally ją podnosi na duchu a Maddie wymiotuje na jej kostium od Chanel. Ally oddaje księgi Richardowi i mówi mu, że ostatecznie zgadza się zostać wspólnikiem pod warunkiem, że będzie pracować do piątej i nie będzie pojawiać się w pracy w weekendy. Ally uważa, że by ratować firmę, trzeba kogoś zwolnić. Richard jest tym przerażony bo ani on ani John nie potrafili tego zrobić. Ally stwierdza, że ona to zrobi po rozpatrzeniu efektywności pracy wszystkich pracowników. John patrzy na nią z podziwem i stwierdza, że pewnie zwolni Nelly bo jej nie lubi. Pozwany przyznaje się Raymondowi, że rok temu jego syn umarł na AIDS i nie chce znowu przez to przechodzić. Koleżanki Maddie odwołują przyjście na imprezę, więc dziewczynka jest załamana. Ally ją pociesza ale ona chce się zemścić i prosi Ally o pomoc. Ally radzi jej, żeby namalowała w książkach koleżanek nagich facetów i zgłosiła pani, że one ją zmuszją by też to rysowała i zostaną za to zawieszone. Ale Maddie nie wie jak wygląda nagi mężczyzna. Victor jest zbulwersowany radami Ally i mowi jej o tym. Ally uważa, że wtrąca się w jej życie i go zwalnia, ale Victor powołuje się na Kodeks Karny stanu Massachusetts o nie zwalnianiu hydraulików przed skończeniem roboty. Ally zwalnia opiekunkę do dziecka, której nie podobał się film "Moulin Rouge", bo to oznacza, że niańka nie ma otwartego umysłu. Ally musi wyjść więc Victor oferuje się, że on posiedzi z Maddie. Kiedy Ally wraca do domu okazuje się, że Victor ugotował pyszną kolację i Maddi jest zachwycona jego opieką. Ally mówi mu, że sparwdziła Kodeks Karny stanu Massachusetts i nie ma tam nic o hydraulikach. Victor mówi Ally, że świetnie sobie radzi z Maddie sama a Ally go zwalnia. Zaskoczonemu tłumaczy, że nie była sama bo on był przy niej a kiedy skończy pracę to sobie pójdzie i nie może się od niego uzależniać. Victor stwierdza, że mógłby zostać opiekunką Maddie bo przydadzą mu się dodatkowe pieniądze. Ally jest zadowolona. Ława przysięgłych ogłasza wyrok. Każe na rzecz powódki wypłacić 360 tys. dolarów. Ani powódki ani jej byłego szefa ten wyrok nie cieszy. Oboje czują się przegrani i po wyjściu wszystkich zostają w sali sądowej sami bo posiedzieć w ciszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:50, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenie odcinków 103-107

Odcinek 103:
Ally rozmawia z Victorem o tym, że będzie musiała kogoś zwolnić. Ich rozmowę podsłuchuje Maddie i myśli, że Ally chce ją odesłać do ciotki. Ally wyjaśnia jej, że chodzi o pracę. Idąc do pracy, Ally zauważa na niebie niebieską, przeźroczystą bańkę, która leci w jej kierunku. Nagle bańka pęka a przed Ally staje Claire. Przyznaje się ona Ally, że została zwolniona z pracy z posady asystentki za molestowanie seksualne pracowników. Podczas porannego zebrania Ally informuje wszystkich, że została wspólnikiem i musi przeprowadzić ze wszystkimi pracownikami indywidualne rozmowy. Richard i Coretta otrzymują sprawę Claire a Ally prosi na rozmowę Jenny. Ally pyta ją czy słyszała plotki o zwolnieniach w firmie. Jenny przyznaje, że słyszała ale nie wierzy w plotki. Mimo to Ally kontunuje i mówi Jenny, że musi ją zwolnić by obniżyć koszty. Jenny zaczyna płakać i pyta jak Ally może ją zwalniać po tym jak sama ją wprowadziła do firmy. Ally chce jej jakoś pomóc i proponuje jej by zatrudniła się w prokuraturze a kiedy zbierze klijentów a firma stanie na nogi, będzie mogła znowu wrócić. Mimo to Jenny nadal płacze. Potem do biura Ally wpada wściekły Glenn i chce by Ally wytłumaczyła ma swoją decyzję o zwolnieniu Jenny. Kiedy Ally mu wyjaśnia, on stwierdza, że skoro odchodzi jego dziewczyna to on także. Ally chce go uspokoić i odwieść od tej decyzji i stwierdza, że porozmawiają później. Glenn nazywa Ally jędzą a Ally wyrzuca go z pracy. W domu zaczyna żałować tej decyzji bo Glenn ma najwięcej klijentów. Maggie mówi jej, że dobrze zrobiła ale Victor uważa, że źle postąpiła wyrzucając dwoje pracowników a zwłaszcza Glenna bo zwolniło go jej ego. Corretta i Richard zajmują się obroną Claire. Pracownicy zeznają, że w rozmowach często wspominała o swoim domu, seksie i hot-dogach. Jeden z molestowanych pracowników zeznaje, że gdyby podrywała go młoda i atrakcyjna kobieta to nie miałby nic przeciwko temu ale Claire jest stara i nieatrakcyjna więc czuł się nieswojo. Claire jest urażona tymi słowami. Jej były pracodawca pokazuje kasetę video, na której widać jak Claire zaczepia młodych mężczyzn. Skarżyli się oni potem szefowi. Richard wygłasza wspaniałą mowę końcową o tym, że jeśli ludzie się do kogoś nie garną to ten człowiek lgnie do ludzi. Sędzia stwierdza, że Claire nie złamała prawa ale postąpiła źle molestując kolegę. Richard ma wyrzuty sumienia i zatrudnia Claire jako asystentkę. Corretta jest zachwycona pomysłem w przeciwieństwie do Elaine. Ally prosi Glenna by nie odchodził i cofa swoją decyzję o wyrzuceniu. Ally ciągle ma wizje ściętych głów. Jenn mówi Ally, że przemyślała propozycję dotyczącą prokuratury i odmawia bo chce założyć własną kancelarię. Ally uśmiecha się na taką deklarację bo Jenny nie ma klijentów. Wtedy do biura wchodzi Glenn i stwierdza, że będą mieli jego klijentów bo on odchodzi z kancelarii i zakłada własną razem z Jenny. Maddie pyta Ally czy może przenocować u nich jej 6 koleżanek. Wyznaje jej, że zerwała z chłopakiem, który chciał się z nią całować ale ona nie chciała. Prosi Ally by nauczyła ją całować się bo inne koleżanki już to robią i śmieją się z tych co nie umieją. W kancelarii pojawia się Ling, która jest bardzo miła dla wszystkich i radosna. Wszyscy są zaskoczeni jej zachowaniem. Wyznaje ona Richardowi, że próbuje dopasować się do świata, który składa się z ludzi miłych. Pyta go o Johna a Richard stwierdza, że nie tęskni za nim. Ling stwierdza, że go zna i wie, że tęskni. Ally mówi Nelle, że jest zadowolona z jej pracy ale odstaje od grupy. Dlatego jej zdaniem Nelle powinna zaśpiewać bo robili to już wszyscy. Nelle nie umie śpiewać więc się nie zgadza ale wyznaje Ling, że zawsze o tym marzyła. Ling wymyśla sprytną mistyfikację. Na scenie wystąpią Nelle i Ling ale śpiewać będzie Elaine i jedna z chórzystek. Elaine zmusza je do ciągłych prób by głosy zgadzały się z ruchem ust. Mają wykonać piosenkę "I'm a Woman". Podczas kolejnej próby chórzystka ma problemy z gardłem z czego Nelle jest bardzo niezadowolona. W wieczór ich występu okazuje się, że chórzystka nie może zaśpiewać przez bolące gardło. Elaine nerwowo szuka zastępstwa. Claire twierdzi, że dobrze śpiewa i zna tę piosenkę. Nie uprzedzając Nelle, Elaine zgadza się by Claire urzyczyła jej głosu. Nelle jest strasznie zaskoczona słysząc mocny głos Claire zamiast głosu chórzystki ale Claire dobrze śpiewa i wszystkim ten występ się podoba. Nikt nie zauważa podstępu. Tylko Ling ma do Elaine pretensje, że nie odwołała występu, który tyle znaczył dla Nelle. Ona bardzo chciała zaśpiewać ale nie takim głosem. Richard odprowadza Ling do domu. Zwierza mu się ona, że chyba zrezygnuje z pracy sędziego bo źle się w niej czuje. Na pożegnanie całuje w usta zaskoczonego Richarda, uśmiecha się do niego, prosi by częściej dzwonił i znika za drzwiami swego domu. U Maddie nocują jej koleżanki. Dziewczynki tańczą i Ally chce się do nich przyłączyć ale Victor mówi jej, że to zły pomysł. Po zabawie Ally układa dziewczynki do snu. Maddie wychodzi za nią i prosi by pokazła jej na Victorze francuski pocałunek. Ally jest zażenowana i odmawia. Victor idzie poczytać dziewczynkom bajkę na dobranoc. Mówi Ally, że to krótka bajka i że kupił dla nich dwojga wino. Kiedy Victor schodzi do salonu, na stole stoi wino i kieliszki ale Ally smacznie śpi. Przykrywa ją kocem i całuje w głowę.

Odcinek 104:
Po dzwonku Ally otwiera drzwi, za którymi stoi kobieta. Mówi, że jest z organizacji ochrony jajeczek, że zaszła pomyła i Maddie nie jest córką Ally i przedstawia jej prawdziwych rodziców. Ally budzi się z krzykiem. Jest zdenerwowana i wkrada się do łóżka Maddie. Ponieważ to już kolejny raz, Maddie stwierdza, że po raz ostatni pozwala Ally spać z sobą. Ally chce zrobić badania genetyczne by mieć pewność, że Maddie to jej córka i nikt jej nie zabierze. Maddie sceptycznie podchodzi do tego pomysłu ale Ally uważa, że to jedyny sposób na pozbycie się nocnych koszmarów. Ponieważ wyniki maja być dopiero za tydzień, Ally zgadza się dopłacić byle tylko mieć wyniki jak najszybciej. Maddie pyta ją czy odeśle ją do ciotki jeśli okaże się, że nie jest jej córką. Ally stwierdza, że nie. Maddie pyta więc po co Ally te badania. Ktoś puka do drzwi Ally. To starsza pani, która pyta gdzie jest Vincent. Ally początkowo nie wie o kogo chodzi ale potem przypomina sobie, że tak nazywał się poprzedni właściciel jej domu. Ally mówi, że Vincent nie żyje. Starsza pani, Helen apple, jest załamana bo był on miłością jej życia. Opowiada o tym Ally przy cherbacie kiedy do domu wchodzi Victor. Helen stwierdza, że to Vincent bo tak wyglądał w jej marzeniach. Ally przekonuje ją, że to Victor ale Helen jej nie wierzy. Ponieważ Ally musi wyjść, Victor uspokaja ją, że poradzi sobie z Helen. Po wyjściu Ally, Helen prosi Victora by powiedział jej prawdę, że jest on Vincentem i on potwierdza. Ally uważa, że źle postąpił i że nie pomógł tym Helen. Richard jest adwokatem mężczyzny, który oskarżył trzech swoich szkolnych kolegów, że przez ich głupi dowcip nie może ułożyć sobie życia uczuciowego. Richardowi pomaga Claire. Mężczyzna nie może zbudować trwałego związku i jego terapeuta uważa, że to przez dowcip kolegów. Sędzia Walsh błyskawicznie oddala wniosek bo uważa, że każdy przeżył zawód miłosny. Claire podejrzewa, że Richard ma podobny problem. Richard wyznaje jej, że kiedy był nastolatkiem podkochiwał się w starszej dziewczynie o imieniu Jerry. Stracił z nią dziewictwo, a na drugi dzień dziewczyna znalazła sobie innego chłopaka. Richarda to bardzo zabolało. Claire stwierdza, że "zakopany ból nie ulega rozkładowi". Helen pyta Victora dlaczego czas zatrzymał się dla niego. On stwierdza, że czas się nie zatrzymał tylko on umarł i wrócił by się z nią zobaczyć. Helen pyta go czy jest z Ally ale on ją zapewnia, że tylko opiekuje się dzieckiem. Ally proponuje Raymondowi pracę. Mówi mu, że nie tylko dobrze zarobi ale będzie też miał towarzystwo w swoim wieku. Jedynym warunkiem jest by Raymond powstrzymał się od wygłaszania seksistowskich uwag. Raymon jest tak zaskoczony, że nie mówi ani słowa. Ally każe mu to dobrze przemyśleć i wychodzi. Ally ma pretensje do Victora, że podtrzymuje w Helen jej urojenia. Victor mówi, że dzwonił do jej lekarza, który stwierdził, że nie może jej tym zaszkodzić, że Helen cierpi na demencję, wiedziała o śmierci Vincenta ale wyparła to z pamięci. Victor chce by Helen była szczęśliwa przed śmiercią. Helen podejrzewa go o romans z Ally ale Victor zaprzecza i stwierdza, że Ally go nie interesuje. Ally czuje się dotknięta le nic nie mówi zwłaszcza, że pojawia się Bonnie, która przywiozła Maddie. Dziewczynka do niej uciekła bo miłość Ally jest zależna od wyniku badań genetycznych. Ally stara się jej wytłumaczyć, że chce mieć pewność, że Maddie jest jej. Maddie boi się, że jeśli wynik będzie negatywny to Ally przestanie ją kochać. Victor zabiera Helen do jej domu i mówi jej by nie bała się śmierci. Raymon odwiedza Ally i mówi, że przyjmuje propozycję pracy. Bonnie idzie na górę by porozmawiać z Maddie. Elaine przynosi wyniki i chce by Ally je otworzyła ale Ally chce zostać sama. Chwilę się wacha a potem otwiera kopertę, zaczyna płakać i siada na podłodze. Maddie i Bonnie schodzą na dół. Maddie pyta co się stało i Ally stwierdza, że ma córkę. Victor przychodzi do Ally. Po chwili dzwoni telefon i Ally mówi mu, że Helen miała wylew i odeszła. Victor stwierdza spokojnie, że się tego spodziewał. Victor jedzie ją pożegnać i znajduje zdjęcie, na którym Vincent jest do niego łudząco podobny. Claire odnajduje Jerry i przekonuje Richarda, że musi się z nią spotkać i wygarnąć co czuje. Idą razem do jej mieszkania i okazuje się, że Jerry zmieniła płeć i teraz jest mężczyzną. Richard jest tym wstrząśnięty i nie mowi ani słowa za to Claire nawija jak bardzo Jerry zraniła Richarda. On przeprasza i mówi, że miał problemy z własną tożsamością seksulaną. Richard nie może tego słuchać i odchodzi a Claire biegnie za nim. Richard prosi ją by mu więcej nie pomagała. Claire postanawia zaśpiewać w barze z Vondą i Eleine i tak przeprosić Richarda. Po jej wysłuchaniu Richard czuje się jeszcze gorzej i się upija. Nelle twierdzi, że to co go spotkało to kara za jego gejofobię. Ally ma radosną wiadomość a Victor smutną. Ona chce, żeby przeżyli to razem. Victor zaprzecza, że przywiązał się do Helen ale jest przygnębiony. Ally puszcza z płyty piosenkę, którą Victor śpiewał dla Helen, każe mu się zamknąć i tańczyć - bo on poczatkowo nie ma na to ochoty.

Odcinek 105:
Ally zostaje wezwana do szkoły bo Maddie została przyłapana na paleniu w toalecie. Kiedy Ally ogląda córkę palącą, co zostało zarejestrowane przez kamery w toalecie, dostaje szału. Maddie zostaje zawieszona. Ally zabiera ją do domu i w kółko krzyczy, że palenie powoduje raka, zabija i jest bardzo szkodliwe dla zdrowia co na Maddie nie wywiera żadnego wrażenia. Przemowę Ally słyszy Victor, który radzi jej by mówiła do Maddie a nie przeciw niej. Kiedy Ally wychodzi, Victor pyta Maddie jak dała się przyłapać. Ona mówi, że to przez kamery w ubikacjach. Victor przypomina jej, że przecież mu o nich mówiła więc jego zdaniem celowo się dała przyłapać i pyta dlaczego. Początkowo Maddie nic nie chce powiedzieć ale w końcu wyjaśnia, że w piątek wszystkie dzieci przychodzą do szkoły z ojcami. Victor pyta dlaczego nie porozmawiała o tym z dyrektorką. Maddie stwierdza, że nie chce litości dlatego załatwiła to po swojemu. Rozmowę Maddie i Victora słyszy Ally i jest jej przykro. Ally przyznaje się Maddie, że słyszała jej rozmowę z Victorem i uważa, że skoro nie ma ojca to na pewno pozwolą jej przyjść do szkoły z nią. A przy okazji może pozna jakiegoś fajnego ojca. Maddie stwierdza, że przecież Victor jest przystojny. Ally tłumaczy jej, że ona i Victor nie pasują do siebie i nie będą razem. Ich rozmowę słyszy Victor i robi się mu przykro. Do kancelarii zgłasza się 16-letnia dziewczyna, Serena Feldman, która ma chore serce i zostało jej półtora miesiąca życia. Znalazła dawcę i jest nim jej ojciec, Peter, który odsiaduje wyrok dożywocia za zabicie jej matki. Sprawę Sereny przyjmują Richard i Raymond, choć uważają, że nie można jej wygrać bo żaden sędzia się nie zgodzi na eutanazję Petera. Richard, Raymond i Claire spotykają się w więzieniu z Peterem. Mówi on, że chce uratować córkę a on i tak nie ma przed sobą żadnej przyszłości. Do tej pory zadał Serenie tylko ból i chce zrobić dla niej coś dobrego. Victor mówi zaskoczonej Ally, że znalazł sobie nową pracę i odchodzi. Ally pyta go co się stało. Victor mówi jej, że słyszał jej wczorajszą rozmowę z Maddie i uważa ją za snobkę. Nie pasują do siebie z powodu różnic klasowych czyli zwykły chydraulik nie jest dla niej dobry. Na odchodnym życzy Ally by nie wychowała córki na taką bigotkę jak ona. Ally usiłuje się tłumaczyć, że nie o to jej chodziło ale Victor jej nie słucha. W toalecie Ally rozmawia o Victorze z Nelle. Zdaniem Nelle, gdyby Ally związała się z Victorem to on ciągnąłby ją w dół i nie mogłaby realizować swoich marzeń. Sędzia uznaje sprawę za kolejne dziwactwo Richarda ale po wystąpieniu Raymonda, zgadza się przesłuchanie świadków. Po zeznaniach ojca Serena uważa, że ojciec chce jej oddać serce z poczucia winy. Stwierdza, że nie pozwoli by on zabił się dla niej. Wcześniej mówił, że nie chce dłużej żyć a teraz inaczej zeznawał. Ojciec tłumaczy jej, że chce nadać swemu życiu sens więc oddaje jej serce z czysto egoistycznych pobudek. Claire idzie do sędziego i mówi, że czuje iż między nimi coś iskrzy a to nie powinno wpłynąć na wyrok w sprawie Sereny. Sędzia jest strasznie zaskoczony i każe jej wyjść. Ally schodzi na dół i zastaje w salonie bałwana. Zaskoczona patrzy na niego i rozgląda się w kolo. Zauważa Larry'ego opatrego o drzwi. Mówi on jakby nigdy nic, że wrócił i chce się do niej wprowadzić. Ally jest tak zaskoczona, że zaczyna się jąkać. Maddie pyta ją czy mówi do drzwi. Ally patrzy na nią zaskoczona, rozgląda się ale w salonie nie ma ani Larry'ego ani bałwana. Mówi Maddie, że czasem mówi do przedmiotów. Na świadka zostaje wezwana Beth, ciotka Sereny. Bardzo kocha siostrzenicę ale nienawidzi jej ojca i jest przeciwna by to on był dawcą serca. Nie chce by morderca jej siostry został bohaterem. Serena stwierdza, że nie chce urazić ciotki ale to sprawa między nią a ojcem i to ona jest ofiarą. Ally odnajduje Victora i mówi mu, że nie pasują do siebie ale nie z powodu różnic klasowych. Victor jej nie wierzy. Znowu się kłócą. Zdenerwowana Ally daje mu czek a potem kopie go w tyłek i nazywa gnojem. Victor mówi jej, że jest magistrem i nie używa tak wyrafinowanych słów jak gnój. Kiedy Victor się odwraca, Ally kopie go w tyłek drugi raz i mówi, że chce się z nim umówić. Victor się zgadza. Już pięć godzin przed randką Ally zaczyna przygotowania. Maddie uważa, że powinna wyglądać zwyczajnie bo jak się odpicuje to Victor będzie wiedział, że jest jego. Maddie ma doświadczenie w randkach bo jej ojciec często na nie chodził. Ally mówi, że się denerwuje bo od roku z nikim się nie spotykała. Claire zaczepia na korytarzu Beth. Mówi jej, że gniew ma długi żywot. Serena, Raymond i Claire czekają na wyrok. Do pokoju wchodzi Richard i mówi dziewczynie, że jej ojciec uciekł. Ona stwierdza, że była naiwna, że od początku o to mu chodziło. Raymond odbiera telefon. Okazuje się, że Peter poszedł do szpitala, pokazał kartę dawcy i strzelił sobie w głowę. Na Serenę czeka jego serce. Raymond stwierdza, że Peter nie wierzył w pomyślny wyrok i dlatego opracował plan awaryjny. Maddie dzwoni po Victora bo Ally nie chce wyjść ze swojej łazienki. Victor pyta co się dzieje. Ally stwierdza, że nie jest gotowa na randkę bo ciągle kocha Larry'ego. Stwierdza, że jest głupia i żałosna. Victor mówi, że wcale nie bo kochała Larry'ego prawdziwie i nie może o nim tak szybko zapomnieć. Ally stwierdza, że z nim nie wyjdzie ale gdyby Victor coś ugotował to ona chętnie zje. Zdaniem Maddie ta randka jest do kitu. Nie dość, że w domu to jeszcze ona jest obecna. W szpitalu Sarina zastanawia się czy przyjąć serce ojca. Claire ją do tego namawia. Ciotka Beth przychodzi do szpitala i mówi Serenie, że ona chce by przyjęła serce ojca i by żyła. Dziewczynka zgadza się na operację. Beth, Claire, Richard i Raymond obserwują jej operację. Po kolacji Victor i Ally siedzą przytuleni na kanapie, jedzą orzeszki i oglądają stary film.

Odcinek 106:
Ally bierze prysznic. Wszędzie jest pełno pary. Nagle para się rozwiewa i okazuje się, że pod prysznicem jest także Victor. Victor mówi, że ma dosyć czekania i oboje z Ally namiętnie rzucają się na siebie. To był tylko sen, o którym Ally opowiada Claire. Ma dylemat bo idzie z Victorem już na trzecią randkę, po której powinni pójść do łóżka. Ally boi się, że mogłaby się zaangażować uczuciowo w ten związek. Claire stwierdza, że widzi w Ally snobkę, która nie chce się wiązać z hydraulikiem. Stwierdza, że Victor grzebie w ganalizacji i Ally powinna dać mu pogrzebać w swojej. Cała firma wie o trzeciej randce Ally i jej dylemacie. Nawet na zebraniu Richard życzy jej powodzenia. Nelle dostaje sprawę, w której jej przeciwniczką będzie słynna adwokatka Liza "Lolita" Bump. Jest znana z tego, że zawsze wygrywa. Raymond ją zna. Mówi wszystkim, że skończyła szkołę średnią w dwa lata a potem studia w kolejne dwa. Uprzedza, że jest jadowita. Ally mówi Richardowi, że powinni ściągnąć Johna z Meksyku bo Nelle sobie nie poradzi. Richard zdradza jej, że John nie jest w Meksyku tylko pracuje jak kelner w meksykańskiej restauracji. Nelle uważa, że sama poradzi sobie z Lolitą bo do tej pory jej przeciwnikami byli mężczyźni. Mimo to Richard zaciąga ją do restauracji. Tam zaskoczeni zauważają Johna, ubranego w strój mariachi, jak śpiewa. John też jest skonsternowany ich widokiem. Mówi im, że w Meksyku nie znalazł Meksyku, którego szukał. Kiedy Richard mówi mu o sprawie, John stwierdza, że Nelle też jest jadowita. Jednak przeważa u niego chęć zmierzenia się z Lolitą i zgadza się poprowadzić sprawę. Claire oznajmia, że wychodzi za mąż. Stwierdza, że to rozmowa z Ally ją zainspirowała dlatego wieczorem bawiałą się, że swoim wybrankiem w tunel i pociąg. Richard jest zniesmaczony a Ally zaskoczona. Claire jest z Jerome'em Trouper'em dopiero trzy miesiące. Lolita przychodzi do firmy i proponuje Nelle ugodę za 25 tys. dolarów. Nelle chce 1 mln. Ponieważ w gabinecie Nelle jest John nadal ubrany w meksykański strój, Lolita ciągnie go za policzek i stwierdza, że to ładana laleczka. Na ofertę Nelle robi wyliczankę Entliczek-pentliczek i stwierdza, że będzie rozprawa. Richard i Corretta przekonują Claire, że powinna spisać intercyzę przed ślubem bo ona jest bogata a Jerome biedny i krótko się znają. Claire uważa, że ten pomysł zrani Jeroma i jej zdaniem prawnicy nie wierzą, że można ją pokochać. Stwierdza też, że Jerome zacznie mrugać oczami bo ma taki tik i ona też będzie mrugać. Ally rozmawia z Maddie o Victorze i wyjaśnia jej, że trzecia randka jest ważna bo trzeba podjąć decyzję co dalej. Uprzedza Maddie by nie robiła sobie nadziei, że ona i Victor zostaną razem. Przychodzi opiekunka, którą Ally polecono i od razu zasiada przed telewizorem. Nie słucha co Ally do niej mówi o porze spania Maddie ani o telefonie, pod którym będzie. Na randce jest dość sztywno i Victor mówi o tym głośno. Kiedy Ally wyjawia mu swoje obawy, stwierdza, że nie musi się stresować bo dziś nie pójdą do łóżka ale on będzie cały czas przy niej. Ally zastaje obcego mężczyznę przy biurku Elaine. Pyta go kim jest. Mężczyzna przedstawia się jako Todd Merrick. Ma on odbyć na następny dzień rozmowę w sprawie pracy ale przyszedł wcześniej by poznać firmę i ludzi. Ally każe mu przyjść w umówionym terminie i odpowiednio ubranym. Okazuje się, że Todd także wie o dylematach randkowych Ally. Na następny dzień Ally rozmawia z Toddem ale wygląda, że go nie słucha. Todd pyta czy przynudza. Ally przeprasza go, że myślami była gdzie indziej. Zaczynają rozmawiać o randkowych dylematach Ally i dochodzi do kłótni bo zdaniem Todda Ally komplikuje sobie życie i boi się mężczyzn. Ally każe się Toddowi wynosić. On wychodzi stwierdzając, że za dużo mówi. Ale jeszcze raz wraca bo dopowiedzieć, że Ally go nie słuchała bo patrzyła na niego i zauważyła, że jest przystojny. Ally znowu każe mu się wynosić. Nelly i John bronią Holly Richardson, która została zwolniona z pracy bo nie poszła na kurs kobiecości, na który wysyłała ją firma. Lolita stosuje różne sztuczki w sądzie i zbija Johna z pantałyku. Były szef kobiety zeznaje, że wszyscy podwładni nienawidzili Holly. Nelle czuje, że przegrywają. Lolita ciągle uwodzi Johna. W końcu mówi mu otwarcie, że na niego leci i stwierdza, że chyba nie będzie go to rozpraszać. Jerome jest urażony propozycją intercyzy bo jego zdaniem to świadczy, że Claire nie wierzy w jego miłość ale stwierdza, że podpisze. W windzie Jerome spotyka Lolitę, która mówi, że wygląda na smutnego i prosi by się jej zwierzył. W imieniu Jeroma, Lolita pozywa kancelarię. Bo wtrącając się w jego związek z Claire, prawie go zniszczyli. Na spotkaniu z Richardem i Correttą, Lolita owija sobie wokół palca Richarda, każe im milczeć i nie wtrącać się bo inaczej przegrają. Lolita proponuje Johnowi by spotkał się z nią na siłowni to pomówią o sprawie. Nelle pyta Johna gdzie jest dawny Ziółko. John stwierdza, że właśnie powrócił. W bojowym nastroju idzie na siłownię, gdzie ona zaprasza go do wspólnej kąpieli. John wchodzi do basenu w szlafroku. Lolita przekonuje go, że powinien pójść na ugodę i przekonuj, że kwota, którą ona proponuje jest rozsądna. Kiedy robi mu masaż stóp, omal go nie topi. John wychodzi zły z basenu i nie zgadza się na ugodę. Ally jest na kolejnej randce z Victorem. Tańczą, przytulają się i całują. On proponuje by poszli do motelu a Ally zaprasza go do siebie bo w drzwiach sypialni zamontowała nowy zamek. Zaskoczona Ally zauważa przy barze Todda, który się do niej uśmiecha. Ally i Victor idą przytuleni do jej domu. Opiekunka jak zwykle siedzi z pilotem przed telewizorem. Ally dotyka jej ramienia a pilot wypada kobiecie z ręki. Ally patrzy na nią. Opiekunka wygląda na martwą. Ally mówi do Victora, że ma złe przeczucia.

Odcinek 107:
Opiekunka Maddie jest martwa. Zmarła prawdopodobnie tuż po wyjściu Ally. Sanitariusze mają problem z wyniesieniem jej zwłok bo już zesztywniały. Ally mówi, że to jednak nie jest ich wieczór a chciała mieć seks z głowy. Maddie może być w szoku po śmierci opiekunki. Próbuje to wykorzystać i prosi Ally o kotka ale ta odmawia. Richard i Corretta stają przed sądem za wtrącanie się w związek Claire. Lolita wyrywa się z innej rozprawy by reprezentować Jerome'a. Stwierdza, że prawnicy rozbili szczęśliwy związek Claire i Jerome'a, wmawiając Claire, że Jerome żeni się z nią dla jej pieniędzy. Lolita che by kancelaria nie wtrącała się w związki. Sędzia przychyla się do jej wniosku. Richard i Corretta starają się pogodzić skłóconych ale Claire ma żal do Jerome'a, że za jej plecami pozwał kancelarię a Jerome uważa, że gdyby Claire nie miała wątpliwości to nie zgodziałaby się na intercyzę. Rozgniewany Jerome stwierdza, że weźmie szampana i pójdzie ochrzcić inny statek. Claire bez słowa wychodzi. Victor wpada kontrolnie do Ally i umawiają się na lunch. Todd Merrick znowu przychodzi do Ally. Mówi, że tak mu poradził jego psychoanalityk. Lubi spierać się z Ally bo to dobrze działa na niego gdyż sam jest neurotykiem. Chce się umówić z Ally. Uważa, że Ally spotyka się z Victorem by przygotować grunt dla niego. Ally znowu każe mu się wynosić. Todd stwierdza, że zachowuje się jak mała dziewczynka, która boi się mężczyzn. Ally dowiaduje się od Corretty o kłótni między Jerome'm a Claire. Idzie do ubikacji by znaleźć Claire, schyla się by zobaczyć kto jest w kabinie i dostaje drzwiami w głowę od wychodzącego Todda. Od uderzenia Ally zachowuje się jakby była pijana. Todd niesie ją na rękach do jej gabinetu i po drodze wpadają na Victora. Ally przedstwia ich sobie a potem jeszcze raz. Kiedy Victor każe Toddowi położyć ją na sofie, Ally stwierdza, że wszyscy chcą iść z nią do łóżka. Mówi do Todda, że jest świetna w łóżku. Victor prosi by lepiej nic nie mówiła a Elaine wzywa lekarza. Lolita przesłuchuje pracownicę pozwanej firmy, która poszła na kurs i bardzo go sobie chwali. Stwierdza, że pomógł jej w okazywaniu swojej kobiecości, cech, które są obce mężczyznom jak empatia czy współczucie a dzięki temu poprawiły się jej stosunki z podwładnymi. Kobieta radzi przesłuchującej ją Nelle by okazywała swoją kobiecość a wtedy świat będzie lepszy. John ostro zwraca uwagę Lolicie a wtedy ona zaczyna płakać. John protestuje. Oboje z Nelle wiedzą, że Lolita urządza szopkę ale sędzia zarządza przerwę. Nelle czuje, że przegrywają i chce przyjąć ostatnią ofertę Lolity czyli 400 tys. John jest temu przeciwny ale Holly Richardson chce ugody. Jednak Lolita uważa, że wygrywa więc oferuje tylko 200 tys. bo inaczej działałby na niekorzyść klijenta. Chwali włosy Nelle i stwierdza, że John ją pociąga a jej oferta będzie coraz niższa. Eleine odwołuje wszystkie spotkania z potencjalnymi kandydatami na pracowników ze względu na stan Ally. Zostaje tylko Todd. Prosi on Ally by przełożyła jego akta z szufladki: potencjalny chłopak do szufladki: potencjalny pracownik. Stwierdza, że to super firma i chciałby tu pracować ale Ally odmawia argumentując, że nie bo nie. John koncentruje się przed mową końcową. Przekonuje w niej, że kobiety nie powinny udawać przed światem słabych kobietek bo tego oczekuje od nich społeczeństwo. Powinny być sobą i twardo walczyć z mężczyznami. Nie powinny zachowywać się jak Lolita czyli płakać kiedy są silne i przebojowe. Z kolei Lolita argumentuje, że świat byłby lepszy gdyby było w nim więcej kobiecych cech jak współczucie, empatia zamiast męskiej walki. Ally rozmawia z Claire o jej związku z Jerome'm. Claire zdradza jej, że jest już po 50-tce a oni z Jerome'm ciągle się kłócą. I ona nie jest pewna, że chce takiego związku. Dla Ally te kłótnie to dowód, że Claire i Jerome bardzo się kochają. Stwierdza, że tak było z nią i Larrym, też ciągle się spierali. Ze smutkiem stwierdza, że ona i Victor nigdy się nie kłócą. Ally stwierdza, że nie chciałby by być w związku z mężczyzną, z którym we wszystkim by się zgadzała. Jerome ćwiczy w barze przed wieczornym występem. To miało być przyjęcie zaręczynowe jego i Claire. Corretta prosi go o chwilę rozmowy o jego związku z Claire. John i Nelle wygrywają sprawę. Pracodawca ma wypłacić Holly Richardson 610 tys. Lolita gratuluje Johnowi i stweirdza, że w jej wygłupach zawsze jest ziarno prawdy. John pyta co nim było tym razem a ona stwierdza, że jest seksowny. Po rozmowie z Ally Claire ubiera suknię ślubną i idzie porozmawiać z Jerome'm. Stwierdza, że chce mu pokazać co starci jeśli jej nie poślubi. Jerome stwierdza, że nie chodziło mu o intercyzę ale o to, że Claire musiała wątpić w jego intencje skoro się na nią bez oporów zgodziła. Claire zapewnia go, że bardzo go kocha. Stwierdzają, że przełożą swój ślub na czerwiec. A wieczorem odbędą się uroczyste zaręczyny. Ally je kolację z Victorem. Ciągle do niego mówi i bada jego reakcję na jej słowa a on cały czas się z nią zgadza. W końcu stwierdza, że chyba do siebie nie pasują i Victor też się z nią zgadza. Teraz Ally jest już wściekła. Ally głośno wykrzykuje swoją opinię o jego postawie. Cała restauracja gapi się na nich. Victor pyta czy byłaby zadowolona gdyby teraz wstał i wyszedł. Ally stwierdza, że tak bo to by świadczyło o jakichś emocjach. Ku jej zaskoczeniu Victor wychodzi z restauracji. Ally wybiega za nim. On zatrzymuje taksówkę ale ona nie pozwala mu odjechać bo chce się z nim kłócić. Victor każe jej wsiadać i stwierdza, że będą się kłócić w taksówce. Ally wsiada a on zatrzskuje drzwi i każe taksówkarzowi jechać. Sam wsiada w taksówkę w przeciwnym kierunku i odjeżdza. Wściekła Ally zatrzymuje taksówkę, wysiada i prawie rzuca się pod koła taksówki jadącej w tym kierunku, w którym odjechał Victor. Wsiada i wtedy zauważa, że w taksówce siedzi Todd i się uśmiecha. Ally idzie z nim na Hleja i ciągle wydzwania do Victora, który nie odbiera. Uważa go za tchórza i opowiada Toddowi, że Victor nie chce się z nią kłócić. Todd stwierdza ironicznie, że Victor to potwór i przypomina w tym Ally Larry'ego. Mówi Toddowi, że z Larrym ciągle się kłóciła i stwierdza, że Victor to nie Larry. Todd pyta czy dopiero teraz to zauważyła. W swoim gabinecie John przebiera się w strój mariachi. Lolita pyta go dlaczego porzuca coś co kocha a widać to w jego oczach. John stwierdza, że prawdziwe życie to nie sala sądowa i ona też powinna zacząć go poznawać. John stwierdza, że nadal będzie adwokatem ale jako wolny strzelec. Proponuje Lolicie pracę w kancelarii bo jest dobra. Ally wraca do domu i zastaje tam Victora. Pyta go co tu robi. Victor wyjaśnia, że zadzwoniał po niego Maddie bo opiekunka się rozchorowała a do Ally nie mogła się dodzwonić. Victor chce wyjść ale Ally wyjaśnia mu, że cały wieczór do niego dzwoniła. Że Todd przypomniał jej Larry'ego a z nim się ciągle kłóciła ale teraz uświadomiła sobie jedno, że Victor to nie Larry. A ona teraz chce jego Victora i w tej chwili jest tego pewna. Potrzebuje kogoś kto da jej to czego sama nie ma. I chce spędzić tę noc z Victorem. Ally i Victor zaczynają się całować. Claire i Jerome śpiewają w duecie. Corretta mówi Nelle, że krążą plotki, że John zaproponował pracę Lolicie. Lolita przynosi swoje rzeczy do kancelarii. Ally i Victor kochają się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Jay'a

PostWysłany: Sob 21:52, 09 Lut 2008    Temat postu:

streszczenie odcinków 108-112

Odcinek 108:
Ally wpada do firmy spóźniona bo jedzie na wakacje na Bermudy. Elaine uspokaja ją, że zdąży na samolot bo ma on pół godziny opóźnienia. Na zebranui Ally informuje pracowników, że John zatrudnił Lizę i że zajmie ona jego biuro. Nelle jest tym oburzona. Ally przypomina jej, że to gabinet Johna i mógł go wynająć komu chciał. Liza zaczyna płakać po ataku Nelle i Ally patrzy na nią zdezorientowana. Po chwili Liza informuje zebranych, że zatrudniła nowego prawnika. Zapewnia, że jest świetny i sama chciała go zatrudnić kiedy myślała o własnej kancelarii. W tej chwili wchodzi ten prawnik. To młody, przystojny mężczyzna, Wilson Jade. Informuje zebranych, że zdzirowata sekretarka pokazała mu wolny gabinet i idzie bo ma klijentów. Stwierdza, że wierzy Lizie, iż są przemili. Liza odkryła, że na akcie urodzenie Nelle figuruje imię Morgan i tak się teraz do niej zwraca. Claire wpada na Wilsona w toalecie i jest nim zachwycona a on wręcz przeciwnie. Proponuje mu by zatańczył nago na jej wieczorze panieńskim. On jej oznajmia, że jest prawnikiem. Po chwili do toalety wchodzi Nelle i Wilson myśli, że wszedł do damskiej ale Claire wyjaśnia mu, że to jest toaleta koedukacyjna. Wilson pyta Nelle czy nie jest miła. Kiedy ona potwierdza, on prosi ją by mu pomogła przy sprawie, którą właśnie prowadzi. Liza spotyka się, ze swoją klijentką, Nicole Naples, która ma dwóch mężów i jest oskarżona o bigamię. Nicole zauważa, że oczy Napoleona na obrazie poruszają się. Lolita domyśla się, że to John je podgląda. Zabiera Nicole do dziupli Johna, który rzeczywiście tam jest. Liza proponuje Johnowi by pomógł jej przy sprawie Nicole ale on się wacha. Kiedy Nicole dowiaduje się, że John śpiewa jako mariachi, jest zachwycona. Ona też chciała ale jej nie przyjęli bo jest kobietą. John i Nicole zaczynają rozmawiać o płytach z muzyką meksykańską, których oboje namiętnie słuchali. Lolita jest znudzona ich rozmową. John zgadza się wziąć sprawę. Klijentka Wilsona, Connie Dekumbis, oskrża męża o molestowanie seksualne, gdyż mąż, Barry, ciągle jej dotykał. Wilson wywleka wszystkie brudy z ich małżeństwa. Kiedy Barry proponuje 25 tys. aby żona nie wniosła sprawy do sądu, Connie odrzuca ofertę. Nelle uważa, że to błąd bo tej sprawy nie można wygrać w sądzie. Wilson obiecuje, że załatwi więcej. Mówi też Nelle jak ma być jej rola. Chce by ona odegrała "dobrego gliniarza". Kiedy on zniweczy sznase na ugodę, ona ma do niej doprowadzić. Nicole została oskarżona o bigamię bo policja otrzymała donos. Po sprawdzeniu okazało się, że poślubiła dwóch mężczyzn. On wiedzą o sobie nawazjem i godzą się na taki układ. Nicole zeznaje, że z pierwszym mężem łaczą jej dziecięce ideały bo razem się wychowali i nikt nie zna jej tak dobrze. Natomiast z drugim mężem pracuje i może z nim porozmawiać o swojej pracy. Nicole nie zgadza się na rozwód z jednym z nich. John i Liza robią wspólnie cyrk w sądzie strając się pokazać, że prawo jest w tym punkcie głupie. Liza i Nicole idą do knajpy gdzie śpiewa John. Nicole jest zachwycona gdy John dla niej śpiewa. Potem odprowadza ją do domu a Nicole całuje go w policzek na pożegnanie. John zwierza się Richardowi, że Nicole bardzo go pociąga ale jej styl życia jest dla niego nie do przyjęcia. Wilson napada na adwokata Barry'ego. Mówi, że z przyjemnością pójdzie do sądu i wywlecze wszystki brudy. Po jego wyjściu, Nelle mówi adwokatowi, że go rozumie i proponuje mu by dogadali się za plecami Wilsona. Sprawa Nicole zaczyna wyglądać źle kiedy zeznania składa jej była przyjaciółka i współlokatorka, Tally Cupp. Mimo, że obie kobiety są heteroseksualne, miały przygodę lesbijską kiedy mieszkały razem. Tally zeznaje, że Nicole jest mistrzynią dotyku i żaden mężczyzna jej tak nie dotykał jak ona. Nelly odpłaca się Lizie tym samym i odnajduje w Internecie jej akt urodzenia. Wynika z niego, że Liza ma na imię Debbie i z przyjemnością ją tak nazywa. John w mowie końcowej stwierdza, że prawo powinno nadążać za zmianami obyczajowymi. Podkreśla, że prawo nie powinno ingerować w życie prywatne obywatela. Nicole kocha swoich obu mężów w czasach gdu ludzie masowo się rozwodzą. Nelle udaje się wytargować 225 tys. za odstąpienie od pozwu przez Connie. Wszyscy się bardzo z tego cieszą. Wilson stwierdza, że Nelle jest jak ożywczy powiew powietrza, naprawdę nie jest miła, nie jak inne kobiety, które tylko udają. Claire ciągle chodzi za Wilsonem a jego męczą jej awanse i opędza się od niej. Przysięgli uznają Nicole za winną ale sędzia daje jej trzy miesiące w zawieszeniu. Liza komentuje ten łagodny wyrok: "Pewnie sędzia ma kochankę". Z radości Nicole śpiewa w zespole Johna. W knajpie siedzą także Nelle, Richard, Claire, Wilson i Lolita. Richard pyta Nelle czy Wilson jest dobry i czy powinien go zatrudnić. Nelle potwierdza. Dochodzi do spięcia między Lolitą a Claire. Lolita nazywa ją dużą kobietą a Claire odwdzięcza się hobbitem. John odprowadza Nicole. Ona proponuje mu kolację ale on odmawia bo nie chce się w niej zakochać.

Odcinek 109:
Ally i Victor wracają z wycieczki na Bermudy. Już w domu dochodzi między nimi do awantury. Wakacje nie były udane. Nie mieli o czym rozmawiać. Ally zarzuca Victorowi, że nadmiernie dba o swoje włosy, każdy jego włosek ma swego stylistę. Kiedy Ally każe Victorowi wyjść i otwiera mu drzwi, stoi za nimi posłaniec, który wręcza Victorowi pozew. W pracy Ally mówi Elaine, że ma mówić Victorowi, że jest w sądzie. Na zebraniu wszyscy zauważają, że Ally ma zły humor i dochodzą do wniosku, że wyjazd się nie udał. Elaine zapomina o poleceniu Ally i ta musi wyjść z zebrania do Victora. Na jego widok wybucha śmiechem bo Victor przylizał sobie wszystkie włosy do tyłu. Victor stwierdza, że to już jakiś postęp, że Ally się śmieje. Oboje przyznają, że wyjazd na Bermudy był kompletną klapą i przechodzą nad tym do porządku. Ally zgadza się być adwokatem Victora. Ku swemu zaskoczeniu dowiaduje się, że Victor maluje i został pozwany przez właścicielkę galerii i swoją byłą dziewczynę, za to że nie dostarczył jej 8 obrazów tylko 3. Claire pyta Richarda czy nie jest chory bo ciągle ostatnio pracuje. Claire dochodzi do wniosku, że Richard jej pożąda i pracuje by nie myśleć. Richard wyznaje jej, że owszem pożąda ale Lolitę bo jest ona jeszcze bardziej wredna niż Ling. Claire jest wyraźnie rozczarowana. Victor zaprasza Ally do swojej pracowni i pokazuje jej swoje prace. To abstrakcyjne akty. Ally uważa, że nie powiedział jej o malowaniu by nie przyznać się, że ciągle oglada nagie, piękne kobiety. Ally jest zazdrosna i zła. Victor wyjaśnia, że nie powiedział jej o malowaniu bo przygotowywał dla niej niespodziankę na urodziny czyli jej portret. Victor pokazuje jej go i Ally jest nim zauroczona do momentu kiedy Victor pokazuje jej gdzie są jej pośladki. W tych miejscach faktura jest chropowata co zdaniem Ally wyglada jak skórka pomarańczowa. A ona jej nie ma. A przecież Victor namalował jej portret zanim pokazała mu tyłek. Więc uważał, że ona ma taki tyłek. Victor tłumaczy się, że to tylko faktura na obrazie a Ally ma świetny tyłek. Ally też tak uważa i wściekła wychodzi od Victora. W drzwiach wpada na nią atrakcyjna dziewczyna, modelka Victora. To jeszcze bardziej rozzłaszcza Ally. W toalecie Richard zwierza się Raymondowi i Correttcie, że jest zafascynowany Lizą ale boi się, że może zostać posądzony o molestowanie pracownicy. Z drugiej strony gdyby mu odmówiła to przeżyłby bardzo ciężko a gdyby się zgodziła z nim spotkać to nie wie czy by to przeżył. W tym momencie Liza wchodzi do dziuli Johna i mówi, że idzie poćwiczyć. Richard stwierdza, że najwspanialej na skórze kobiety wygląda pot. Liza chodzi po kancelarii w skąpym stroju do ćwiczeń i szuka prysznica. Mówi do gapiącego się na nią Richarda, że jest kompletnie mokra jak po dobrym seksie. Ponieważ Richard nie ma odwagi zaproponować Lizie randki, Claire stwierdza, że będzie jego Cyrano de Bergerackiem i będzie mu podpowiadać co ma mówić. Barry Dekumbis wraca do kancelarii i chce by Wilson został jego adwokatem. Ma kolejny problem z kobietą tym razem byłą dziewczyną. Barry nagrał ich jak się kochali. Sandra zrobiła sobie kopię nagrania i teraz szantażuje Barry'ego za to, że z nią zerwał. Żąda 25 tys albo pokaże kolegom Barry'ego nagranie. Barry obawia się, że jego kariera na tym ucierpi. Wilson wpada na szatański pomysł. Nelle zna faceta od efaktów komputerowych, który poprawia nagranie. Pokazują tę kasetę Sandrze i jej adwokatowi. Sandra kocha się na niej z Barrym ale także z tłumem innych facetów a nawet ze zwierzakiem. Wilson uprzedza ją, że jeśli ona pokaże kasetę z Barrym, kaseta z nią także zostanie pokazana jej kolegom a nawet sprzedana do kanału erotycznego. Mimo, że ta kaseta została zmontowana, Sandra przestaje szantażować Barry'ego. Barry gratuluje Wisonowi i Nelle, że prześlizgnęli się choć poprzeczka była ustawiona nisko. Wilson i Nelle są z siebie zadowoleni i uważają, że są bardzo dobrzy. Ally rozmawia z Sheilą Hunt, była dziewczyną Victora i jej adwokatem. Shelia to atrakcyjna kobieta. Ujawia ona Ally, że Victor to fetyszysta. Fascynują go pośladki. Najlepiej by miały skórkę pomarańczową i były asymetryczne. Przez to jej zdaniem rozpadł się ich związek bo ona ma idealne pośladki. Dodatkowo Victor uwielbia w czasie stosunku gryźć w pośladki. Ally jest zdziwiona. W domu Ally prosi Maddie by zmierzyła jej pośladki. Zdaniem Maddie oba są jednakowe choć może lewy jest bardziej umięśniony. Ally uważa, że to od kopania piłki. Przyłapuje je na tym Victor. Ally wyjaśnia, że szyje sobie garsonkę na miarę. Schodzą na dół by porozmawiać i Ally każe Victorowi iść pierwszemu. Claire pomaga Richrdowi podpiąć mikrofon przez, który będzie mu mówiła co on ma mówić Lolicie. Ogłusza go przy tym kilka razy. W barze Richard podchodzi do stolika, przy którym siedzą już Coretta, Raymond, Nelle i Lolita. Richard mówi, że pisze książkę o rozmawianiu, że we współczsnym świecie ludzie za mało ze sobą rozmawiają i nie umieją tego robić a dużo osób wykorzystuje mowę ciała. Tak też robi Lolita. Corretta, Raymond i Nelle zgodnie kiwają głowami przytakując Richardowi. Lolita wyznaje, że ma problem bo każdy ze współpracowników chce się z nią przespać i kombinuje jak to zrobić. A to jest bardzo denerwujące i ją rozprasza. Słysząc to Claire mówi zdzira a Richard powtarza. Lolita proponuje Richardowi by się z nią przespał. To zaspokoi jego ciekawość a potem będą mogli spokojnie pracować. Ally jest zła na Victora, że ich seks jest taki grzeczny. To samo było na Bermudach. Żadnego gryzienia w pośladki, nic. Victor obiecuje jej, że kolejnym razem będzie gryzł i skubał. Opowiada Ally o swoim związku z Shelią. Zależało mu na niej ale jej nie kochał dlatego kiedy poczuł, że ona zaczyna go kochać, odszedł od niej bez słowa. Uważał, że kiedy będzie na niego wściekła to łatwiej pogodzi się z ich rozstaniem. Słuchając go Ally dochodzi do wniosku, że tak samo postapił Larry. Rzucił ją tak by była na niego wściekła. Słysząc to Victor wychodzi. Maddie pyta ją czy wróci ale Ally stwierdza, że do niej faceci nie wracają. Jednak Victor wraca i przynosi Ally bilet lotniczy do Detroit. Chce by poleciała i uporządkowała swoje sprawy z Larrym. Dopiero wtedy ich związek będzie mógł pójść dalej. Ally jest na niego wściekła. Uważa, że to jej prywatna sprawa i nie dotyczy ona Victora. I nie ma prawa on nią żądzić. Zrywa z Victorem. Każe mu się wynosić a jutro może przyjść i pożegnać się z Maddie. Richard jest zaskoczony wyglądem mieszkania Lizy. Jest ono urządzone w stylu pop, dużo metalu, dywanów, dziwnych zestawień. A nad okrągłym łóżkiem jest trampolina. Richard jest spięty i niepewny a Liza przejmuje pałeczkę. Pyta na co Richard ma ochotę a on stwierdza, że popatrzeć jak ona bierze prysznic więc idą do łazienki. Kiedy z niej wychodzą, Liza jest w seksownej bieliźnie. Każe Richardowi położyć się na łóżku i leżeć nieruchomo. Sama wchodzi na trampolinę i skacze na niego. Siedząc na nim pyta czy może on sobie wyobraźić jak się kochają. Kiedy Richard mówi, że tak, Liza wstaje i stwierdza, że może już sobie iść bo zaspokoił swoją ciekawość a ona nie jest puszczalska i nie powinni razem spać. Victor znowu przychodzi do Ally. Przeprasza ją a ona mu mówi, że nie poleci do Detroit i że świadomie wybiera nie bycie z Larrym. Ally uważa, że związek jej i Victora nie ma przyszłości. A Victor wyobrażał sobie nawet ich ślub. Ally uważa, że muszą od siebie odpocząć ale Victor będzie mógł odwiedzać ja i Maddie.

Odcinek 110:
Ally musi zostać w domu bo Maddie jest chora. Elaine pyta ją czy może wyjść na przesłuchania do musicalu "A Chorus Line" i Ally się zgadza. Lisa ćwiczy w dziupli a Richard spogląda na nią pożądliwie. Lisa przypomina mu, że okres kiedy myślał jak wyglądałby seks z nią mają już za sobą. Richard mówi jej, że potrzeebuje jej soli. Lisa zgadza się by polizał jej pot, kiedy do dziupli wchodzi Claire w stroju do ćwiczeń i pyta Richarda czy spocić się dla niego. Richard stwierdza, że nie musi. Claire mówi mu, że w gabinecie czeka na niego jakiś mężczyzna, który wspominał, że jest jego ojcem. Przywitanie Richarda z ojcem wypada bardzo sztywno. Okazuje się, że Charlie Fisch ma kłopoty bo zakochał się w swojej sekretarce, zwolnił ją by do czegoś między nimi nie doszło a ona go za to pozwała i chce 350 tys. odszkodowania. Charlie uważa, że to sprawa dla firmy syna. Richard uważa, że nie może jej wygrać ale Lisa jest innego zdania. Każe Richardowi popatrzeć w swoje oczy olbrzymie jak okna i stwierdza, że dzięki nim przekona ławę przysięgłych, którzy są tylko ludźmi. Nelle wchodzi do gabinetu Ally, z którego rozlega się głośna muzyka. Zastaje tam tańczącą Elaine. Nelle jest oburzona zachowaniem Elaine ale ta stwierdza, że ma pozwolenie Ally a to ona jest tu szefem i Nelle nie ma nic do gadania. Na eliminacjach Elaine spotyka Claire, która mówi, że wyszła na przeciw swojemu gwiazdorstwu i to Elaine ją do tego zainspirowała. Elaine wypada świetnie na przesłuchaniu a Claire okropnie. Sekretarka zeznaje, że Charlie na początku tylko ją obwąchiwał, chwalił jej perfumy, potem zaczął głaskać jej podbródek. Na końcu wyznał, że się w niej zakochał i zwolnił ją z pracy. Lisa pyta sekretarkę czy gdyby ona miała męża to chciałaby by pracował z atrakcyjną kobietą, w której się zakochał. Sekretarka stwierdza, że nie. Lisa stwierdza, że Charlie zwolnił sekretarkę z miłości do żony. Siadając, Lisa zauważa wśród widzów rozzłoszczoną kobietę. Pyta Richarda czy ją znają. Obaj panowie Fisch obracają się i wydają jęk rozpaczy bo to pani Fisch, która nie powinna była dowiedzieć się o tej sprawie. Elaine czyta z nadzieją listę przyjętych ale nie ma tam jej nazwiska. Kiedy odchodzi rozczarowana, wpada na reżysera. Mówi on jej, że była bardzo dobra ale nie ma doświadczenia. Elaine stwierdza z sarkazmem, że trzeba mieć doświadczenie by zdobyć doświadczenie. Reżyser zaprasza ją na kolację a ponieważ jest bardzo przystojny, Elaine się zgadza. Matka Richarda jest wściekła na męża. Kłócą się przy Richardzie i Lisie bo Richard uważa, że lepiej nie zostawiać ich samych. Richard mówi mamie, że przecież do niczego nie doszło. Ona stwierdza, że przez wiele lat znosiła zdrady męża dla Richarda i jego sióstr. Miała pociechę w tym, że Charlie nigdy żadnej kobiety nie pokocha tak jak jej. A teraz jaką ma mieć pociechę. Lisa przedstawia Charliego jako ofiarę własnych chuci. Nie mógł on odejść z pracy bo to jego firma a z drugiej strony bardzo zależy mu na swoim małżeństwie więc nie miał wyjścia, musiał zwolnić sekretarkę. Lisa wzywa na świadka Richarda i udowadnia, że to genetyczna skłonność - chęć do ciągłego romansowania. Matka Richarda chce się rozwieść. Richard jest niepocieszony. Je kolację z mamą, która uważa, że syn nigdy nie stworzy trwałego związku bo nie jest zdolny do poważnego uczucia. Jedynie pożąda kobiety tak jak teraz Lisę. Powiela wzorzec ojca i ona czuje się za to odpowiedzialna. Richard nie poleca jej bycia samotnym. Na kolacji Elaine dobrze się bawi, opowiada o swej miłosci do tańca i śpiewu. Na koniec ląduje w łóżku z reżyserem. Elaine przychodzi do pracy bardzo wściekła. Na sarkastyczną uwagę Nelle, rzuca czymś w nią, ale Nelle się uchyla i obrywa Claire. Corretta stwierdza, że to wina Nelle bo ona zawsze jest wszystkiemu winna. Nelle rozmawia z Elaine, która przyznaje, że nie dostała roli a na dodatek przespała się z reżyserem, który rano ją wyprosił. Nelle pyta czy zrobiła to by dostać rolę a Elaine stwierdza, że po prostu jej się podobał. Elaine zarzuca sobie, że nie zaryzykowała, że nie poszła na całość i nie dała z siebie wszystkiego, ża zatańczyła bardzo zachowawczo. Nelle idzie do reżysera i prosi go by jeszcze raz przesłuchał Elaine, by dał jej szansę by mogła pokazać na co ją stać. Elaine jest wściekła na Nelle, kiedy reżyser zaprasza ją na kolejne przesłuchanie i stwierdza, że ma w Nelle przyjaciela. Stwierdza, że nie chce pomocy Nelle ani litości reżysera. Nelle mówi, że zazdrości Elaine pasji bo w jej życiu jej nie ma. Każe jej iść na przesłuchanie i pokazać co potrafi. Elaine tańczy i śpiewa wspaniale. Wszyscy biją jej brawo. Lisa wygłasza wspaniałą mowę końcową. Podkreśla w niej jak ważne dla Charliego jest małżeństwo i miłość do żony. Sędziowie ogłaszają wyrok: Charlie ma wypłacić sekretarce odszkodowanie w wysokości 68 tys. czyli roczną pensję. Jest z tego bardzo zadowolony. Po wysłuchaniu mowy Lisy, pani Fisch już nie chce rozwodu bo nadal mimo wszystko kocha męża. Charlie prosi ją by ponownie za niego wyszła a ona się zgadza. Elaine nie dostała roli bo mieli już kogoś innego ale jest zadowolona ze swego występu. Richard odprowadza Lisę. Mówi jej, że pewnie nie chce tego słuchać ale jego fascynacja nią nie jest czysto seksualna bo zaczyna ją kochać. Lisa przerażona jego słowami, zatrzymuje taksówkę. Chce odjechać ale widząc, że Richard stoi bez słowa jak mały chłopczyk, każe mu wsiadać. On podchodzi do niej i ją całuje. Wsiadają i odjeżdzają, nadal się całując.

Odcinek 111:
Wszyscy czekają na Ally, która spóźnia się na zebranie. Nelle snuje przypuszczenia, że Ally załamała się po rozstaniu z Victorem i zrobiła sobie krzywdę. W tym momencie pojawia się Ally ubrana w kolorowy kostium, super mini spódniczkę i bluzeczkę odsłaniającą pępek. Oznajmia pogodnie, że załatwiała catering na swoje 32 urodziny i wszystkich zaprasza. Stwierdza, że lubi urodziny a boi się starzenia. Liza proponuje, że zrobi jej motylka czyli włoży Pan jezyk do pępka. Stwierdza, że jest w tym bardzo dobra. Richard napomyka, że on też ma pępek. Liza ma klijentkę Helenę, która chce wnieść sprawę rozwodową. Ale jej mąż nie chce do tego dopuścić i chce ją ubezwłasnowolnić. Helena prowadzi własny biznes, jest stanowcza, niesympatyczna i wie czego chce. Lisa i Richard zostają jej adwokatami. W łazience Ally spotyka zagubioną kobietę, która nai wie gdzie jest. Przedstawia się jako Helen i mówi, że pewna kobieta chce zniszczyć jej małżeństwo. Okazuje się, że Helena cierpi na rozdwojeni jaźni. Ponieważ Helena jest silniejsza psychicznie i twrdsza, zdominowała ostatnio łagodną Helen, która kocha męż i nie chce się z nim rozwodzić. Helen wynajmuje Ally by pomogła jej ratować małżeństwo. Ponieważ Lisa i Richard są teraz parą Lisa uważa, że musi go poddać odpowiedniej tresurze. Ally idzie do meksykańskiej restauracji i prosi Johna o pomoc przy sprawie Helen. Ally i John spotykają się z mężem Helen. Pokazuje on im piękne wiersze, które pisała Helen. Ale od roku Helen się nie pojawiała bo zdominowała ją Helena. Helen ujawniła się dopiero w obecności Ally. W sądzie John stwierdza, że Helena nie może wnieść sparwy o rozwód bo to nie ona poślubiła Stevena tylko Helen. Na korytarzu Ally prosi Helen by się ujawniła i ona to robi. Uszczęśliwiona przytula męża i prosi go by nie pozwolił Helenie zniszczyć ich małżeństwa. Ale po chwili znowu wraca Helena. Przed sądem zeznaje psychiatra Helen. Wyjaśnia on, że słaba Helen została zdominowana przez silniejszą osobowość Heleny, którą sama powołała do życia. W trudnych sytuacjach pojawiała się Helena i ona wszystko załatwiała. Te dwie różne osobowości mają wpływ na organizm. Jako Helen jest on zagrożony cukrzycą, ma inne ciśnienie. Jako Helena jest zdrowy. Jest lek, który pomógłby Helen ale Helena go nie przyjmie bo mogłby zabić jej osobowość. Richard mówi Lisie, że kocha ją za jej delikatność. Ona nie chce tego słuchać i przekonuje go, że jest wredna. Nie chce z nim prowadzić tej sprawy bo ją rozprasza a to utrudnia jej pracę. Kiedy znowu pojawia się Helen, John proponuje by przenocowała u Ally skoro w jej obecności się pojawia. Muszą sędziemu pokazać Helen a do tej pory poznał tylko Helenę. Helen pięknie maluje i obiecuje Ally, że namaluje jej portret jako prezent na urodziny. Helen boi się, że Helena pojawi się w sądzie bo ona boi się publicznych wystąpień. Zawsze wtedy pojawia się Helena i ratuje ją z opresji. Helen zeznaje, że kocha swego męża ale gdyby miała wybierać to wybrałaby bycie Heleną bo wtedy byłaby zdrowsza i szczęśliwsza. Wszyscy są zaskoczeni. John udowadnia, że to Helena podszywa się pod Helen. Helen jest z siebie dumna, że zeznawała w sądzie. Maddie przychodzi do Ally do pracy. Ponieważ Ally nie może wyjść z nią na zakupy, zostawia ją pod opieką Elaine. John obserwuje z przyjemnością Ally w roli matki. John i Liza wygłaszają mowy końcowe. John powołuje się na przykład Ally, która ma sto różnych twarzy i niektórzy mogą ją uznać za osobę chorą psychicznie. Ale tym co ją określa jest jej dusza. Tak jest i w przypadku Helen. To ona ma duszę i jest dobra. Wie o tym nawet Helena. Sędzia stwierdza, że Helena/Helen jest osobą chorą a ponieważ to Helen pierwsza została dotknięta chorobą, ją uznaje za główną osobowość i ubezwłasnowolnia ją. To jej mąż zadecyduje czy ma przyjąć lek. Richard wyznaje Lizie, że dla niego ona nie musi się zmieniać bo on kocha również wredną część jej osobowości. I zgadza się na tresurę. Ally świętuje swoje 32 urodziny w domu, z córką i przyjaciółmi. Jest szczęśliwa i nie ma żadnych życzeń. No może ewentualnie ten motylek Lizy. Ale Liza stwierdza, że robi jednego dziennie a ona już obiecała Richardowi. W trakcie imprezy Ally, John, Liza i Richard zostają wezwani do domu Helen. Okazuje się, że po podaniu leku zniknęła Helen a została tylko Helena, która właśnie się wyprowadza. Wszyscy są wstrząśnięci. W drzwiach Helena stwierdza, że ona też lubiła Helen. Ally zauważa na sztalugach swój portret z Maddie. To jej obiecany prezent urodzinowy od Helen. Zabiera go i wracają z Johnem w milczeniu.

Odcinek 112:
Maddie nadal gorączkuje. Ally opowiada jej o swoich randkach i stwierdza, że jest "seryjną randkowiczką" bo spotykała się już chyba z wszystkimi mężczyznami w Bostonie. Maddie pyta czy żaden oprócz Larry'ego nie był tym właściwym. Ally poprawia, że oprócz Grega, którego odbiła jej Renee. Ally z Maddie wchodzą po schodach na piętro. Nagle Maddie traci przytomność i spada ze schodów. Ally wpada w panikę i wzywa nie tylko pogotowie ale i straż pożarną. Kiedy Maddie odzyskuje przytomność stwierdza, że nic jej nie jest. Zdaniem lekarza albo spanikowała albo jest w ciąży. Ally nie rozumie co on do niej mówi.Na porannym zebraniu w firmie Richard ogłasza, że on i Liza mają zamiar się pobrać. Wszyscy są zaskoczeni i uważają, że oboje zwariowali. John nie może zrozumieć skąd ten pośpiech. Richard wyjaśnia, że chcą się pobrać jak najszybiciej by na początek ich małżeństwa przypadło apogeum pożądania. Natomiast Liza stwierdza, że chce wyjść za mąż bo po trzydziestce łatwiej może kobietę trafić piorun niż wyjść za mąż. No i lepiej być rozwódką niż panną. Zdaniem pani psycholog, Maddie przechodzi załamanie nerwowe. Zmarł jej ojciec, prezprowadziła się do Bostonu, gdzie jest nowa i wyobcowana. Wszystkich przyjaciół zostawiła w Nowym Jorku. Jej stan może się jeszcze pogorszyć a wszystko dusi w sobie. John pyta Richarda czy dobrze przemyślał decyzję o ślubie. Przecież wcale nie zna Lizy. Ale Richard jest pewny. Chce mieć Lizę dla siebie a może to uzyskać tylko przez ślub. Prosi Johna by został jego świadkiem. Liza nie chce iść tradycyjnie do ołtarza. Uważa, że lepiej będzie jak spuszczą się z sufitu na linach. Richard nie wygląda na uszczęśliwionego tym pomysłem. Ally zwołuje nagłe zebranie pracowników. Ogłasza na nim, że od zaraz odchodzi z pracy i wyjeżdza z Maddie do Nowego Jorku. Wszyscy są zaskoczeni. Nie rozumieją jej decyzji. Ally tłumaczy, że robi to ze względu na stan psychiczny Maddie, która musi wrócić do dawnych przyjaciół. Mówi też, że jej dom jest na sprzedaż gdyby któreś z nich było zainteresowane. Ellaine ma pretensje do Ally, że nie dowiedziała się o jej decyzji wcześniej. W końcu łączy je coś więcej. Także Richard nie może uwierzyć w odejście Ally. Pyta czy dobrze się zastanowiła i mówi, że chce by była na jego ślubie. Ally zapewnia go, że przyjedzie. On stwierdza, że na pewno Maddie zachoruje i nie przyjedzie. Pyta ją kiedy odlatują. Ally mówi, że jutro wieczorem. Richard stwierdza, że wobec tego jutro odbędzie się cichy ślub. A drugi raz pobiorą się z Lizą w czerwcu w kościele. Nikt nie może pogodzić się z odejściem Ally. Ally stwierdza, że to tylko chwilowe ale chyba sama w to nie wierzy. Ally i Maddie się pakują. Maddie pyta czy muszą tak szybko wyjeżdzać. Ally zapewnia ją, że tak. Nagle Ally widzi cztery postacie kojarzone z Nowym Jorkiem: niemowlaka ubranego w strój NYKnicks, burmistrza Guliani'ego, Hilary Clinton, która na smyczy prowadzi Billa. Zapewnia ich, że nie polecą z nią do Nowego Jorku. Do Ally przychodzi Renne by się pożegnać. Wspominają dawne czasy i żałują, że przez ostani rok tak się od siebie oddaliły. John myśli o Ally. Nelle pyta go czy rozmawiał już z Ally o jej wyjeździe. On stwierdza, że nie ma takiej potrzeby. Że każdy musi zrobić krok naprzód. Richard się żeni, Ling została sędzią a Ally wyjeżdza do Nowego Jorku. Richard poznaje pastora, który jest znajomym Lizy i ma im udzielić ślubu. Pastor, starszy człowiek, cierpi na dziwną przypadłość. Kiedy się wzrusza, następuje u niego skurcz naczyń i traci na chwilę przytomność. Kiedy poznaje Richarda też się wzusza i upada na niego. Potem przewraca się na widok Claire. Aby uchronić się przed upadkiem w trakcie ślubu, pastor konstruuje specjalną klatkę, do której przypina się specjalną uprzężą. Kiedy pastor straci przytomność, John ma pociągnąć za specjalną rączkę co go ma obudzić. John nie jest tym zachwycony. W trakcie ceremoni, Ally zaczyna wyobrażać sobie, że to ona bierze ślub. Pastor wymienia po kolei imiona jej byłych facetów. Ally wraca do rzeczywistości kiedy Liza zamiast powiedzieć tak, mówi, oczywiście, przecież po to tu przyszłam. Liza i Richard napisali własne teksty przysięgi małżeńskiej. Richard mówi, że to dzięki Ally poszedł za głosem serca i zachował się spontanicznie. W trakcie ceremoni John musi kilka razy ciągnąć za rączkę by pastor odzyskał przytomność. Po ślubie jest impreza w barze. Pojawia się na niej Georgia, która też się chce pożegnać z Ally. Tymczasem dla Richarda i Lizy śpiewają Renee, Elaine i Vonda. Jak zwykle Renee i Elaine chcą błyszczeć na pierwszym planie i przepychają się na scenie. Ally idzie na górę by pożegnać się ze swoim gabinetem. Wspomina chwile, które tu przeżyła z Billy'm i Larry'm. Przychodzi do niej John, który boi się tego co stanie się po jej odejściu. Daje jej naszyjnik zaprojektowany przez jego kolegę z kawałkami WTC. Przez chwilę patrzą sobie w oczy a potem wracają do baru. Tutaj wszyscy dobrze się bawią. Na scenie pojawia się nawet Barry White, którego sprowadziła dla państwa młodych Nelle. Wszyscy idą tańczyć z wyjątkiem Raymonda i Corretty, którzy siedzą przy barze. Nelle pyta Ally czy może zająć jej pokój bo jest jeśniejszy. Ally nie ma nic przeciwko temu i mówi, że przynosi on szczęście. Ally chce ochłonąć i wychodzi na świerze powietrze. Tam pojawia się jej Billy. Pyta czy jest źle skoro go wezwała. Ona stwierdza, że nie, że jest dobrze. On mówi, że bez niego potrafi żyć ale czy potrafi żyć bez wszystkich przyjaciół. Ally odpowiada, że musi bo jest matką i musi to zrobić dla dobra Maddie. Stwierdza, że wezwała Billy'ego chyba po to by z nim też się pożegnać. On odpowiada, że właśnie tego się obawiał. Całują się i Billy znika. Przed bar wychodzą Nelle, Elaine, Renee, Richard, Georgia i John. Wszyscy mają łzy w oczach i nie potrafią ukryć wzruszenia. Ally podchodzi do każdego po kolei, żegna się i mówi coś miłego. Nelle nazywa oszustką, która ukrywa wielkie serce. Richardowi mówi, że nie przypuszczała, że ożeni się przed nią a John'owi, że chyba z nim będzie najbardziej tęsknić. Przy jej przyjaciołach pojawia się także duch Billy'ego. Ally powoly odchodzi a potem odwraca się macha wszystkim i znowu idzie, płacząc. Mówi sama do siebie, że wszystko co uważała za smutne w swoim życiu, okazywało się w końcu czymś dobrym więc i teraz pewnie jest szczęśliwa bo inaczej dlaczego by płakała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.us5tonaszcalyswiat.fora.pl Strona Główna -> Zbuntowany anioł Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin